A miałeś klasyczną grubą bertę, typu 100 kart?

Pytanie:
czy zdolność Duranda (dot. ignorowania odporności na Sztukę) przełamie tudzież obejdzie odporność Nietoperza?
Czy zdolność typu "niedziałają na niego żadne karty..." można rozłożyć na "czynniki pierwsze":
- odporny na specjalki
- odporny na ekwipunki
- odporny na Sztukę
etc., a wówczas wyłączyć jeden z elementów składowych (w tym przypadku odporność na Sztukę)?
 

Straszna posucha u was, Covid wykończył wszystkich?

Diamentowa Lutnia

 Relikt  Luterańska Triada

Może ją otrzymać każdy członek Triady. Raz na pełną turę, kosztem trzech akcji, może on odrzucić dowolnego wojownika Plemiennego, za co nie otrzymuje się punktów. Nie można jednak przy pomocy tej karty odrzucić któregoś ze swoich własnych wojowników.

Krótkie pytanie - nie za mocne? Z moich doświadczeń turniejowych () wynika, że relikty dość trudno zdjąć. Jeśli dostanie to jakiś tam Patriarcha, dobrze zabezpieczony, może nieźle namieszać. No i porównać by to wypadało z Shillelagh'iem, gdzie dopłacać 5A trzeba, a bohaterowie i tak są na niego niewrażliwi.

Ja to nazywam "fajerwerki" .
Mam jednakowoż pytanie - czy masz jakieś uzasadnienie, czemu Mishima, tworząc kolejnego (po Mekach) Mechawarriora, większego i silnieszego, miałaby go używać tylko w obronie, niczym stacjonarnej twierdzy typu bunkier? Przecież mobilność i uzbrojenie tego typu konstruktu aż prosi się o wykorzystanie ofensywne.

Marcino, w gimpie robiłem.

Kapitan Shinobi -  jestem zainteresowany

Może przedstawię całościową ocenę karty.
Od strony technicznej i wizualnej - bez zarzutu (inaczej mówiąc 10/10).
Wady jakie dostrzegam, to jedynie od strony <nazwijmy to> "gamingowej".
1) wojownik z tytułem "Kapitan" powinien być Dowódcą - Kapitanem. Ładnie to by wyglądało w takiej kolejności:
BOHATER. Uważany za Samuraja. DOWÓDCA (KAPITAN).
2) za wysokie cechy (zwłaszcza S). 11+11+8=30, a tyle (bądź w tych okolicach) mają legendarne postaci Mutant Chronicles,np. Cyryl Dent, Michael Kell, Dominik, itp. Byle Kapitan nie powinien mieć cech wyższych niż "tuzy"Doom Troopera. Ponieważ mówimy o wojaku Mishimy, spokojnie obniżyłbym mu S o jakieś 4-5 punktów.
Walczak i jednocześnie snajper wśród Samurajów to raczej mało prawdopodobny wariant. Oczywiście ktoś powie, że niski pancerz obniża żywotność postaci, więc "sucha" suma cech o niczym nie świadczy, i w pewnym sensie będzie miał rację, jednakowoż uważam, że suma WW+S+P pozwala na pewną klasyfikację postaci, i stawia daną personę w tym, a nie innym szeregu.
Kapitan Samurajów, jako taki, spokojnie powinien zadowolić się sumą rzędu 25-22, rozdysponowaną albo na WW i P, albo na S i P, albo i w miarę po równo (ale mamy już Samurajów z równym mniej więcej rozkładem - Tatsu i Yuichiro), a brakuje typowego walczaka pod miecze (np. 11 4 lub snajpera pod KS Strzelec (np 4 11 .
3) Jeśli już upierać się przy statach typu 30, to wojak ma za niską W. 10 wychodzi z samych cech, a przecież jeszcze mamy umiejętność specjalną. Gdyby Twój kapitan nic nie potrafił (dosłownie, byłby sobie dowódcą i tyle), to 10 byłaby ok. Za posiadanie umiejętności, należy mu się uczciwa podwyżka reputacji, "first strike for all M" wyceniam na 1.
W=11 byłoby w sam raz. 

PS. Punkty 1), 2) i 3) to oczywiście tylko i wyłącznie czepianie się szczegółów, także każdy, w tym i autor postaci może się po prostu z tym nie zgadzać, jego prawo (nie ma o co kruszyć kopii .   


 

Podobno gra się wg zapisu na oryginalnych kartach (w tym przypadku) - angielskich, a więc nie należy się sugerować polskim tłumaczeniem (które w wielu wypadkach, dość łagodnie mówiąc, kulało). Proponuję sprawdzić oryginał i przetłumaczyć samemu.

PS.
Ja osobiście się nie zgadzam z ogólnie przyjętą wykładnią dot. Skradzionych Papierów, natomiast
- ponieważ jestem w mniejszości, nie będę walczył z wiatrakami
- grając na oficjalnym turnieju dostosowuję się do ustalonego na forum porządku
Ku pokrzepieniu serc dodam, że bodajże Skoq napisał gdzieś tam, gdzie poruszyłem wątek Skradzionych, że na początku to każdy tym grał jak Zakłóceniem Łączności. Czyli Skradzione => Zaskłócenie + możliwość przejęcia pewnych kart.