Z tym mnóstwo to trochę przesada. Wśród młodych nie ma za wielu. Moim zdaniem większość to ludzie po 30-stce, a na takiej bazie nie oprzesz gry CCG. Poza tym, ostatnimi czasy wszystkie CCG wymierają - został w sumie tylko MtG. Poza nim same LCG.
Co do cen kart, których już nie kupisz w sklepie - jeśli jest jakiś powód je kupować to cena rośnie (stare edycje MtG), jeśli nie ma to pozostaje liczyć tylko na zapalonego kolekcjonera, ale w tym wypadku musiałby być nie tylko zapalonym kolekcjonerem, ale również bogatym i upośledzonym, a to rzadka kombinacja. Przy niemal zerowym popycie, zapłacić 40.000 PLN za zestaw 4.000 kart... Interes życia.