Wczoraj podczas gry z necrobutcherem doszło do takowej sytuacji.. butcher w swojej turze rzuca jakaś kartę specjalna która robi kuku mojemu wojakowi. Odpowiadam zakłóceniami, na to idą zakłócenia od butchera i tu w odpowiedzi zagrywam ukryte siły. Licząc na farta oczekuje ze dojdzie kontra (gram pierwszy raz od x lat i znajomość zasad nie jest moja mocna strona), zakłócenia szczęśliwie lądują na łapie i zagrywam je na zakłócenia butcha. Jako ze byliśmy już po kilku bronkach a gra była coraz bardziej lajtowa sytuacja przeszła mimo wspólnych wątpliwości. Prawidłowo czy nie?