MAZEPUS MACQUATCH
Wojownik Legon Ciemności
12/5/12/11
BOHATER. WYZNAWCA i NEFARYTA ALGEROTHA. Odporny na działanie Sztuki.
Jeżeli zabije dowolnego wojownika Plemiennego, Żołnierza Zagłady bądź Heretyka, to możesz dołączyć do niego OŻYWIONEGO LEGIONISTĘ (nie płacisz A). Weź go z kolekcji. Ożywiony walczy razem z MAZEPUSEM, sumując WW i S, a ponadto, przejmuje obrażenia. MAZEPUS może mieć wielu takich niewolników - grupa nie może się rozdzielić. Wszyscy twoi Legioniści Ciemności stają się godni Mrocznej Harmonii (dopóki Mazepus jest w grze).
UWAGI:
Ostatnie zdanie może być nieco niejasne. Zaczerpnąłem je z DE, gdzie Harmonia była dozwolona tylko dla wojów z napisem "godny MH". U nas, w DT, jest odwrotnie. Każdy LC jest godny z automatu, a ci co nie są, mają dopisek:
"nie może korzystać z kart MH" - inaczej "nie godny Mrocznej Harmonii".
Zapis ten mi się podoba z dwóch powodów: jest krótki i zwięzły.
zawiera w sobie taką treść: wszyscy twoi LC, którzy nie mogą normalnie korzystać z Mrocznej Harmonii, mogą od teraz to robić. Jeżeli Mazepus spadnie, ci wojownicy tracą godność (no i karty MH, których nie mogą posiadać).
Zarazem jest dla mnie logiczne, że "godny MH" nie daje prawa do korzystania ze wszystkich kart Harmonii, a jedynie, tych, których wojownik "powinien" móc używać normalnie.
Np: Pretorian ma zapis wyłączający MH, zdolność Mazepusa likwiduje to ograniczenie, więc Pretor może dostać ogólne DMH oraz D Algerotha (jako, że jest wyznawcą tegoż), ale nie DMH zastrzeżone dla Herezji, ani też Dary innych AP niż ALgeroth.
Właśnie przed chwilą się zorientowałem, że Mazepus to nazwisko. Postać takową wymyśliłem lata temu, genezy nawet nie pamiętam. Pewnie gdzieś zasłyszałem i utkwiło mi w pamięci.
Jeśli ktoś poczuje się dotknięty, w jakikolwiek sposób, że użyłem takowego nazwiska dla postaci z DT, to:
1) nie było to moją intencją
2) imię mogę zmienić w każdej chwili.