Może moje podejście jest nieco spaczone przez War Zone bitewnego.
Jakiś czas temu dostałem w łapki 1. edycje (podstawka, i dwa dodatki), no a tam np.:
każda korpo ma CKM (w DT tylko Imperial i Cyber doczekali się takich)
każda korpo ma snajperke (w "Inq" weszły tylko dwie)
każda korpo ma karabin typu LKM (do DT chyba żaden nie trafił)
każda korpo ma Wyrzutnię Rakiet (w DT tylko Capitol i Imperial)
i tak dalej, i tak dalej (aż do porzygu
).
Rozumiem, że według ogółu graczy tworzenie takich samych lub zbliżonych dubli nie ma sensu, i dotyczy to wszystkich rodzajów kart. Całe szczęście, że nie ja jestem twórcą DT, bo mielibyście drugiego Magica.
Począwszy od łańcuszka:
jednostka + Bohater (dający +x) +bohater (dający autokilla) + bohater (dający first strike, usuwanie po zabiciu i odpornosć na Mroczną H. - minus to co szeregowcy mają w standardzie)
Skończywszy na Stworach dla każdej korporacji.