Nie wiem jak to świadczy o mnie, bo odczytałem to jakbyś uznał, ze świadczy to źle, a ja powiem tylko tyle, że oznacza to po prostu, że wiem co mówię, a grono, w którym grasz niewiele wie o prawdziwych bitwach w DT, a skupia się na odrzucaniu kart z ręki. Moim zdaniem taka gra dla zabawy nadaje się żeby ją o kant dupy rozbić (jak napisał jakiś forumowicz
)
Prawdziwa zabawa to walka wojowników z dużymi cechami. Odrzucanie karty z ręki to gra o zwycięstwo. Jak dalej uważasz, ze się mylę to świadczy tylko o Tobie
Ale proszę o jakieś argumenty, ze się mylę.
Nie czuj się atakowany, bo nikt Cię nie atakuje, ale jestesmy na forum i każdy ma swoje zdanie, które może wyraźić. Nie ma sensu sugerować, że czyjeś słowa źle o nim świadczą o ile nie ma się żadnych argumentów aby takie stanowisko poprzeć.
Padło hasło: talia ta jest talią stworzoną do odnoszenia zwycięstw, a nie dla zabawy - jeżeli masz jakieś argumenty, że jest inaczej, to proszę o podanie. Argument typu - gram z podobnymi taliami nie podlega dyskusji - nie wiem z czym i z kim grasz i nie mogę podważyć, ze jest to dla Ciebie dobra zabawa. Opierając się na moim doświadczeniu stwierdzam, ze dla mnie o niebo lepszą zabawą jest walka w DT, a nie uniemożliwianie przeciwnikowi gry.