Mam propozycję na rozgrywki poturniejowe: KORPORACYJNE MACHINACJE ograniczone do 1 szt w talii. Ale gra się nie do limitu PZ, lecz na czas, np. 2 h (gdy zadzwoni budzik - kończymy kolejkę, a potem jeszcze dwie pełne; tura gracza ograniczona jest do 2 minut, nie samej licząc walki, żeby nie było grania na czas).
W naszych okołopruszkowskich rozgrywkach grywamy w ten sposób i "wypłaszczanie" za pomocą KM sprawia, że gra toczy się do końca. I ciągle trzeba być czujnym, nawet jak ma się przewagę 40 PZ - dwa kolejne "wypłaszczenia" zmniejszają przewagę do 10 PZ.