Forum Doom Trooper
Zasady gry => Archiwa Bractwa => Karty => Wątek zaczęty przez: Lechu w Czerwca 30, 2010, 05:49:13 pm
-
Mam kilka pytań odnośnie tytułowej karty, oto one:
1) czy można ją zagrać podczas walki (zakładam, że tak)
1a) czy jeśli zostanie zagrana podczas walki i zamienię heretyka na non-combatanta to walka zostaje przerwana czy po prostu nie mogę go zamienić
2) czy karty dołączone do zamienionego pozostają przy nowym wojowniku?
2a) jeśli nie to czy mogę ją zagrać na pojmanego heretyka?
3) czy zamieniając kultystę nowy wojownik pozostaje w szwadronie?
-
według mnie:
1) tak,
1a) walka przerwana (w sumie to cokolwiek wystawisz podczas walki będzie ona przerwana),
2) nie,
2a) nie,
3) tak, pod warunkiem, że w momencie zagrywania kultysta będzie ŻZ,
ale to tylko moje proroctwa :D
-
1. Powiedziałbym, że tak bo czemu nie?
a) a kto jest noncombatantem z wyznawców algerotha nie będących bohaterami? :) Jak takie coś zrobisz to tak - walka się przerwie, ale nie wiem jak to zrobisz.
2. Chyba nie zostają, chociaż nie wiem jaki był zamysł twórców - bo nowy wojownik wskakuje w miejsce starego, a odrzuca się tylko kartę wojownika... Ale uważam, że z tym wojownikiem lecą karty dołączone.
a) raczej nie :) a nawet prawie na pewno nie ;)
3. Powiedziałbym, że wojownik jest tam gdzie być powinien -czyli w kohorcie. Bo jeśli uprzemy się, że nowy trafia "w miejsce starego" to będzie to mogło znaczyć, że jest w szwadronie, a może to że karty dołączone zostają :) Do końca nie wiem...
-
1a) zakładam, że chodzi o Anioła bo to jedyna taka opcja :D
-
1. Powiedziałbym, że tak bo czemu nie?
a) a kto jest noncombatantem z wyznawców algerotha nie będących bohaterami? :) Jak takie coś zrobisz to tak - walka się przerwie, ale nie wiem jak to zrobisz.
2. Chyba nie zostają, chociaż nie wiem jaki był zamysł twórców - bo nowy wojownik wskakuje w miejsce starego, a odrzuca się tylko kartę wojownika... Ale uważam, że z tym wojownikiem lecą karty dołączone.
a) raczej nie :) a nawet prawie na pewno nie ;)
3. Powiedziałbym, że wojownik jest tam gdzie być powinien -czyli w kohorcie. Bo jeśli uprzemy się, że nowy trafia "w miejsce starego" to będzie to mogło znaczyć, że jest w szwadronie, a może to że karty dołączone zostają :) Do końca nie wiem...
ad 1a) tak jak zauwazyl Qlig chodzi o aniola, a dlaczego (jak pisze Qlig) mialaby zostac przerwana jak zmienie na kogos innego?
ad 2 za tym, ze zostaja przemawia, moim zdaniem, fakt, ze napisane na karcie jest "remove the Heretic CARD from the game". wydaje mi sie, ze zamysl jest taki, ze odrzucamy jego karte, ale on pozostaje tylko, ze juz zmieniony w innego wojownik, a co za tym idzie nie ma podstaw by odrzucac karty do niego dolaczone.
ad 2a) czemu? fala takiego wojownika mozna przeciez usunac, to czemu nie mozna przemiana?
-
No Anioł - fakt... Tu siłą rzeczy się przerwie. Co do zamiany na kogoś innego - kwestia tego jak na to spojrzymy. Jeśli uznamy, że kartę zastępujemy kartą dokładnie na miejsce poprzedniej, to ani karty nie spadną, ani walka się nie przerwie. Bo generalnie jak wojownika usuwasz to razem z nim lecą karty jego - dołaczone do niego, bo taka jest kolej rzeczy :) Nie wiadomo co autor miał na myśli. Za tym żeby spadały przemawia to, że wojownik spada, za tym żeby zostały domysły na temat zamiarów autora. Co do Pojmanego - to jest dziwna sprawa, bo fala zadziała - w jej wyniku wojownik spadnie i tyle. Ale tutaj już liczy się to, że jest to heretyk, zamienia się w wyznawcę algerotha i już nie jest taki bez wpływu na grę... Bo nagle się okazuje, że liczą się zapisy na jego karcie, a w przypadku Pojmanych się nie liczą. Nie można walnąć Przekleństwa Algerotha z Pojmanego - niby mamy wyznawcę, ale co z tego?
-
to pojmany heretyk nie spadnie przy liber hereticus w grze?
wydaje mi sie, ze trzeba odroznic to czy wojownik wplywa na gre (przeklenstwo) czy gra wplywa na wojownika (liber hereticus). przemiana, moim zdaniem, kwalifikuje sie do tego drugiego przypadku, ktorego pojmany nie wyklucza.
-
W sumie powinien spaść od Liber, ale taki wojownik też już będzie wpływał na grę - zastępujesz go kartą z kolekcji (talii czy cokolwiek) i generalnie jest to bardziej złożone zagranie :) Do tego pozostaje pytanie czy karty dołączone spadają czy nie - bo pojmany poleci jeśli założymy, że spadają :)
-
ja jestem za ponizszym rozwiazaniem przedstawionych problemow:
1) walka jest przerwana tylko gdy nowy wojownik jest NC
2) karty nie spadaja. na pojmanego mozna zagrac, ale nowy wojownik nadal jest pojmany.
3) wojownik pozostaje w szwadronie
moze jeszcze ktos inny wypowie swoje zdanie na ten temat.
-
2) karty nie spadaja. na pojmanego mozna zagrac, ale nowy wojownik nadal jest pojmany.
Jeśli nie będą spadać to zaczną nam śmigać Golemy i Behemoty z Mroczną Harmonią.
3) wojownik pozostaje w szwadronie
Nie widzę powodu, dla którego czysty legionista miałby pozostawać w Szwadronie.
-
Jeśli nie będą spadać to zaczną nam śmigać Golemy i Behemoty z Mroczną Harmonią.
I inni wojownicy z darami dla heretyków...
ad 3. to jest dzine całkowicie bo nawet jeśli zagra się odwiedziny to koleś przeskakuje z obszaru do obszaru - czemu miałoby być inaczej?
-
2) karty nie spadaja. na pojmanego mozna zagrac, ale nowy wojownik nadal jest pojmany.
Jeśli nie będą spadać to zaczną nam śmigać Golemy i Behemoty z Mroczną Harmonią.
do tego zmierzalem, nie wiem czemu mialby to byc taki duzy problem. nie bede sie jednak upieral. don't call again w takim razie rowniez spada, ale generalnie przemiana przy takich rozwiazaniach jest raczej bezuzyteczna.
-
W związku z powyższymi wypowiedziami - uważam że karty dołączone powinny spaść. żeby nie było errorów z Behemotami itp, a Wyznawca powinien wylądować w kohorcie - bo zwyczajnie w Szwadronie wystąpić nie może.