Racibórz:
ja 100%, na razie z moich ziomków na pewno byłby Radek,
dlatego że stover pisał że ma wtedy urlop, a co do Tomka to po prostu na razie nie wiem,
także na dzień dzisiejszy jest nas
dwóch Avangarda:
na razie daję sobie jakieś 25% ale nie wykluczone że procenty mogą się zmienić
Kraków:
lepiej jechać na turniej do Krakowa niż nigdzie, jednakże widzę tu jedną wadę,
czy turnieje nie powinny jednak bardziej wychodzić do ludzi przynajmniej od czasu do czasu,
wiadomo że klimat u Wojtka jest lepszy niż np na sali gimnastycznej ale w ten sposób
ludki "z zewnątrz" nie zobaczą że gierka dalej żyje itp ?
acha i jeszcze jedno takie moje przemyślenie dotyczące Wawa vs Racibórz:
turniej w Warszawie już jeden w tym roku był, w Raciborzu nie było i myślę że jeżeli teraz się nie odbędzie
to już raczej szybko nie będzie tam żadnego turnieju bo kiedy ?