Nie mam pomysłu na ugrywalnienie tej karty - no chyba że zrobić "pozost w grze".
Wtedy miałby speeda na więcej niż jedną walkę
EDIT
coś mi się wczoraj pomieszało. Pierwowzór Rozwścieczonego wyglądał tak (w skrócie):
- dajesz (oczywiście tylko Maxowi) bez akcji w dowolnej
- mody to +4 WW i +2 P (w szale ignoruje drobne rany, niczym Blaine z pierwszego Predatora
)
- auto kill i atak z ignorowaniem przynależności oponenta (bije kogo chce)
- pozost w grze (czyli wszystko permanent).
- jedno na raz
Także coś mi się pomieszało (kto rzucił Zmylenie?) a karta jest nieco lepsza, choć wciąż działa tylko na 1 wojownika (nawet stricte jednego bo jest bohaterem), ale tak ją projektowałem - właśnie dla Maxa Steinera.
Tu mała dygresja.
Staram się utrzymać swego rodzaju równowagę w grze, na zasadzie np. jeśli jedna z korpo ma 5 reliktów, a druga 2, to wymyślam (około) 3 dla tej pokrzywdzonej. Żeby przynajmniej ilościowo było w miarę. Jakościowo to już różnie niestety (ktoś dostanie "blitztanka", a ktoś "granatnik") - choć też staram się rozdawać padlinę i kosy po równo. Balans gry to jedna z najtrudniejszych rzeczy (zwłaszcza, że 3/4 wychodzi dopiero w praniu).
Puenta - pewnie brakowało mi specjali dla Bauhausu, więc wyskrobałem (z otchłani mej wyobraźni) taką oto kartę