duże czołgi to jes to bauhos to jes to
Mówisz, że Motorki Mishimy wyglądają przy czołgach "bauhosu" jak rowery, ale zauważ także, że Gryzzaki przy czołgach Imperialu wyglądają jak resoraki! Jedynym plusem Bauhausu jest to, iż jeden dom/rodzina tejże korporacji jest ściśle związana z Cybertronic'iem (jednak ogólnie jest to korporacja najbliższa Bractwu - jest to swoisty paradoks!).
Co do skośnookich - uważam, że jest to druga korporacja po Bauhaus'ie (oczywiście od końca)... mają obrzydliwe rysunki, dziwaczne Moce Ki i nie widzę w nich niczego prawdziwie zabójczego... mają co prawda Slayer'ów, Assassin'ów i First Strike'erów, ale nie można z nich stworzyć czegoś wyrafinowanego (może za wyjątkiem Rakietek, które bardzo lubię). Najgorsze jest jednak to, iż wszelkie talie Mishimy opierają się na podobnych kartach - to znaczy, że są mało zróżnicowani pomimo sporej ilości kart (większość taktyk to Toshiro z Całkowitymi Zaćmieniami, Toshiro z Przebiegłym Unikiem Mangusty, Toshiro z Przeszywającym Spojrzeniem Kruka, Toshiro z czymś tam i z czymś tam jeszcze).
Jestem w szoku, gdy widzę wyniki głosowania... Capitol uważam za świetną organizację, która może zmieść każdego przeciwnika, zanim ten się zdąży pojawić... Są mistrzami wielokrotnego ataku, a dzięki Sojuszowi i Snajperom Piechoty mogą oni zaskoczyć przeciwnika twardą i bolesną obroną.