Forum Doom Trooper

Zasady gry => Archiwa Bractwa => Karty => Wątek zaczęty przez: pretorianstalker w Lipca 20, 2006, 10:00:28 pm

Tytuł: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipca 20, 2006, 10:00:28 pm
Cytuj
bulielmo:
Jak właściwie używa się tej karty? Jakie to mogą być akcje - czy mogę np. wojownikiem tego gracza zaatakować, użyć jego Przeklętej Hałbicy albo daru mrocznej harmonii którą ma jakiś jego wojownik???

pretorianstalker:
Możesz wykonac do 3 akcji wojownikiem przeciwnika - możesz:
-ukryć się
-wyjść z ukrycia
-przejśc na placówkę bądź z powrotem
-użyć karty dołączonej do wojownika jezeli jej użycie wymaga akcji (ekwipunek/dar/karta specjalna)
-zaatakować i chyba tyle
- możesz zrobic wszystko to co wojownik może zrobic poświęcając akcję. Nie możesz medytować i używac kart dołączonych do szwadronu/kohorty etc.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Orzel w Maja 07, 2007, 11:33:25 am
Kolejna karta która komplikuje życie ;) A więc pytanko: czy właściciel przejętego wojownika może rzucać nim czary podczas ataku który on sam nie zainicjował??? :( Ok, może na przykładzie: garcz A potężnie wpływa na Inkw. Simona gracza B i deklaruje nim samobojczy atak w swojego dopakowanego do granic możliwości Niszczyciela; czy gracz B może rzucić Simonem Nietykalność lub Samodoskonalenie i uchronić się od śmierci??
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 07, 2007, 05:58:48 pm
Tak - może. Potężny wpływ nie pozwala przejmować kontroli nad wojownikiem, a jedynie pozwala na wykonanie 3 akcji. Nie można skorzystać ze zdolności przejętego, które nie wymagają akcji, ani z żadnych kart, które akcji nie wymagają. Np, nie można "Wpłynąć" na Cairatha i zapłacić 10A, żeby wykorzystać dołączony Rozkład. Właściciel może natomiast nadal z tego typu efektów korzystać.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Lapson w Czerwca 19, 2008, 11:38:44 am
A jak tłumaczyć "Tylko ostatnia z nich może być atakiem, w którym agresorem powinna być ofiara". Głównie chodzi mi o zdanie po przecinku - czy mogę zaatakować tym wojownikiem? Czy wybieram obrońce i taktykę?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 19, 2008, 12:50:04 pm
Tak - możesz zaatakować gościem na którego rzuciłeś czar i wybierasz obrońcę i taktykę, ale nic poza tym - nie możesz np zdetonować miny.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Lapson w Listopada 19, 2008, 11:51:09 am
A jeżeli mam np znawcę za murem i rzucam PW i każe atakować w gracza? Czy zdobywam PZ?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Listopada 19, 2008, 03:27:48 pm
Nie można atakować siebie jako gracza w żaden sposób - np via podwójna powinnośc :)
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Lapson w Listopada 19, 2008, 05:05:14 pm
Czyli jeżeli nie ma innego celu dla wojownika który stał się ofiarą PW to nie może on zaatakować mnie jako atak na gracza? / a w grze wieloosobowej gdy zaatakuje innego gracza to dostaje PZ?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Listopada 19, 2008, 05:12:25 pm
Tak, dostajesz. Z resztą ostatnia akcja nie musi być koniecznie atakiem.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Lechu w Sierpnia 04, 2009, 07:38:31 pm
odswiezam, bo wydaje mi sie, ze jest pewna niescislosc.

czy Waszym zdaniem atakujac wojownikiem, na ktorego rzucilem potezny wplyw, nie moge uzyc jego kart ekwipunku (typu mina, kosa semai - rozumiem, ze jezeli z miny nie moge to i z kosy tez nie bo wlasciciel moze powiedziec, ze on nie korzysta) ani mrocznej harmonii do niego dolaczonej (typu zdolnosc przemiany)?  moim zdaniem skoro to ja atakuje tym wojownikiem to i ekwipunku i mrocznej harmonii uzywam nim jak chce.

poza tym z tego co zostalo juz napisane wynika, ze np nie moge takim wojownikiem rzucic equilibrium, ale juz sposobnosc moge. osobiscie uwazam to za lekka bzdure.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Sierpnia 04, 2009, 08:55:40 pm
Potężny wpływ nie pozwala przejmować kontroli nad wojownikiem, a jedynie pozwala na wykonanie 3 akcji. Nie można skorzystać ze zdolności przejętego, które nie wymagają akcji, ani z żadnych kart, które akcji nie wymagają. Np, nie można "Wpłynąć" na Cairatha i zapłacić 10A, żeby wykorzystać dołączony Rozkład. Właściciel może natomiast nadal z tego typu efektów korzystać.
Mi się wydaje tu wszystko jasne co do używania PW. Po wyznaczeniu agresora i obrońcy, rzucający PW już nic więcej zrobić nie może jeśli chodzi o ten czar. Wykorzystując PW masz 3 akcje tym wojem i jak je wykorzystasz to zależy od ciebie. Zresztą ekwipunek deklaruje się bodajże w którejś tam fazie MOCAB-u i określa to gracz którego jest wojownik.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Jerry w Kwietnia 27, 2010, 04:18:35 pm
Jeśli rzucę Potężny wpływ na Toshiro przeciwnika, to:
a) czy mogę nim zaatakować wojownika z tego samego Szwadronu, co Toshiro (dostanę PZ czy PA)
b) czy mogę zaatakować Toshirem swego wojownika (dostanę PZ czy PA)
c) jeśli Toshiro jest jedynym wojownikiem przeciwnika, to czy może on zaatakować Gracza, czyli swego właściciela (dostanę PZ czy PA)
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: oan w Kwietnia 27, 2010, 05:09:08 pm
Co do rozważań Preta, to troszke się z nimi nie zgadzam. Dla mnie to jest nie logiczne, skoro po rzuceniu PW na gości korzystającego np. z AH-UH 19, przy ataku nie będę mógł użyć pojazdu. Co raptownie z niego wyskoczył? Jak gość jest w coś wyposażony, gdy jest pod wpływem, to gracz rzucający czar powinien  móc korzystać ze wszystkich kart dołączonych do tego wojownika.
Co do odpowiedzi na Pytanie Jerrego.
a) zdobywa PZ
b) zdobywa PZ
c) zdobywa PZ. To ty kontroluje przez trzy akcję tego wojownika, więć teoretycznie on należy do ciebie więc uważam, że można zaatakować jako gracza jego prawidłowego właściciela i zdobyć PZ, no chyba że ma on w grze jakiegos innego wojownika.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Kwietnia 27, 2010, 05:58:32 pm
Jakich moich rozważań? O co chodzi z pojazdami? Zacytuj bo nie wiem o co chodzi. WYkonujesz trzy akcje wojownikiem, nie należy on wcale do Ciebie. Możesz korzystać z kart dołączonych, ale nie możesz np wykorzystać Urządzenia Przechwytującego. Jak jesteś w pojeździe to w nim jesteś i tyle, ale nie możesz używać ani zdolności ani kart, których używa się nie poświęcając akcji. Nie możesz rzucić PW na woja bractwa i rzucić Powiewu Wątpliwości. Co do pytań:
a) możesz zaatakować wojownika i zdobywasz PZ
b) możesz zaatakować swojego wojownika, ale oczywiście NIGDY za PZ
c) oczywiście, że nie możesz zaatakować gracza, bo gracz ma wojownika i wcale wojownik nie jest twój. Nawet podwójną powinnością nie można zaatakować gracza, choć w tym wypadku miałoby to więcej sensu.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 16, 2010, 01:02:55 pm
To jak to w końcu jest?

Wojownik pod Potężnym Wpływem w trakcie walki może korzystać z broni typu Kosa, lub reliktu typu pancerz Legendarnego zabójcy czy nie?

Rozumiem że nie może zaatakowac Gracza który go kontroluje ale dlaczego nie może zaatakować Gracza przeciwnego? W sensie mój jedyny wojownik Golgotha rzuca PW na wojownika przeciwnego Gracza a ten atakuje mnie w puste. Która zasada jest łamana? Przeciez mimo PW to wciąz jest wojownik przeciwnego Gracza który normalnie mógłby mnie zaatakowac w puste.

Dlaczego nie mogę użyć ekwipunku typu urzadzenie przechwytujące, granat przeciwpiechotny, Wielki Szarak itp którego zagranie wymaga akcji? Okreslenie "all actions must have some efect on this warrior" wydaje sie pasowac do tej sytuacji. Zreszta sam sobie przeczysz Pretor: "użyć karty dołączonej do wojownika jezeli jej użycie wymaga akcji (ekwipunek/dar/karta specjalna) "
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 16, 2010, 01:22:37 pm
W trakcie walki korzystasz ze wszystkiego co ma stały efekt - pancerze, pojazdy, broń etc.

Może zaatakować w puste gracza, czyli można np właśnie Golgothą rzucić Wpływ i zaatakować samego siebie za PA - chyba... chociaż to głupie :) Nie można zaatakować gracza, którego jest to wojownik - czyli rzucam Wpływ np na Biogiganta i wjeżdżam nim w klatę właścicielowi bioga.

Możesz używac ekwipunku typu granat, szarak, ale nie możesz wykorzystać Urządzenia Przechwytującego - tą kartę anihilujesz w dowolnym momencie. Nie mozesz podjąć decyzji o użyciu dopalacza, nie możesz skorzystać z Panic Buttona i takie tam...
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: oan w Maja 16, 2010, 10:04:06 pm
Dla mnie to jest bez sens. Skoro mogę wykorzystać granat, to również mogę wykorzystać i urządzenie. Jeżeli jedno i drugie znajduje się u wojownika pod wpływem. Jeżeli wojownik z tego korzysta, więc ja przejmując nad nim kontrolę też mogę z tego korzystać, dopóki 3 akcje nie miną. Dopalacz wywołuje efekt na wojoniku, więc też z niego mozna skorzystać.

A co do atakowania to nie masz racji. Poczytaj sam co piszesz. Na potężnym wyraźnie jest napisane, że zdobywa się PZ, a nie PA. Więc biogiem wroga, jeżeli atakuje samego siebie (no niech będzie z tą Golgothą rzucajacą stukę) to zbobywam PZ, jeżeli jak sam uważasz, jest to nadal wojownik przeciwnika. Bo jeżeli zbobędę PA na ataku w siebie, to powinienem zdobyć PZ atakują w tego gracza, który wystawił bioga w swojej kohorcie (jeżeli jest to oczywiście jego jeden wojownik). To rzuczajacy czar podczas wykonywania 3 akcji, kontoluje wojownika i powinien byc on traktowany przez ten czas, jak by to był jego wojownik.

Więc się zastanów czy atakując biogiem przeciwnika zdobywam PZ, gdy:
-atakuje samego siebię w gracza
- czy gdy atakuje jego jako gracza.

I będzie sprawa wyjaśniona.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 16, 2010, 10:11:28 pm
Ehhh... Nie bezsens tylko tak jasno wynika z karty. Czar nie daje ci opcji kontrolowania wojownika dopóki nie miną 3 akcje, tylko daję opcje wykonania 3 akcji. Nie możesz zacząć rzucać sobie sztuki, która nie wymaga akcji albo korzystać z ekwipunku, którego działanie nie jest permanentne i nie wymaga akcji bo niby skąd miałbyś taką możliwość? Wykonujesz 3 akcje wojownikiem, a nie kontrolujesz go całkowicie. Zasadnicza róznic.

A co do ataków - nie możesz zaatakować gracza, który ma wojownika w szwadronie/kohorcie - więc jak rzucasz wpływ na bioga przeciwnika, to nie wjedzie on w klatę przeciwnika bo on tam nadal stoi w kohorcie i gracza atakować nie można. Siebie teoretycznie możnaby zaatakować, co jednak i tak jest dziwne, ale skoro nigdy nie zdobywasz PZ za zabicie własnych wojowników to nie wiem jak można zdobywać PZ za ataki na siebie - też niezły absurd. A co do Wpływu - gdzie masz tam chociaż słowo czy PA czy PZ? Nie wiem skąd to wziałeś, ale podejrzewam, że to jakaś wizja z kosmosu :) Na karcie pisze tylko, ze jeśli wojownik zdobędzie jakieś pkt to są one rzucającego czar, ale nie ma słowa o łamaniau zasady o nie zdobywaniu PZ czy czegokolwiek w tym stylu.

A tak w ogóle to nie znalazłem żadnej zasady, która pozwalałaby atakować siebie - są tylko zasady do atakowani innych graczy, co kończy dyskusję ;) Nie można atakowac siebie.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 16, 2010, 10:50:43 pm
Ale atak nie jest przeprowadzony przez swojego wojownika tylko przez wojownika przeciwnika który normalnie moze taki atak przeprowadzić. Jak sam pisałeś dzięki PW nie przejmujemy kontroli nad wojownikiem ( w sensie nie kontrolujemy go, nie należy do nas ) tylko wykorzystujemy nim 3 akcje które normalnie mógłby przeprowadzić. Dlatego nie tylko może dojśc do ataku ale nawet powinien zdobyć PZ. Ja nie atakuje siebie. Atakuje mnie wojownik przeciwnika którym moge wykonac atak a jeśli zdobędzie one jakieś pkt to trafiają one do mojej puli. Nie widze łamania zasad. 
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 16, 2010, 10:55:08 pm
Jest tylko zasada - Atakowanie innych graczy - nie pisze jakimi wojownikami możemy to wykonać. Po prostu jest taka opcja. Ale nie ma opcji atakowanie samego siebie - niezaleznie od tego kim. Jak pokażesz mi zasadę, która reguluje atakowanie samego siebie to ok. Potężnym wpływem nie stawiasz się na miejscu kontrolera wojownika przeciwnika, tylko wykonujesz nim 3 akcje - to nadal byłaby akcja atakowania samego siebie.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: oan w Maja 17, 2010, 12:54:07 am
Wojownikowi przeciwnika nakazuje zaatakować siebie, więc powinien zdobyc PZ (tzw. atakowanie innych graczy). A to, że on zdobędzie je na mnie, nie robi różnicy. Przecież to nie mój wojownik i nie ja go kontroluje. Ja tylko nakazuje mu zaatakować i zdobęde punkty, które jak jest napisane na karcie przechodza do mojej puli.

No ale, jeżeli się z tym nie zgadzasz, to w takim razie, to za atakowanie w puchę przeciwnika jego własnym wojownikiem powinno się zdobywać PZ.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Maja 17, 2010, 08:57:56 am
Za Potężny Wpływ zdobywa się punkty PZ tylko za zabicie wojownika gracza 3-ego (jeśli taki występuje) lub za zabicie kontrolowanym wojem innego woja tego gracza, który jest właścicielem woja kontrolowanego. Jeśli przejmiesz kontrolę nad wojownikiem gracza A, to po zaataowaniu nim swojego woja możesz zdobyc tylko PA - bo zdobywasz je sam (tj kontrolowanym przez siebie wojem) na sobie (zabijając swojego woja). Gracza A nie możesz zaatakować, bo ma on woja w Kohorcie/Szwadronie/ Placówce - właśnie tego kontrolowanego ;)

EDIT - Nie mogę zaatakowac jednak sam siebie - nieważne czyim wojownikiem ;)
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 02:12:38 pm
"Gracza A nie możesz zaatakować, bo ma on woja w Kohorcie/Szwadronie/ Placówce - właśnie tego kontrolowanego" - w tej kwestii nie ma sporu. Powiedziałbym nawet wiecej. Nie może go atakowac bo jak słusznie zauważył Pretor nie ma zasady że wojownik może atakowac Gracza który go kontroluje ( Po co wtedy byłby przeciwnik ;) ).

Problem polega na tym że po zagraniu PW wojownik Gracza A nie jest moim wojownikiem ale wciąz wojownikiem Gracza A który normalnie mógłby mnie zaatakowac w psute na PZ. Ja nie atakuje siebie bo to nie jest mój wojownik. Oddzielcie kwestie kontroli nad wojownikiem od wykonania nim 3 akcji. Skoro wojownik może atakowac na PZ to czemu mam zdobyć PA?

Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 02:36:24 pm
Atakujesz siebie w oczywisty sposób - to Ty wykonujesz akcje wojownikiem. Nie sądzę żeby można było podjąć decyzję o atakowaniu siebie, bo nie znam takiej zasady. To tak samo jak zabijanie własnego wojownika w Grabieżcy z Samobójczą np Algerothem - też dostajesz tylko PA bo sam zabiłeś własnego wojownika, bo to gracz podjął taką decyzję. Więc jeśli podejmujesz decyzję o atakowaniu siebie samego, niezależnie od tego jakim wojownikiem, to nadal atakujesz sam siebie czego zasady nie obejmują i bardzo dobrze moim zdaniem. Jeszcze by tego brakowało. A co z waszymi ukochanymi argumentami związanymi z realiami gry? :) Gracz nakazauje zaatakować własną siedzibę, niszczy ją i ograbia, kradnie własną kasę i z tego powodu jest bliżej osiągnięcia własnych celów? Ani w świetle zasad, jakiejkolwiek logiki, ani w jakimkolwiek świetle nie jest to sensowne i logiczne. Pomijam już ducha gry i chęć atakowania samego siebie. Jest zasada dotycząca atakowania INNYCH graczy i tylko innych graczy można zaatakować.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 06:29:33 pm
Jak zwykle widze ze sie nie dogadamy ;).

"To tak samo jak zabijanie własnego wojownika w Grabieżcy z Samobójczą np Algerothem - też dostajesz tylko PA bo sam zabiłeś własnego wojownika, bo to gracz podjął taką decyzję." - Przykład chybiony bo Algeroth jest moim wojownikiem ( ja go kontroluje, należy do mnie ) a wojownik pod wpływem PW wciąz pozostaje wojownikiem gracza przeciwnego ( ja wykonuje nim tylko LEGALNE akcje, które mógłby zrobić ). Jeżeli zgadzamy sie ze wojownik Gracza A przed PW mógł mnie zaatakowac i zdobyć PZ to po użyciu PW nic sie przecież nie zmienia i wciąz jest to akcja legalna za która zdobywa sie PZ.   


"A co z waszymi ukochanymi argumentami związanymi z realiami gry? Gracz nakazauje zaatakować własną siedzibę, niszczy ją i ograbia, kradnie własną kasę i z tego powodu jest bliżej osiągnięcia własnych celów? Ani w świetle zasad, jakiejkolwiek logiki, ani w jakimkolwiek świetle nie jest to sensowne i logiczne."  Tutaj to już zupełnie strzeliłeś kula w płot :). Przykładów z historii kiedy władca państwa, dowódca wojsk itp pozwala przeciwnikowi zając część swojego terytorium, oddać jakies miasto, ziemię, poświęcić częśc oddziałów itp żeby w przyszłości mieć z tego korzyść można mnożyć bez liku. Równie często robi to własnymi siłami. Jest to działanie całkiem logiczne i często stosowane. Nie chcę tu robic wykładu z historii ale uwierz mi że tak jest ;).
   
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 06:38:10 pm
1. Nie dogadamy się bo albo sobie jaja robisz, albo na serio ciężko u Ciebie z logiką - nauczcie się jednego miśki - to gracz wykonuje akcje i on podejmuje decyzje. Nie może wykonywać akcji wbrew zasadom. Co z tego, ze wojownik mógłby zaatakować gracza skoro decyzję o ataku podejmuje sam gracz. Gracz nigdy nie może podjąć decyzji o zaatakowaniu samego siebie - tyle w temacie.

2. Ponownie jaja sobie robisz i wyłazi hipokryzja...

I może jeszcze dodam, żeby wam troszkę rozjaśnić - nie chodzi o to, że wojownik nie może zaatakować gracza, tylko akcja jaką chcecie wykonać jest po prostu niedostępna - tak samo jak np akcja odrzucania swojego wojownika z gry, czy sto tysięcy innych zmyślonych akcji.

Za zabijanie wojowników własnych z Wpływu też dostajemy tylko PA bo sami zabiliśmy własnych wojów - to powinno skończyć dyskusję. Skoro wojoników zabijamy jako "my" to siebie atakujemy jako kto?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: oan w Maja 17, 2010, 06:53:23 pm
A może to Ty jesteś tak uparty, że nie mozna dojść z sobą do porozumienia.

Co woj gracza po zagraniu wpływu raptownie traci możliwość ataku w gracza za PZ. To jest tak samo chora zasada (w twoim rozumowaniu), jak to że najemnicy nie moga korzystać z Klubu lub po zagraniu odwiedzin ciemności, wojownik nadal może korzystać np. z pancerza legendarnego zabójcy.

Sory Pret, ale nie masz racji. Ma ja Muleg.

No a twoje zajebiste przykłady potrafią zabić, wszelką logikę.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 06:59:28 pm
Jak nie możesz dojść z sobą do porozumienia to nie pogadamy :)

1. Wojownik gracza przeciwnika po PW nie traci możliwości atakowania gracza - po prostu nie możesz wykonać akcji atakowania siebie - nie ma takiej w repertuarze... Sorry - nic nie poradzę. Najemnicy i tak nie mogą korzystać z Klubu o ile pamiętam więc nie wiem o czym piszesz. I troszkę składniej proszę budować zdania bo nie wiem co najmenicy z odwiedzinami mają do Pancerza? Inna bajka, że ktoś kto korzysta z klubu i staje się legionistą już nie korzysta i jest to chyba oczywiste.

2. Racji nie przydzielasz niestety, więc zamiast dzielić rację pomiędzy ludzi może podaj jakikolwiek argument sensowny. I Muleq, a nie Muleg, ale w sumie mi to wszystko jedno jak to napiszesz.

3. Moje zajebiste przykłady są widocznie na tyle zajebiste, ze nie jesteś w stanie ich pojąć :) Uważaj na słowa i nie bulwersuj się tutaj - podaj jakikolwiek swój sensownych przykład zanim skrytykujesz kogoś innego. Albo chociaż spróbuj się odnieść do mojego zajebistego przykładu w sposób zrozumiały dla czytającego, bo nie mam pojęcia o co Ci chodzi.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Maja 17, 2010, 07:17:12 pm
PZ za swojego woja można dostać TYLKO dzięki Chytrej Zagrywce, gdzie jest to wyraźnie napisane. Ani z PW, ani za Bribery PZ po zabiciu swojego woja nie dostaniemy zgodnie z zasadami gry. Dodatkowo NIE ISTNIEJE możliwość zaatakowania siebie samego jako gracza (można atakować INNYCH graczy ale nie siebie - nigdzie nie ma opisanej takiej akcji ataku, w przeciwieństwie do akcji ataku skierowanej przeciw swoim wojownikom - Prawo Kartelu / zasada, która powstała później. 

Z Winternetu:

"...You may still “force” your warriors to attack your warriors (through Special card play and Art spells, etc.) but in the event that your warrior does end up in combat against another of your warriors, and either or both of your warriors is killed, you earn only Destiny Points. In other words, you NEVER get Promotion Points for killing your own warriors. This includes killing your warriors at the expense of the enemy. For example, if you play WIND OF INSANITY and kill your own warriors in the process, you don’t earn any Promotion Points for them, just Destiny Points."

Nie da sie ukryć, że użycie PW jest "attack your warriors (through Special card play and Art spells, etc.) "  ;D

Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 07:25:39 pm
"Za zabijanie wojowników własnych z Wpływu też dostajemy tylko PA bo sami zabiliśmy własnych wojów" A to niby dlaczego? Tak by mogło być tylko w przypadku gdyby pod wpływem PW przejmowałbym kontrole nad wojownikiem przeciwnika. A przeciez nie przejumje. PA zdobywam tylko jeśli mój wojownik zabije mojego wojownika. PW nie powoduje że na 3 akcje wojownik przeciwnika zmienia własciciela.

"2. Ponownie jaja sobie robisz i wyłazi hipokryzja..." - A coś konkretniej? Moze zamiast pouczać innych co mają pisac sam bys sie zastanowił. Hipokryzja jest to cecha której wyjątkowo nie trawię wiec tym bardziej nie lubie być o nia posądzany. Miśkiem tez nie jestem ;)


"I Muleq, a nie Muleg" może być jeszcze Mulek ;)
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Pako w Maja 17, 2010, 07:29:15 pm
Nawet gdyby istniała zasada odnośnie atakowania samego siebie (lol... po co zapraszać kumpli na granie Mrugnięcie ), to zgodnie z zasadami (tak jak przy zabijaniu swoich wojów) powinno się dostać tylko i wyłącznie PA.
Dlaczego niby za zabicie swojego woja dostajesz PA, a za już "atak na siebie" PZ ?!

I "sory" Oan (i Muleq), ale Pret wg mnie ma racje.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Maja 17, 2010, 07:35:41 pm
GRACZ może wykonać akcje za pomocą PW wojem innego gracza i GRACZ może zdobyć punkty zabijając tym wojem swoich wojów - ale tylko PA, bo tak mówią zasady "In other words, you NEVER get Promotion Points for killing your own warriors".
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 07:47:29 pm
Cytuj
A to niby dlaczego? Tak by mogło być tylko w przypadku gdyby pod wpływem PW przejmowałbym kontrole nad wojownikiem przeciwnika. A przeciez nie przejumje.

Że tak młodzieżowo sobie pozwolę... żal.pl... Nie liczy się kto kontroluje tylko ten kto wykonuje akcje - sam atakujesz, więc sam zabijasz swojego wojownika. Co z tego że zabija wojownik przeciwnika, skoro akcję wykonujes Ty - nie przeciwnik zaatakował, więc tylko PA. To tak jakbyś np rzucił skradzione na gniew algerotha i powiedział, że chcesz PZ za swoich wojowników w grabieżcy bo karta nie twoja, ty ją tylko zagrałeś. Za swojego wojownika PZ można zgarnąć tylko i wyłącznie w jeden sposób.

Cytuj
A coś konkretniej? Moze zamiast pouczać innych co mają pisac sam bys sie zastanowił. Hipokryzja jest to cecha której wyjątkowo nie trawię wiec tym bardziej nie lubie być o nia posądzany.

Co chwila zasłaniasz się "duchem gry" jak Ci to potrzebne, a teraz nagle jakieś bzdury próbujesz przeforsować i jeszcze piszesz głupoty o czepraniu korzyści z sabotowania samego siebie... Sorry - ja wysiadam. Dopóki nie padnie sensowny argument w sprawie atakowania samego siebie więcej się nie odzywam i osobiście uważam temat za zakończony. Nie ma takiej akcji  winstrukcji - jak chcecie sobie zasady wymyślać - proszę bardzo, mi się nie chce bawić w takie pierdoły.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 07:52:38 pm
You may still “force” your warriors to attack your warriors (through Special card play and Art spells, etc.) - Zauważ że wszedzie napisane jest "your warrior". Wojownik pod wpływem PW nie jest moim wojownikiem. PW nie zmienia właściciela!!

Zagranie Wichrów zdecydowanie rózni sie od zagrania PW.

"Dlaczego niby za zabicie swojego woja dostajesz PA, a za już "atak na siebie" PZ ?!" - no własnie ja uważam inaczej.  ;)

"To tak jakbyś np rzucił skradzione na gniew algerotha i powiedział, że chcesz PZ za swoich wojowników w grabieżcy bo karta nie twoja, ty ją tylko zagrałeś" - znowu nie widze związku.Co ma wspólnego zagranie karty z kontrolą nad wojownikiem?

"a teraz nagle jakieś bzdury próbujesz przeforsować i jeszcze piszesz głupoty o czepraniu korzyści z sabotowania samego siebie... " To nie sa bzdury tylko przykłady z historii. Rozumiem że wg Twojej logiki nie mają one sensu ale tak sie składa że wielkorotnie je stosowano. Radze najpierw poczytac trochę faktów z historii a potem zabierac głos i decydowac co jest głupie a co nie. Może w kwestii zasad Dooma, errat, faqów i tego co Winter i Nipa miał namyśli masz większa więdze ale o historii lepiej sie nie wypowiadaj.
 
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 08:05:37 pm
Uczepiłeś się jak rzep tego wojownika - co za różnica czyj on jest??????????? Checsz nim wykonać nielegalną akcję - nie ma akcji takiej akcji jak Atak na innego gracza swoim wojownikiem, nie ma akcji takiej jak Atak na innego gracza nieswoim wojownikiem - co za ku*** różnica? Liczy się akcja - i fakt, że ona nie istnieje, a nie to, czyj jest wojownik - w tym miejscu kompletnie bez znaczenia. Zastanów się bo mi ręce opadają już...

Cytuj
"a teraz nagle jakieś bzdury próbujesz przeforsować i jeszcze piszesz głupoty o czepraniu korzyści z sabotowania samego siebie... " To nie sa bzdury tylko przykłady z historii. Rozumiem że wg Twojej logiki nie mają one sensu ale tak sie składa że wielkorotnie je stosowano. Radze najpierw poczytac trochę faktów z historii a potem zabierac głos i decydowac co jest głupie a co nie. Może w kwestii zasad Dooma, errat, faqów i tego co Winter i Nipa miał namyśli masz większa więdze ale o historii lepiej sie nie wypowiadaj.

Dobra - sorry Muleq, ale jesteś żenujący :) Koniec dyskusji z mojej strony, a Ty wpieprzaj nadal swoją historię w świat MC - powodzenia. Nie chce mi się zniżać do poziomu Twoich argumentów i logiki nawet nie kobiecej...
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 08:18:58 pm
Brak znajomości historii nie jest jeszcze powodem żeby nazywac kogoś żenującym hipokrytą ale rozumiem że to jest Twój poziom więc masz racje nie zniżaj sie do mojego poziomu. Za wysoko byś sie musiał zniżyć  :D.

Dla mnie jest istotna różnica do kogo nalezy wojownik. Jeśli nalezy do mnie to nie mógłbym przeprowadzić akcji ataku bo był by to atak w siebie który jest nie mozliwy. Ale skoro właścicielm jest wciąz przeciwnik to nie widze powodu dla którego jego wojownik nie mógłby mnie zaatakowac. Nawet jeśli to ja o tym zadecyduje.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 08:46:03 pm
Nawet bym Ci coś odpowiedział... jak dziecku bym wytłumaczył, ale dzieci łapią w miarę szybko, a Ty nie. Nie będę się produkował bez sensu - dopóki nie masz pół sensownego zdania do powiedzenia w tym temacie to nie ma o czym gadać. Jak będziesz miał jakikolwiek argument to wrzuć. Jak może kiedyś pomyślisz trochę głebiej nad tematem na który chcesz się wypowiedzieć to zobaczysz jakie bzdury piszesz. No ale to właśnie pewnie dlatego kończyłeś historię, a nie jakiś przedmiot ścisły, bo już dawno byś zaskoczył w czym rzecz. A tak to sobie można mówic, a Twój koronny argument to i tak non stop "bo tak i ch**"...
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 09:01:11 pm
Ok, widze że wpadłes w fazę obrazania sie i innych bo nie chcą sie z Toba zgodzic i mają inne zdanie wiec może odpowiem Skoqowi.

"GRACZ może wykonać akcje za pomocą PW wojem innego gracza i GRACZ może zdobyć punkty zabijając tym wojem swoich wojów" - Otóż nie. Zapis z PW "If warrior earns any points they become yours" Wiec wojownik a nie Gracz. A skoro wojownik to zasadnicze znaczenie ma do kogo on nalezy. Jak do mnie to oczywiście nie moge sie nim sam zaatakowac ale jeśli do przeciwnika to niby czemu nie? To chyba nie jest argument w stylu tak bo ch..uj?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 09:27:35 pm
Ja się nie obrażam, tylko jestem mocno zażenowany Twoim myśleniem... Czy jak to nazwać.

DObra - ostatni post, bo mi się rzygać chce jak czytam te Twoje pierdoły, a głupio mi to zostawić bo ktoś to przeczyta i jeszcze uwierzy - w sumie niespecjalnie jako administrator mogę zostawić te brednie... Powinienem chyba je skasować zanim ktokolwiek to przeczyta.

Skoro pkt zodbywa wojownik, a nie gracz to zasada o nie zdobywaniu PZ za swoich wojowników praktycznie nie ma znaczenia. Pkt zdobywa wojownik i gracz na dobrą sprawę, poczytaj trochę zanim zaczniesz te swoje wywody - rózne karty rózne podają wersje i jest to oczywiste - pkt zdobywa i wojownik i gracz. Jeśli wojownik może zdobywać tylko PA to tylko PA można wziąć, jeśli gracz może zdobywać tylko PA - tak samo. Wystarczy że jedno z dwóch nie może zdobyć PZ i PZ nie będzie, jasne?

Nie ma najmniejszego znaczenia do kogo należy wojownik. Już od dawna nie dyskutujemy o tym, jakie pkt zdobywa wojownik za wjazd w klatę, ale oczywiście nie raczyłeś tego doczytać. Rzucasz zaklęcie i możesz wykonać trzy akcje wojownikiem. Możesz dobierać tylko i wyłacznie z legalnego repertuaru akcji - ukrycie się, atak, itd... Co do ataku - jest specyficzna akcja ataku na gracza, która może mieć miejsce tylko w określonych warunkach. Nie ma akcji ataku na siebie. Jak więc to chcesz zrobić? Cały czas piszesz jakieś totalne idiotyzmy o tym, że to nie twój wojownik więc sobie może atakować – guzik prawda. Wojownik jak wojownik – nie ma znaczenia czyj. Mówisz, że to nie ty siebie atakujesz, to kto atakuje? Na pewno nie przeciwnik. A więc ktoś jednak atakuje – znowu muszę pisać o tym, że karty to tylko karty i wolnej woli nie mają – gracze decydują o wszystkim i skoro to ty wykonujesz akcje wojownikiem to ty podejmujesz decyzję o ataku na siebie. Tak ciężko to zajarzyć? Czytaj poprzednie zdania do skutku. Skoro podejmujesz decyzję o ataku to jednak ty atakujesz. Ktoś musi atakować i musi to być jakiś gracz… Masz inne rozwiązanie? Dochodzimy więc do sytuacji kiedy atakujesz sam siebie – nie ma takiej akcji – dziękuję, dobranoc, koniec imprezy…  Chcesz coś odpowiadać to się łaskawie w końcu odnieś do chociaż jednego zdania na temat, a nie powtarzaj bez sensu swoje „to nie mój wojownik, to nie mój wojownik”…  Wysil się na pół sensownego zdania chociaż w temacie i pisz o tym o czym rozmawiamy, a nie o jakichś pkt za atakowanie samego siebie co i tak jest niemożliwe w świetle zasad.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 10:01:06 pm
Zawsze mnie bawi jak w trakcie dyskusji piszesz jak ci źle, że już rzygasz, że to ostatni post, że nie bedziesz sie zniżał do mojego poziomu itp. epitety mozna mnożyć, po czym... piszesz kolejnego posta oczywiście zaczynając go od tego że to juz naprawdę ostatni :).

Ty naprawde myslisz że ja nie rozumiem o czym piszesz? Ja po prostu sie z tym nie zgadzam. Dla Ciebie nie ma znaczenia do kogo nalezy wojownik a dla mnie jest to istotne.

Pisałeś coś o hipokryzji. "Zawszę lubie grać wg tego co jest napisane na karcie zamiast tworzyć jakies zasady i potem zastawiac sie w trakcie gry jak to było" - ciekawe kto to napisał? Hmm chyba ktos znajomy... jakoś na P sie zaczynał :D
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 10:07:15 pm
No i właśnie zasad się trzymam... Kompletne zero argumentów z Twojej strony - jak zawsze zresztą. Dyskusja nie ma sensu bo Twojego stanowiska nikt rozsądny nie poprze. Temat zakończony.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Marqwitch w Maja 17, 2010, 10:09:16 pm
A co z waszymi ukochanymi argumentami związanymi z realiami gry? :) Gracz nakazauje zaatakować własną siedzibę, niszczy ją i ograbia, kradnie własną kasę i z tego powodu jest bliżej osiągnięcia własnych celów?
Prowokacja Gliwicka! ;D

Najpierw musimy się zastanowić, jak jest ze sprawowaniem kontroli nad wojownikiem, który został objęty zaklęciem...

1. Jeśli przejmujemy nad nim całkowicie kontrolę, to pamiętajmy, że przechodzi on do naszego Szwadronu, Kohorty, Placówki czy do miejsca poza tymi obszarami (w przypadku Renegata). W takim przypadku, wojownik może zaatakować wojowników gracza, który go przed chwilą kontrolował, ale nie może atakować żadnego z naszych. Może też atakować gracza, który poza czasem działania zaklęcia go kontroluje (bo nie znajduje się w jego obszarze i nie jest przez niego kontrolowany). Dodatkowo tylko my możemy rzucać na niego karty, na których pisze, że można ich użyć na swojego wojownika (PROGRAM AUTODESTRUKCJI, SZALEŃSTWO BITEWNE, UCIECZKA etc.).

2. Możemy też przyjąć, że wojownik posiada w tym czasie dwóch kontrolerów jednocześnie i... Nie może atakować żadnego z kontrolowanych przez któregokolwiek ze sprawujących nad nim kontrolę graczy wojowników i obydwaj mogą na niego rzucać karty, które można rzucać na swojego wojownika.

3. Wojwonik pozostaje pod pierwotną kontrolą, ale my zmuszamy go do wykonywania pewnych czynności. W tym przypadku, może ona zaatakować naszych wojowników i nas samych również (nie może atakować wojowników należących do gracza, który go kontroluje ani jego samego). Do tego nie możemy zagrywać na niego kart, które zagrywa się na swoich wojowników.

Jak dla mnie tylko 1 ma sens... 2 jest kłopotliwa i niezbyt efektywna, a 3 idiotyczna!
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 10:20:16 pm
"Prowokacja Gliwicka!"
Bitwa pod Salaminą, Bitwa pod Raszynem, atak Krzyżaków na własną piechote pod Grunwaldem, wysadzenie Kamieńca Podolskiego, Wielkie czystki w ZSRR mało? Mogę więcej ;).

Tak sie składa Marqwitch że żadna z Twoich terorii nie pasuje do tego co pisze Pretor, natomiast 3 teza jest chyba tym o co mi chodzi tyle że nazwałeś ja idiotyczną :).   
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 10:22:56 pm
Bo 3 jest idiotyczna i nie wiem z czego wynika, że pozwala na wykonanie akcji ataku na samego siebie... Bo nie pozwala - nie ma takiej akcji...
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Marqwitch w Maja 17, 2010, 10:30:02 pm
Tak sie składa Marqwitch że żadna z Twoich terorii nie pasuje do tego co pisze Pretor, natomiast 3 teza jest chyba tym o co mi chodzi tyle że nazwałeś ja idiotyczną :).
Ale żadne inne teorie nie wchodzą za bardzo w grę - możnaby jeszcze pozmieniać teorię 2, ale wprowadziłoby to więcej problemów niż rozwiązań. A 3 teza jest idiotyczna, bo idiotyczne jest kogoś kontrolowanie i nie kontrolowanie jednocześnie! ;)
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 10:33:24 pm
To nie ja pisałem że w wyniku PW nie przejumujemy kontroli nad wojownikiem. Dla mnie konsewkencją tego że wojownik kontrolowany jest przez gracza przeciwnego jest to że moge nim wykonac atak w swoje puste. Nie wiem dlaczego jest takie idotyczne. Mnie sie wydaje całkiem logiczne. W każdym razie bardziej niż tłumaczenie że nie kontroluje wojownika ale moge nim atakować tyle że tak jakbym go kontrolował.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 10:33:59 pm
Wykonujesz akcje ale nie kontrolujesz bo nie możesz robić innych rzeczy poza akcjami.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Maja 17, 2010, 11:10:18 pm
Muleq - może jednak przeczytaj mniej wybiórczo PW - "Affected warrior allows YOU to immediately perform up to three actions. (...) Only the last one may be an Attack action, and YOU may only attack with the affected warrior. (...)" Skoro już się tak czepiasz tego czy wojownik atakuje czy gracz - GRACZ atakuje nieswoim wojem - i dlatego nie może zaatakować SIEBIE w puchę - nie ma takiej akcji ataku w DT. PW pozwala TOBIE wykonać trzy akcje zwiążane z wojem pozostającym pod Potężnym Wpływem  ;) Jeśli wykonasz akcje ataku, to wykonujesz ja tym właśnie wojem, ale nadal to Ty powodujesz ten atak, więc nie możesz zdobyć za swoich wojów PZ, ani tym bardziej zaatakować siebie w puchę.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 11:18:06 pm
W końcu jakaś konkretna wypowiedź oparta o stan faktyczny, a nie jakiś zmyślony cytat tudzież dziwną historię zmyśloną na poczekaniu...
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 17, 2010, 11:22:33 pm
Mamy chyba inne opisy PW.
Oto mój:
"You may immediately perform up to three actions with one of another player's warriors. Only the last one may be an Attack action. If warrior earns any points, they become yours. You may still perform an Attack action with your own warrior."


"another players warrior"- wojownik należący do innego Gracza
"You may still perform an Attack action with your own warrior." Możesz wciąz wykonac akcje ataku swoim wojownikiem.

Dlaczego wojownik który nalezy do innego Gracza nie może mnie zaatakowac w psute zdobyć i zdobyć PZ? Zasada chyba brzmi że nie mozna swoimi wojownikami atakowac w swoje puste. A tu wojownik nie jest mój tylko cudzy ;).

 
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Maja 17, 2010, 11:28:41 pm
Ten opis to skąd wziąłeś? Bo ja przeklepałem z ENG PW (ze skanu karty)? Poszukaj karty - ja ten Twój opis gdzieś miałem w jakimś nie do końca zgodnym spoilerze od Nekhomanty. Nie możesz (TY, jako gracz) zdobywać PZ za zabijanie własnych wojów i nie możesz Ty jako gracz atakować siebie - nieważne czy atakujesz swoim, czy cudzym wojem.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 17, 2010, 11:40:20 pm
Wersja Skoqa jest z karty przepisana i jest ok. To co wstawił Muleq to jakieś dziwne źródło - kogoś fantazja poniosła.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: oan w Maja 17, 2010, 11:46:07 pm
Według Twojej teori Skoq i Preta, to PW jest wogóle pozbawiony sensu. Na turniejach, praktycznie nie grywalny (a jest karta wyjątkową), skoro za jej pomocą nie mozna zdobyć PZ.

Powinno mieć znaczenie kogo jest w danej chwili wojownik, bo to on atakuje., a nie gracz.

I chocby Pret, miał peknąć jak bańka mydlana, to ja napewno nie zgodze się z waszą filozofią PW.

Jeżeli wojonik nadal zostaje pod kontrolą innego gracza, to powinien zdobyć za jego pomocą PZ gdy atakuje mnie w puszkę lub gdy zabija mojego wojownika. Moim zdaniem Muleq ma rację !!!
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Maja 18, 2010, 11:18:02 am
Nie ma "filozofii Preta", czy "Filozofii Mulqa" - mówimy o łamaniu zasad gry pod naginaną interpretację PW w wykonaniu Mulqa i Ciebie, Oan. PW wbrew temu co piszesz jest grywalną kartą, tylko trzeba umieć ją wykorzystać ;) , co wcale nie jest trudne. Naprawdę warto przeczytać angielski PW i skonfrontować go z zasadą o nieuzyskiwaniu PZ za zabicie swojego woja  i z brakiem możliwości zaatakowania siebie jako gracza w ogóle (ani w instrukcji, ani na stronie Wintera nie ma mowy o takim ataku). Dopóki na PW jest napisane "YOU perform actions", "YOU may attack with affected warrior" pozostaje jasne kto kogo którym wojem może / nie może zaatakować w ogóle / za PZ.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Maja 18, 2010, 07:59:19 pm
Rzeczywiście opisy się różnią aczkolwiek sens pozostaje ten sam. ( Swój opis wziąłem ze strony karcianki.pl. Nawet mi do głowy nie przyszło ze może być inny opis niz na karcie bo przecież on ma tam skany kart. )
Co do całej dyskusji czas ją kończyć choć wciąż nie czuje się przekonany. Słowo You rzeczywiście robi pewną różnicę ale dla mnie jednak wciąż ważniejsze jest do kogo należny wojownik niż kto może zrobić nim akcje.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: wybraniec22 w Kwietnia 10, 2011, 07:55:29 pm
Gracz A ma wojownika i wykonał 1 akję. Gracz B zagrał po pierwszej akcji gracza A inspirację i potężny wpływ na wojownika gracza i zaatakował tym wojownikiem swojego wojownika. Czy gracz A może wykorzystać podczas tej walki pozostałe swoje dwie akcje czy też jedynie mógłby coś dodawać poprzez zagranie swojej inspiracji?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Kwietnia 10, 2011, 08:44:26 pm
Czy gracz A może wykorzystać podczas tej walki pozostałe swoje dwie akcje?
Nie.
czy też jedynie mógłby coś dodawać poprzez zagranie swojej inspiracji?
Na siłę możnaby znaleźć jeszcze inne sposoby (Inżynier, Lancelot).
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: wybraniec22 w Kwietnia 11, 2011, 11:33:25 am
Czy gracz A na ktorego wojownika zostal zagrany PW moze podczas walki skozystac z kart ekwipunku wojownika oraz innych dolaczonych do niego?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Kwietnia 11, 2011, 12:02:28 pm
Może korzystać z kart dołączonych, jesli one wymagaja poświęcenie akcji do użycia (bo tylko możesz wojem wykonac jakieś 3 akcje), a w walce dziąłają także "permanentne" ekwipunki - np pojazd, w którym sie znajdujesz, Noktowizor  i wszystko inne czego nie mozna deklarować, ale nie możesz wykorzystać np Przenosnej Miny...  ;) 
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: wybraniec22 w Kwietnia 11, 2011, 02:57:34 pm
ok ale czy wojownik do ktorego nalezy gracz moze uzyc tej miny? chodz ja tym wojownikiem atakuje dzieki PW?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Kwietnia 11, 2011, 06:27:16 pm
Tak - wojownik w sumie nadal jest pod kontrolą gracza, który jest włąścicielem więc może uzyć miny (gracz rzucający PW nie może), moze np rzucić zaklęcie sztuki rzucane w dowolnym itp.
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: Lechu w Lipca 25, 2012, 07:19:01 pm
Krótkie pytanko:

Mam na placówce Hatamoto, a w szwadronie Mortyfikatora, przeciwnik wystawia swojego pierwszego wojownika - Ćpacza. W kolejnej akcji musi przejść na placówkę, ale uprzedziłem go i rzuciłem inspirację i Potężny Wpływ na Ćpacza. Czy muszę nim przejść na placówkę?
Tytuł: Odp: Potężny wpływ
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipca 25, 2012, 09:24:47 pm
Powiedziałbym, że nie. Bo trudno znaleźć uzasadnienie w zasadach jakichkolwiek ;) To obowiązek gracza, który nie ma wojowników na placówce.