Pret, ale ja właśnie bardzo dokładnie wyjaśniłem jak stosować zasadę palenia: tylko w sytuacjach 100% jasnych tzn, gdy odnoszą się one do tego co jest na stole/ ręce a nie do przyszłości. Przykład: Nie da się wepchnąć na stół umocnienia po tym jak ktoś już rzucił bombardowanie (a umocnień nie było żadnych w tym momencie) po to, aby móc użyć sensownie karty bombardowania, czyli odrzucić to umocnienie.
Co się zaś tyczy problemów to w sytuacjach niejasnych także zdarza się tak, że rację "tu i teraz", czyli z w czasie gry, gdy karty w rączkach ma osoba, która: zna angielski odpowiednik (druga jak nie ma wierzy na słowo), jest bardziej przekonywująca itd. Mówię o sytuacjach niejasnych- siłę przebicia ma wówczas ten, kto w DANYM MOMENCIE znajdzie lepszy argument. Na debaty czas potem, a jak poszło niezgodnie z zasadami to i tak już poszło. To samo zatem można powiedzieć o kartach angielskich i polskim tłumaczeniu. Na pytania odnośnie palenia mogę śmiało odpowiadać.