Heh... Zmiana celu to gówniana karta
Mówi tak człowiek, który ją wymyślił, więc coś w tym musi być.
Generalnie miało to działać jak Skradzione papiery na sztukę, ale niestety jest to niemożliwe z kilku powodów - najważniejszy to ten, że nie zmieniamy rzucającego, a tylko cel.
Tutaj trzeba się zastanowić czym jest cel.
Dla kart odrzucających karty z reki, jest to ręka - można zmienić (lub nie) na inną rękę.
Dla Osobistych nojowych - generalnie nie ma innego celu niż pierwotny, chyba, że rzucający traktuje osobiste jako zwykłe bojowe. Wtedy może on rzucić te czary na dowolnego walczącego. Zanim rzucimy zmianę celu gracz musi opłacić czar. Nie ma więc problemu powiedzmy z Błyskawicą - gracz płaci i się okazuje, że czar rzucił na naszego wojownika ( o ile to legalny cel). Nasz wojownik dostaje bonus do S i tyle. Ale co z transmutacją??
Problem też jest z Potężnym wpływem. Ile rzeczy wybiera rzucający czar, a ile rzucający Zmianę celu?
W sumie, możnaby ustalić, że w przypadku czarów, gdzie poza celem mamy właśnie taki bliżej nieokreślony wybór różnych opcji, opcje wybiera rzucający Zmianę celu.
Z drugiej jednak strony celem w każdym przypadku jestjedynie wojownik.
Czekam na opinie innych.