doszedłem do siebie, to i naskrobię kilka słów...
na turnieju jak zwykle świetna zabawa i wesoło, talie ciekawe, od razu gratulacje dla Skoqa, Butchera, no i oczywiście Lecha
moja talia (117 kart po przeliczeniu
) wypadła zaskakująco dobrze, w grupie przegrałem z Nekro i z Młodym - muszę zagrać z nim przed następnym turniejem parę razy
z ciekawszych gier zabawnie było z Muleqiem i Wybrańcem, który to przetasował swoją opasłą talię (64 karty, hahaha!) 4 czy 5 razy podczas gry ja skutecznie broniłem się przed ciosem! - dosłownie
w ćwierćfinale trafiłem na Lecha, co początkowo wywołało moje zadowolenie, jak się szybko okazało błędnie, happy end się udał i zakochani odlecieli na swoim sterowcu
- Ci drudzy, pierwszych zanihilowałem
po turnieju zagraliśmy drafta i - po raz pierwszy! - trafiłem coś z sensem, na stole niepodzielnie panował mój robot zabójca, nefaryta ilian, furia z nargarothem oraz jito z działkiem myśliwy - drafta wygrałem
poza tym trafiłem wybieg, który niestety nie doszedł
turniej oczywiście in plus, jeszcze raz gratulacje dla podium i do następnego !