Chciałbym prosić o udział w takiej oto dyskusji - czy Powołanie/Przeprogramowanie na woja który nie może opuścić placówki może w ogóle zostać zagrane?
Zetknąłem się z osądem że można i powołany ląduje w placówce Powołującego na zasadzie przedłużenia szwadronu.... - dla mnie dziwne, bo na Pow/Prze wyraźnie pisze że wojownik ląduje w Szwadronie a nie na placówce - sądzę że stosowanie tu zasady o przedłużaniu to już nadinterpretacja, bo równie dobrze można by powiedzieć, że po zagraniu "Precz z tej planety" ktoś mógłby powiedzieć że zostaje na placówce bo to przedłużenie szwadronu do którego powinien wrócić, co wy na to? Czy nie uważacie że ta "odwrotna analogia" nie powinna potwierdzić że wojownicy zawsze znajdują się na konkretnym obszarze - albo placówce albo szwadronie i nie można traktować przesunięcia z obszaru na obszar jako działania w sferze zasady o przedłużeniu? Moim zdaniem takiego Crenshawa nie można innymi słowy powołać, bo nie można go przenieść do szwadronu i tyle, co na to inni?
Oczywiście uważam że karty działające jakoś na Kohortę i szwadron działają na wojowników (DL I DT odpowiednio) przybywających na placówce - jak np trening, ale samo przenoszenie wojów to już działanie dla którego ww. zasada przedłużenie nie ma znaczenia - bo wojownik nie może znajdować się jednocześnie w szwadronie i Placówce - albo jest na ziemi albo w kosmosie i tak Powołany Crenshaw Wyspiarz musiałby jednocześnie być i Szwadronie i w placówce co jest bezsensowne prawda? Proszę o wypowiedzi w tej sprawie...