Jak waszym zdaniem powinna działać zmiana celu na czary typu przywołanie zaklęcia?
Ponieważ w żaden sposób w oparciu o zasady nie jestem w stanie udowodnić, że zagrywanie tej karty jest w takim przypadku nielegalne, jestem za opcją, która przyjmuje za cel dowolne zaklęcie sztuki z określonego stosu o ile rzucający jest w stanie z niego skorzystać w danej chwili.
Przykład:
Jeżeli rzucający zaklęcie ma do dyspozycji powiedzmy 3 akcje i 10 PA, rzuca przywołanie zaklęcia za 4PA - czar z talii. Przeciwnik zagrywa Zmianę Celu i wybiera dowolne zaklęcie z talii wymagające do rzucenia nie więcej niż 6PA, po czym rzucający przywołanie natychmiast rzuca wybrane zaklęcie -> np. Anihilację
Macie jakieś inne rozwiązania?