Nie chciałbym żeby wyglądało na to że się czepiam ale ...
Jak pamięcią sięgam, a sięgam trochę to na żadnym konwencie nie pojawił się nikt z zaskoczenia. A reklamowani byliśmy nie raz... Nie ma się co łudzić.
Żeby daleko nie szukać cytat z postu Nekro z ubiegłorocznego turnieju na Falkonie w Lublinie:
"Świetną talię okazał się mieć nasz nowy kolega Tien"
i cytat z wypowiedzi Tiena 77:
"O turnieju dowiedziałem się przez przypadek, na stronie Falkonu (kilka dni przed konwentem)."
Czyli reklama jednak pomaga i pojawiają się nowi ludzie.
Ciężka sprawa ze świeżą krwią - bo kart już raczej nie kupisz, żeby od nowa sensowną kolekcję sklecić. Raczej jest opcja co najwyżej na poprawienie obecnego stanu jakiejś tam starej kolekcji.
Tu też bym się nie zgodził bo mam przykład z własnego podwórka. Namówiłem kolegę Łukasza na grę w DT, który nigdy w nią nie grał i nie miał żadnych kart i wciągu pół roku udało mu się złożyć sensowna talię, czyli ma do 5 Ujawnień, Szczęść, Zakłóceń, Skradzionych i innych topowych kart.
Czyli jednak można