Dziś rozmawiałem z Wojtkiem i powiedział, że on byłby bardzo chętny na taki draftowy turniej, do tego jego kolega też by się pisał. Skoro Pretor jest w stanie ogarnąć zaopatrzenie na jego turniej - to nie widzę problemu, byśmy sobie my mogli też zagrać. Nie trzeba liczyć tego do jakichś rankingów - co by nikt nie czuł się pokrzywdzony, chodzi o to, by sobie po prostu zagrać.
Jak nie draftowy, to nawet tradycyjny turniej można by zagrać.
Jakby też nikt spoza Krakowa nie zdecydował się przyjechać, to przecież moglibyśmy się spotkać w 4-5 osób i sobie pociurać, bo jakoś nie potrafimy się ostatnio zebrać.