Te jakieś grosze w sumie dały ponad 30 pkt :p
Lechu nie wiem dlaczego piszesz, że połaczone siły Mishimy i Cyberów skoro date dał Ci wygrać
date grał Cyberami - ogólne założenia to ekwipunek + cyryl i atylla oraz ubezpieczający ich inżynier.
Lechu wziął
BAUhaus i mieszał gliniarzem - większość punktów zdobył miną w jakiegoś napakowanego cybera (albo Mercenarego za 21?).
Ja Mishima i kolejna próba Hatamotów i Shinobiego.
Ogólnie grała się spoko. Jedyny minus 100 kart jest taki, że jak grasz z zamulaczami (czyt. date i Lechu), to rozgrywka trwa właśnie 3h...
Przy okazji jeszcze stwerdziliśmy, że chyba lepiej będzie grać jednak u mnie - jako, że wszystkim (tym co się pojawiają ostatnio) byłoby bliżej. Skoq, dla Ciebie też chyba lepiej - wsiadasz po graniu do metra i chwila moment jesteś na centralnym. Namiary podam na GG jak ustalimy kolejny termin - propozycje?