Rozumiem, że nie chodzi tu o własne preferencje, a o "obiektywną" siłę. Hmm... Ja stawiam na Mishimę za Kroczących Wśród Cieni różnej maści, multum niskowartościowych bolków typu Mentor, Bushi, Rakiety. Poza tym Moce Ki i Sztuka dzięki Białym Mistykom, a nawet MH. Ekwipunek może nie powala, ale w sumie granie Ekwipunkiem to przeżytek. Podstawową wadą pozostałych Korporacji jest brak autozabijaków, nie licząc Cybertronicu oczywiście.
EDIT: A tak na marginesie mam sentyment do Bauhausu.