No właśnie.... dziś na koniec gry szanowny kolega Jimmy zafundował mi taką kartę
".....Liczba PZ koniecznych do zwycięstwa jest podnoszona do obecnej liczby PZ przeciwnika plus 3"
Zagrał na mnie gdy zdobyłem 25 punktów, czyli tyle ile potrzeba do wygranej a On miał 0 PZ i uważa, że on teraz ma 28 PZ a ja 25 i wygrał!
Po prostu się z tym nie mogłem zgodzić, gdyż uważam że liczba punktów koniecznych do wygranej została podniesiona do 28 PZ (moje 25PZ plus 3). Tak więc muszę jeszcze zdobyć 3 PZ aby wygrać albo inny gracz musi zdobyć 28. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii, bo jeżeli działa tak, że można przy stanie 0 PZ wygrać tylko tym zagraniem to jest mega bezsens.