Forum Doom Trooper
Forum ogólne => Klub Arkadin => SELEKCJA KART => Wątek zaczęty przez: Marqwitch w Lutego 21, 2012, 01:52:12 pm
-
(http://img189.imageshack.us/img189/4484/assaultr.jpg)
ODDZIAŁ SZTURMOWY
ZLEĆ TĄ MISJĘ DOKŁADNIE 5 SWOIM WOJOWNIKOM CAPITOLU. W ramach jednej akcji ataku, wojownicy ci atakują jednocześnie (każdy atak rozstrzygnij oddzielnie). Ta misja zostaje anihilowana, gdy co najmniej 2 z nich opuści grę. Jeden wojownik może znajdować się wyłącznie w jednym Oddziale Szturmowym. Ta misja nigdy nie zostaje wypełniona.
-
Dziwne to - komu dołączyć? Przecież nie 5 wojownikom naraz... Poza tym Capitol ma już duuuużo multiatakowych kart - wystarczy - NIE.
-
Dziwne to - komu dołączyć? Przecież nie 5 wojownikom naraz...
Właśnie że 5 naraz. Nie widzę w tym nic dziwnego czy problematycznego.
Karta mogłaby być trochę lepiej opisana. Z jednej strony wygląda na finishera, ale z drugiej musimy przed jej zleceniem skompletować oddział kilku żołnierzy. Pasuje do taktyki Capitolu, wiec jestem na TAK.
-
Bardzo dziwna karta prowokująca masę kontrowersyjnych sytuacji i pytań. NIE.
-
Bardzo dziwna karta prowokująca masę kontrowersyjnych sytuacji i pytań.
Proszę zatem o przykłady tych kontrowersji i pytania.
-
Dla mnie zasadniczo bez sensu - raczej na nie... Capitol to akurat i tak ma sto tego typu kart.
-
A i tak nikt nim nie gra...
Moim zdaniem karta podkreśla główny atrybut Capitolu, jakim są wielokrotne ataki, ale wymaga nastawienia się na specyficzną taktykę... dzięki tej karcie zobaczymy agro-decki Capitolu, zamiast rush-decków.
-
Grają ludzie Capitolem jak ilość ataków w gracza nie jest ograniczona. Co najmniej kilkukrotnie już Capitol wygrywał turnieje.
-
Kupa błędów i nic więcej - NIE. Co , jak, gdzie, komu, kiedy, ile, w tym samym czasie ehe yee. ;D
-
zbyt dużo niedomówień i wystarczy Capitolowi. NIE
-
Na karcie niema ŻANYCH błędów ani niedomówień.
Karta jest zlecana 5 wojownikom jednocześnie i jest dołączona do wszystkich jednocześnie, ale nie należy jej odrzucać, gdy jeden z nich opuści grę. Natomiast jeśli którykolwiek otrzyma NIEWINNĄ SZTUCZKĘ, karta misji zostaje odrzucona.
-
Super to wymyśliłeś - jak Sztuczka odrzuci to i wyeliminowanie woja odrzuci - bo odrzuca się go razem z dołączonymi kartami.
-
No właśnie ze sztuczką jest problem :) Ja bym odrzucił każdorazowo... Generalnie uważam, że karta nie powinna być dołączana do 5 wojowników tylko do gracza - wtedy by to jakoś było.
-
Super to wymyśliłeś - jak Sztuczka odrzuci to i wyeliminowanie woja odrzuci - bo odrzuca się go razem z dołączonymi kartami.
Nie - a dlaczego? Bo na karcie ewidentnie pisze, że zostaje anihilowana, dopiero gdy dwóch wojowników opuści grę... NIEWINNA SZTUCZKA natomiast odrzuca wszystkie karty dołączone do wojownika. Złota zasada karcianek: efekt karty przebija zasady gry!
Ja bym odrzucił każdorazowo...
Zgodzę się z tym, że karta byłaby wtedy lepiej skonstruowana.
-
Znowu podajesz swoje zdanie jako fakt - nie ma opcji żeby dołaczyć kartę do 5 wojowników. Assign w tym wypadku nie wygląda jako równe 'attach'. Trudno powiedzieć co autor miał na myśli i jak to powinno wyglądać.
-
nie ma opcji żeby dołaczyć kartę do 5 wojowników.
Dlaczego? Już nie będę mówił, że występuje to w innych karciankach i że ZAUROCZENIE powinno być dołączane do dwóch ŻZ jednocześnie... ale nie widzę problemów technicznych z takim jednoczesnym dołączaniem.
Zlecane misje są dołączane - jeśli zlecimy misję wojownikowi, jest ona do niego dołączona... to samo dotyczy gracza.
Złota Zasada to fakt, a nie moje zdanie.
-
Już nie będę mówił, że występuje to w innych karciankach i że ZAUROCZENIE powinno być dołączane do dwóch ŻZ jednocześnie...
To nie mów, bo:
a) nie ma oficjalnego międzynarodowego związku karcianek, który reguluje dla nich wspólne zasady
b) zasady jednej karcianki w ŻADEN sposób nie przekładają się na zasady drugiej
c) Zauroczenie jest jasne i to kolejna rzecz, która Ci się wydaje :)
W DT to nie występuje, a gdyby występowało to będzie powodowało problemy typu Niewinna Sztuczka, Odporność kart dołączonych i takie tam... Co z DOnt call again? Mam 5 ŻZ z CApitolu i jeden ma Dont call - mogę dołączyć tą misję czy nie?
-
ja jestem na NIE. poza pewnymi komplikacjami, nad ktorymi debatujecie, nie podoba mi sie to o czym juz pisalem przy okazji innych misji.
-
nie ma oficjalnego międzynarodowego związku karcianek, który reguluje dla nich wspólne zasady
Nie ma wspólnych zasad do wszystkich karcianek - jednak wiele z nich posiada wspólne cechy; jak talia, ręka, discard, kontroler, właściciel czy właśnie ZŁOTA ZASADA.
zasady jednej karcianki w ŻADEN sposób nie przekładają się na zasady drugiej
Niekoniecznie - jedne karcianki posiadają zasadę stosu, inne zasadę odpowiedzi, inne zasadę decydującego gracza prowadzącego. Natomiast efekty, które wpływają na kilka kart jednocześnie lub karty, które są dołączone do kilku innych jednocześnie nie powodują ŻADNYCH komplikacji - zresztą nawet jeśli miałoby to występować wyłącznie w DT, to byłoby jeszcze lepiej.
Zauroczenie jest jasne i to kolejna rzecz, która Ci się wydaje :)
Nie jest, ale być takie powinno.
to będzie powodowało problemy typu Niewinna Sztuczka, Odporność kart dołączonych i takie tam...
Misja otrzyma odporności każdego wojownika (gracza), do którego jest dołączona... Jeśli przykładowo jeden z 5 wojowników Capitolu jest odporny na karty ekwipunku, misja utrzyma się w grze, jeśli inny otrzyma NIEWINNĄ SZTUCZKĘ.
W DT to nie występuje
Jeśli występuje jednoczesne wykonywanie akcji, to dlaczego jednoczesne posiadanie karty dołączanej ma nie występować?
Co z DOnt call again? Mam 5 ŻZ z CApitolu i jeden ma Dont call - mogę dołączyć tą misję czy nie?
Skoro uznajemy, że zlecanie misji jest wykonywaniem akcji RÓWNIEŻ przez wojownika, to oczywiście NIE. Ponieważ wszyscy z wybranych 5 wojowników Capitolu muszą mieć możliwość wykonania akcji.
-
Nie ma zasady, że efekt karty przebija zasady gry... Jest tylko zasada, że dokładniejszy zapis jest ważniejsz. Jest wiele przypadków, gdzie zasady gry biorą górę nad kartami - np walka z placówką.
-
Jeśli chodzi o zasady Placówki - to tak, zapis jest dokładniejszy i chyba nawet wymieniona jest tam TELEPATIA... gdyby TELEPATIA powstała po zasadach Placówki, zapewne widniałby na niej zapis, że omija wszelkie ograniczenia ataku, ale nie przebija zasad Placówki.
-
I tak oto nie wiadomo czy assault team jest w grze 'assigned' do 5 wojowników, czy do nich dołączone - sierżant ma ten sam zapis z assign i działa na kilku wojowników, ale nie jest do nich dołączany. Więc nie wiadomo gdzie ta misja jest. Nie ma w tej grze innego przypadku żeby karta była dołączana do więcej niż jednej innej karty.
-
Sierżanci mają ostro pokręcone zasady i jeszcze bardziej pokręcone zapisy - odnoszenie się do ich kart nie jest najsłuszniejszą drogą do rozwikłania problemu.
Co do misji - to chyba przy opisie tego rodzaju kart jest wszystko wyjaśnione, ale pewien nie jestem.
-
Tak - jest wyjaśnione. Spróbuj więc trzymać się instrukcji i umieść kartę misji na wojowniku, któremu ją zlecono.
-
No ale jest to chyba forma dołączania (niektórzy kładą kartę pod spodem, a inni na wierzchu), a nie przypisywania.
-
Tak, forma dołączania, tylko ciężko nawet fizycznie do 5 innych kart dołączyć, nie mówiąc o późniejszych problemach.
-
No fizycznie jest to trudne - chyba że obłożymy kartę misji wojownikami tak jak w czasie Gry w Słoneczko. ;)
Ale zawsze można trzymać członków grupy osobno - nawet gdy się rozdzielą (jedni pójdą na Placówkę, a inni pozostaną w Szwadonie).
-
Wiem, że można znaleźć odpowiedź na każde pytanie, tylko problem polega na tym, ze żadna z odpowiedzi nie jest niczym poparta i jeśli ktoś będzie miał inne zdanie to leżysz. Bo nie ma agumentów ani w jedną ani w drugą stronę. Zasady gry o tym nie mówią, karta tego nie wyjaśnia.