Moim zdaniem jest mniej więcej tak jak pisze Diabler - untouchable chroni karty na ręku,talię i discard i karty dołączone do gracza (czyli elementy definiowane jako GRACZ) - karty specjalne zagrywane z ręki można normalnie kontrować repudiate - to się dzieje W MOMENCIE ZAGRANIA KARTY - czyli :
1. karta nie jest juz w chronionym ręku;
2. karta nie jest jeszcze w grze (czyli nie może być już chroniona jako ew. karta dołączona do gracza, ani zdjęta equilibrium czy przekleństwem algerotha jako karta dołączona do stołu - nie dyskutujmy juz o używaniu ich jako zakłóceń bo to żenada);
3. karta jeszcze nie wywarła żadnego efektu na grę - bo po MOMENCIE ZAGRYWANIA mamy ZAWSZE MOMENT EWENTUALNEGO KONTROWANIA karty - jesli zostanie skontrowana to spada do chronionego discard pile i nie wchodzi ani na stół ,ani nie wywrze wpływu na grę w ogóle.
Poza tym jesli untouchable chroniłoby zagrywane karty spec. to właściwie równie dobrze w innym przypadku equilibrium mogłoby je zakłócać - a to oczywiste, że nie może. Używanie w ten (niewłaściwy oczywiście) sposób equilibrium wynika z przyjęcia że zagrana właśnie karta jest już w grze - a nie jest, i tak samo jest z untouchable - jeśli chroni zagraną włąsnie kartę przed repudiate to znaczy że zagrana karta jest jeszcze częścią ręki gracza zagrywającego, chronionej untouchable - a to już w ogóle bez sensu - bo karta już się tam (nawet fizycznie) nie znajduje - albo zagrywamy albo trzymamy dalej na ręku - inaczej byc nie może. Można uznać że karty (wszystkie) które są zagrywane, są w tym momencie zagrania w jakiejś "fazie ruchu" - czyli ich stan (czyli docelowe miejsce)i wpływ na grę jeszcze nie są określone dopóki inni gracze nie zagrają ewentualnych kart kontrujących- Pretor nie rób MOACB na siłę do całej gry - już wystarczająco jest z tym komplikacji w walce
- Do tego jeszcze Repudiate - jak to napisał Diabler - działa na konkretną kartę zagrywaną - a nie na gracza - czyli nie na żaden z jego zdefiniowanych "elementów składowych" - Co Wy na to towarzysze?