Hej zakładam temat, w którym można się wypowiedzieć zarówno co do kompletności swojej kolekcji jak i sposobu jej przechowywania.
Ja ostatnio się zorientowałem, że zbierając karty DT od dobrych 10 lat (po przerwie) wciąż nie mam w pełni mnie satysfakcjonującej kolekcji. Zbieram docelowo dwa pełne sety do gry, w takim sensie, żeby na bazie mojej kolekcji można było złożyć dwie w pełni grywalne talie turniejowe. Nie da się złożyć np. dwóch talii Bractwa, ale jedną Bractwa i jedną Legionu już tak
. Mam więc np. 10x Zakłóceń, 10x Szczęść, 2x Zamówienie, 2x Zaginionego w Akcji itd. Tym niemniej mimo tego, że kupuje, sprzedaje i wymieniam się kartami co jakiś czas to wciąż mam braki. Np. nie mam ciągle kompletu (10 sztuk) Ujawnień czy też Pechów. Do tego doszedł rolnik, któremu musiałem sporo kart oddać
. Nie zbieram jak większość pełnego setu razy 5 bo wychodzę z założenia, że po co mi 5x Niezdarność czy też inna niegrywalna karta
. Albo totalnie niegrywalne rary z base setu jak np. Instalacja. Największy problem jest z rarami z base set, naprawdę ciężko jest uzbierać po 5 sztuk grywalnych rarów. Znalezienie 5 sztuk Znawców Sztuki zabrało mi z 2-3 lata, z tego co najmniej jeden angielski kupiłem u Muleqa
. Podobnie z Infiltracją, Ujawnieniem, Minami i paroma innymi kartami. Nigdy nie kupowałem angielskich boxów i może stąd takie wolne tempo zbierania. Tym niemniej ciekaw jestem ile boxow base setu trzeba kupić, żeby uzbierać 5x base set. No i zostaje się z kilogramami commonow, które są nic nie warte ale żal ich wyrzucić
.
Przed ostatnim turniejem na którym byłem składałem talie na szybko i co mnie wpieniło to czas jaki mi to zajęło. Mianowice do niedawna trzymałem swoją kolekcję w kartonowych pudełkach cards planet w rozmiarze karty. Tym niemniej nie miałem separatorów, jak wyjmowałem karty to ciężko je było z powrotem wsadzić dokładnie w to samo miejsce, ogólnie wszystko się mieszało. Dlatego też ostatnio robiąc porządki w szufladzie (gdzie znalazłem przy okazji dwie talie turniejowe, leżące niemal od 1-2 lat, które nie zostały rozebrane :/) stwierdziłem, że dość tego. Kupiłem sobie sporo deck boxów mieszczących po 75 kart i rozłożyłem kolekcję rodzajami kart, co wg mnie powinni ułatwić sprawę. Załączam photo jak to mniej więcej wygląda -
http://tiny.pl/qvrdpA jak Wy sobie radzicie? Szczególnie ciekaw jestem osób, które mają naprawdę potężne kolekcje a też regularnie składają talie do gry
.