Forum Doom Trooper
Zasady gry => Archiwa Bractwa => Karty => Wątek zaczęty przez: Muleq w Maja 02, 2011, 05:09:42 pm
-
Czy jest jakas karta która spowoduje żeby Local Thung mógł zdobywać PZ?
Czy po otrzymaniu rany moge uleczyć Local Thunga Uleczeniem obrażeń?
-
1 - Wymiana :D
2 - Tak
-
A Ja bym powiedział że nie bo local nie jest ŻZ.
-
Valp tez nie jest a może.
Po uleczeniu Local Thung będzie ranny czy zdrowy?
-
Tylko że Valp może zagrywać zaklęcia sztuki a Local ma zapis ograniczający możliwość zagrania tej akurat karty na niego.
-
Trudno w sumie powiedzieć - możnaby się sprzeczać :) Przenoszenie dotyczy niby żz/lc, ale z drugiej strony opiera się ono na zasadzie wspomagania - Local Thuga wspomagać mogą wszyscy. Nie wiem jak to rozwiązać.
-
Local Thug może byc wspomagany przez wszystkich. Ograniczenia dotyczą ŻZ vs LC - Valp łamie te ograniczenia np - gdzie tu problem?
-
Zasady mówią, że ŻZ nie mogą wspomagać LC i odwrotnie... nie, że LC może wspomagać tylko LC a ŻZ tylko innych ŻZ. LOKALNEGO można wspomagać w ten sam sposób co Plemiennych czy RENEGATÓW.
MIEJSCOWY OPRYCH po ULECZENIU OBRAŻEŃ jest ranny tak samo jak po ŻRYJ TO!
-
ogolnie wspierac mozna, ale moim zdaniem w tym wypadku nie dziala zasada przenoszenia. na czarze nadal bedzie napisane zz, a local thug nim nie jest. tak wiec znawca moze wesprzec local thuga lewitacja, ale nie uleczy go uleczeniem.
-
Muszę się zgodzić się z Lechem i Nekro. Local nie jest ŻZ, a na uleczeniu jest wyraźnie napisane że tę kartę można zagrać na DT (lub legioniste jeżeli gramy na zasady przenoszenia). Gdyby na uleczeniu był zapis "Warrior" wszystko byłoby ok. Ale to tylko moje zdanie.
-
Wg mnie zasada przenoszenia zdolności obchodzi zapis na Uleczeniu. Skoro używamy Uleczenia do leczenia LC to czemu nie do Local Thunga?
-
Może przesadzam, ale dal mnie to samo c dać Local Thugowi pancerz legendarnego zabójcy. Hmmm, chyba że uleczenie rzucałby Renegat. Wtedy moim zdaniem przenoszenie by działało.
-
No właśnie pojawia się problem, bo przenoszenie nie niweluje zapisu ŻZ - zamienia go na LC :) WYnika to z zasady wspomagania. Nie ma zasad wspomagania do tych spoza szwadronu czy kohorty. Oni mogą być wspomagani przez dwowolnych wojowników, ale zapis na karcie Uleczenia nigdy nie wspomni o tego typu wojownikach. Jak Uleczenie rzuca Valpurgius to przyjmujemy, że zamiast ŻZ na karcie stoi LC. Innych opcji zasadniczo nie ma.
-
Hmm może i racja... Pytanie czy kombinować z rozszerzeniem przenoszenia (co trochę nagina zasady), czy pozostajemy sztywno - Przenoszenie zdolności = tylko między ŻZ i LC, inne przypadki nie zmieniają napisu na karcie... i Local Thug (nie Thung - zmieńcie proszę tytuł wątku ;) ) nie skorzysta z niego i tym samym z Uleczenia Obrażeń... Mi w sumie rybka, ale może nie naciągać jednak już tego tematu (bądź co bądź kontrowersyjnego nieco)?
-
Ja byłbym za tym, żeby nie działało na niego uleczenie obrażeń, bo to będzie nadal w zgodzie z zasadą przenoszenia jaką mamy i nie trzeba dodawać nowych opcji o wojownikach z innych obszarów. Dodawania takich opcji wiążę się z wymyślaniem nowych zasad od podstaw bo niespecjalnie można się opierać na obecnej zasadzie przenoszenia zdolności.
-
No ale wtedy musielibysmy uznać że Renegat Apostata tez nie może użyć Uleczenia obrażeń mimo że może używać sztuki co wg mnie jest bezesnem. To był zresztą argument za tym żeby Valp mógł korzystać z Uleczenia. Wg mnie jeżeli ktos ma umiejętnosć rzucania całej sztuki to zapis na konkretnym czarze jest mniej istotny. Wiadomo że docelowo Uleczenie było przeznaczone tylko dla "doomtrooper" ale Valp, Renegat itp mogacy uzywać sztuki wg mnie omijają ten zapis.
Może rzeczywiscie rozwiązaniem jest to co napisał Necrobucher. Local thug bedzie mógł skorzystac z Uleczenia ale tylko jesli rzuci je Renegat Apostata. Nie naciagamy wtedy reguł i zasada przenoszenia tez bedzie przestrzegana.
Nie wiem czy to jest kontrowersyjny temat. Po prostu szukam nowych pomysłów na talię ;).
-
Zasada przenoszenia weźmie w łeb, z tego prostego powodu, że ma ona sens tylko w momencie kiedy ktoś nie może wspomagać kogoś innego i zmieniamy ŻZ/LC i na odwrót po to, żeby mogli się wspomagać. Uleczenie vs Local Thug/Renegat to już coś troszkę innego. Raczej skłaniałbym się nawet do tego, żeby Rebegat nie mógł użyć uleczenia obrażeń, bo potem możnaby zacząć kombinować jak powinien rzucać Phantasm i ile płacić za przyjęcie współczynników wojowników bez przynależności.
-
Przykład z Phantasm wg mnie jest sztucznym problemem. Renegat bedzie mógł go użyć ale tylko na wojowników wymienionych w opisie czaru. Nie ma innej możliwości. W przypadku Uleczenia wg Ciebie w ogóle by go nie mógł uzyć co jest bezsensowne. Zasada przenoszenia powinna normalnie działac. Tak jak Valp może użyć Uleczenia na LC tak Renegat może użyć Uleczenia na siebie albo Local Thuga. Winter tworząc Renegata, Local Thuga itp. stworzył nową przynależnośc wojownika - wojownik nie bedący ani LC ani DT. Uważam że dzięki temu zasada przenoszenia ma tutaj swoje zastosowanie.
-
Zasada przenoszenia wynika bezpośrednio z niemożności wspomagania się przez dwie grupy ŻZ i LC. Jeśli więc Renegat może rzucać czar na Local Thuga to na pewno nie wynika to z tej zasady. A co z plemiennymi?
-
Ja rozumiem tą zasadę w ten sposób że są pewne zdolności, karty itp zarezerwowane dla konkretnej grupy wojowników ale z powodu działania różnych kart, zdolności te poszerzane są o inna grupę wojowników. Np. Sztuka zarezerwowana jest dla DT ale gdy używa jej Valp to może uzyc na LC, jeśli używa Renegat to na takich jak on czyli ani DT ani LC. Diana może leczyc DT ale jeśli zostanie Odwiedzona ciemnością to będzie mogła leczyc LC.
Z plemiennymi jezeli Sztuki używał by wojownik plemienny to chyba też :-\.