Zdecydowanym herbem tego turnieju mógłby zostać Alf, a motywem przewodnim rozmowy o płaceniu bezdomnym za możliwość zapakowania ich od tyłu. Takich interesujących tematów rozmów jeszcze chyba nie było.
Mile wspominam turniej, choć zrobiłem talię, która doprowadzała mnie do szału, bo większość moich pojedynków toczyła się zbyt długo.
Zdjęć nie będzie, bo nikt nie miał aparatu a i telefonami nikt pstrykał. Dzięki chłopaki, gratulacje dla wszystkich, grało się super!