Odpada, bo jak trafi się jeden gracz z zamulającą talią to nikt z nim nie będzie chciał grać, bo będzie wolał w tym czasie rozegrać dwie gry z innymi. Miałoby to ręce i nogi gdyby grać turami jak w systemie szwajcarskim, ale wtedy tracimy czas na czekanie, bo każdy etap będzie trwał tyle ile trwa najdłuższa jego gra.