Jasne, chcesz wiedzieć jak, czy sam odgadniesz?

Dyskusję wznawiam z uwagi na nowe okoliczności. Sytuacja wielokrotnie opisywana: gość powiedzmy z kohorty ochrania gościa z placówki przed atakiem.
Niby nie może tego zrobić bo pomiędzy wojownikiem z kohorty a wojownikiem ze szwadronu walka się odbyć nie może.
Fakt, nie może.
Tylko, że to Gracz, który chce rąbnąć osłanianego wojownika w placówce ma problem, a nie gracz, który ma wojowników na obu oszarach. Zatem to ten Gracz, który chce rąbnąć ochranianego gościa z placówki przeciwnika musi wystawić sobie kolesi w kohorcie i na placówce i najpierw rąbnąć ochroniarza w kohorcie. Fakt, że nie ma wojowników tu i tu nie powinien i nie może być usprawiedliwieniem dla pozbawiania zdolności ochroniarza. Co Wy na taki pomysł?

Nie pamiętam, ale wydaje mi się, że na najemnikach to było ujęte inaczej, coś w stylu: może zdobywać wyłącznie punkty A. Pokój pozwala najemnikom zdobywać PZ. A na Hardingu stoi, że zmienia PZ w A.
Ale instynktownie obstaję za tym, że mógłby PZ zdobywać.

Jest jednak napisane, że wszystkie zdobyte punkty muszą być zmienione w A.

Grywałem kiedyś z kobietą w DT, ale cięzko mi było ciągle jej łomot spuszczać i zasady tłumaczyć. Trochę to było tak, jakbym sam ze sobą grał tylko ktoś mi karty trzymał, a i to niedługo, bo w końcu poszło w otwarte. Po 10 partaiach myślałem, ze to coś da. Po 15 powiedziałem, że gra mnie już nie rajcuje i ją sprzedałem i kart nie mam, więc niestety.

1. bazówka wraz z większą ilością kart niż stand., bo kumpel oddał mi swoją niekompletną i ją dorzuciłem.
2. Jaskinia
3. Podziemia. Tu brakuje mi kart alternatywnych zakończeń, ale i tak ich opisy są w instrukcji.
4. Miasto
5. W kosmicznej otchłani
6. Smoki, badziewie, całkiem zmieniło grę, ale jest skoro pytasz
7. Karty dodatkowe z gazety MiM.
Czyli wszystko  :mrgreen:

Dwie sprawy dotyczące kultystów:
1. Jaką mają przynależność w momencie wyłożenia kart typu skrucha, Liber Hereticus? Chodzi mi o to, aby karty w.w. nie działały wstecz. Dokładniej: Jeśli mam na stole kultystó, a mój przeciwnik chce wyłożyć skruchę to pewnie zapyta mnie: "czy Twoi kultyści są teraz heretykami, czy też ŻZ?" tym samym oczywiście odpowiem ŻZ, bo zdradził się z zamiarami. Zakładam, że mam ich kilku na stole więc nie obawiam się utraty jednego z powodu kart typu "Zaginiony...".
2. Czy powinni zachowywać swoje karty po zmianie przynależności, czy też nie? O odrzucaniu MH nic na nich nie stoi, ale o zachowywaniu też nie. Mógłby więc teoretycznie taki kultysta w Pancerzu legendarnego łosia z shillelaghiem ganiać przy dobrych wiatrach.