No, za nami drugie udane spotkanie w Paradox-Cafe
A najlepsze jest to !! że było nas siedmiu !! Na poniedziałkowe rozgrywki dotarli Krzychu oraz Michał.
A oto kto grał kim
Skoq - nieśmiertelna ziemska chałastra
pochowana na placówce - 2 pełne zwycięstwa !! i prawie trzecie.
Lechu - Legion - choć chyba to nie był jego najszczęśliwszy dzień ale 1 zwycięstwo jest
Roboraczek - Grizzly znowu wjechały grupowo na stół
no i 2 zwycięstwa sa na koncie.
Pako - Heretyckie banditerros nie znalazły wczoraj nowych wyznawców
Folko - mój Capitol rośnie w siłę, ale sobie jeszcze w pełni nie powalczył.
Krzychu - Imperial ze wsparciem bractwa, początkowe problemy przerodziły się w niezły wynik pod koniec gry.
Michał (Gromblin) - Legion - powrót do przeszłości sie udał i nowy gracz wkracza do gry.
NO !! Robi się coraz ciekawiej. Jest jeszcze dwóch nieaktywnych graczy którzy mam nadzieję z czasem dotrą do paradoxu w poniedziałkowe granie.
Poza tym, trening przed Zabrzem się odbył więc Panowie - Sukcesów !!!!!