Forum Doom Trooper

Zasady gry => Archiwa Bractwa => Zasady ogólne => Wątek zaczęty przez: koszal w Czerwca 03, 2006, 10:13:02 pm

Tytuł: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: koszal w Czerwca 03, 2006, 10:13:02 pm
Apeluję o ustalenie pewnych rzeczy. Temat był dawniej poruszany przy okazji niesubordynacji właśnie. Myślę, że należałoby problem rozwiązać ostatecznie i zostawić w dziale zasad. A pytanie jest proste: Czy powinniśmy zostawiać karty w rodzaju niesubordynacji w grze, co za tym idzie uznawać je za karty, które pozostają przy wojowniku i można je odrzucić jak każdą kartę dołączoną? Czy może powinny być odrzucane i tym samym zajmować miejsce w decku po jego ponownym przetasowaniu, co też ma pewne znaczenie? Osobiście opcja pozostawienia karty "dla pamiętania" o jej efekcie najmniej mi odpowiada, bo niejako karta jest i nie ma jej w grze/ w decku.
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 04, 2006, 01:52:17 pm
Już o tym dyskutowalismy na poprzednim forum - nie mam niestety czasu, aby teraz odszukać i zamieścić temat w archiwum, ale tak zrobię w przyszłości - tak jak ze wszystkim co do tej pory zamieszczałem.

Ustaliliśmy, że karty te pozostają w grze z kilku powodów.
1. Pamięć :)
2. W drugiej edycji zostały zmienione na pozostające w grze - żeby nie było problemów.
3. Karty typu Przeprogramowanie zostają w grze, więc czemu podobne karty dające przynalezność miałyby nie zostawać :)
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: koszal w Czerwca 05, 2006, 09:47:13 pm
Czyli można je odrzucać jako karty dołączone tak?
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 05, 2006, 09:53:08 pm
Zostają jako zwykłe karty dołączone - stosują się do nich wszystkie karty dotyczące zasad kart dołączonych, można je odrzucać i podobne.

Temat zamykam.
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Nicodemus w Czerwca 09, 2006, 11:20:40 am
Otwieram ten temat, bo nie został wyjasniony. Na niesubordynacji nie jest napisane ze zostaje w grze. Ta karta nie jest karta dajaca przynaleznosc tylko ja odbiera. Prosze mi pokazac gdzie w zasadach (cytat) jest napisane ze powinna zostac. Cytaty. To ze ktos powiedzial ze musi zostac to niewystarczajaca odpowiedz w chwili kiedy na karcie tak nie napisano. Co do braku przynaleznosci mozna klasc znacznik na wojowniku a karta ma byc odrzucona.
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 09, 2006, 11:35:04 am
Na Przeprogramowaniu drogi Nicodemusie też nic nie pisze, a sprawdź sobie co Winter o tym pisze w archiwach.
Karty takie zostawiamy w grze, bo w drugiej edycji tak zrobiono żeby nie było problemów i uważam, że to dobre posunięcie. Jeżeli karta jest zagrywana na wojownika i daje mu jakieś bonusy to powinniśmy o niej pamiętać. Jak zaczniemy rozdzielać karty, na te które zostają w grze i odrzucane, to podział będzie sztuczny i nie wiem na czym oparty, bo część zostaje (tak uwaza Winter), a częśc spada - któa karta teraz gdzie powinna należeć? W myśl ujednolicania zasad i pozbywania się problemów apelują o to, aby takie karty zxostawały z wojownikiem jako karty dołączone.
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: bulielmo w Czerwca 09, 2006, 02:40:04 pm
Dla mnie są o wile bardziej przegięte karty niżli te wyżej wymienione. Co z Shore Leave - niby nie zostaje a ja jestem za tym żeby zostawało jak najbardziej.
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: bogus w Czerwca 10, 2006, 01:54:30 am
jestem za tym aby karty majace jakis ciagly wplyw na gre zostawaly w niej
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Atticus w Czerwca 10, 2006, 04:05:19 am
Cytat: "bogus"
jestem za tym aby karty majace jakis ciagly wplyw na gre zostawaly w niej


POPIERAM !!!
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 10, 2006, 11:01:44 am
Nie ma żadnych poważnych sprzeciwów więc chyba logicznym będzie pozostawianie takich kart w grze. Oczywiście z małymi wyjątkami, ale te wyjątki są raczej oczywiste -  Ciężkie czasy np :)
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Października 26, 2008, 09:26:57 am
No to w takim razie ja chciałem zgłosic sprzeciw. Wg Waszej teorii karty Niesubordynacja lub Odwiedziny ciemnosci miałby zostawac w grze mimo ze nigdzie nie jest to napisane. Jaki sens miałoby w takim wypadku tworzenie karty Wyklecie skoro odwiedziny mozna by usunac zwykłym eqilibrum czy przekleństwem algerotha? Kolejna parodia jest sytuacja w ktorej wojownika z Niewinna nie mozna sheretykowac. Argument ze w ferworze walki mozna sie pogubic jest argumentem ponizej poziomu dyskusji. Jak masz problemy z pamiecia to albo zazywaj lecytyne albo przestan grac w Dooma. Zaczyna mnie drażnic Wasze traktowanie zasad wybiórczo i decydowanie które z zasad beda obowiazywały a które nie. Równiez Winterem podpieracie sie wybiórczo tylko wtedy kiedy Wam pasuje a jak ktos ma inne zdanie to mowicie ze to juz zostało dawno ustalone i zebym skorzystał z opcji szukaj. 
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Października 26, 2008, 10:07:20 am
No w tym przypadku bazujemy na wypowiedzi Wintera na temat Przeprogramowania i Powołania - na nich też mamy napis "PLAY ON ANY DOOMTROOPER", a oto co napisał Winter dla przypomnienia:
"PROGRAMMED (WZ)

What happens to this card after it is played?
It is attached to the warrior it is played on. If the attachment is broken, the warrior returns to it’s original Squad with it’s original affiliation intact. It loses its immunities, and may again cast Art spells (if able)."

"RECRUITMENT (WZ)

What happens to this card after it is played?
It is attached to the warrior it is played on. If the attachment is broken, the warrior returns to it’s original Squad with it’s original affiliation intact, and loses Art-casting abilities. "

Skoro te dwie karty zostają w grze to analogicznie inne karty działające stale na wojownika, na którego zostały zagrane w sposób "PLAY ON ANY DOOMTROOPER/WARRIOR" też powinny pozostawać w grze. Rozumiem, że argument o zamieszaniu powstałym w wyniku dodawania znaczników nie jest żadną podstawą do zmian w zasadach dotyczących takich kart (choć faktycznie można się pogubić jak np 3 wojów w grze ma po 3 dodatkowe przynależności oprócz swojej  ;D ) ale wyjaśnienia Wintera już dają taką podstawę - no i w gruncie rzeczy takie rozwiązanie ma sens...



Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Października 26, 2008, 10:22:04 am
Dla usuwania Odwiedzin lub Niesubordynacji powstały konkretne karty: Wyklecie i Przywrócenie do łask. Skoro powstałą karta która mozna uzyc w tym konkretnym celu to chyba nie po zeby mozna było uzywac innych ogolnych.
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Października 26, 2008, 12:41:10 pm
Teraz to Ty dałeś argument na poziomie zamieszania ze znacznikami ;D Zauważ, że Wyklęcie i Przywrócenie Do Łask mają zastosowanie nie tylko do usuwania Odwiedzin / Niesubordynacji - do tego w BSecie nie było Equilibrium i Przekleństwa Algerotha - a Wykrycie Agentów to R - więc rzadziej było spotykane - po prostu te karty były tańszą (=częściej spotykaną) odpowiedzią na Odwiedziny, Splugawionego (WYKLĘCIE), Niesubordynację i dla zwykłych Najemników z BS (Przywrócenie Do Łask)  - w drugim przypadku to Przywrócenie Do Łask jest wręcz "stworzone" bardziej dla Najemników z BS, bo Niesubordynację to można usunąć dając dowolną przynależność wojownikowi.
Określanie "co dla kogo i po co było tworzone" nie może być podstawą do tworzenia reguł gry Muleq (bo w zasadzie to może nam się tylko wydawać...) - liczy się zapis na kartach, wyjasnienia twórcy gry i mechanika - Winter wyjaśnia problem dołączanych kart stale działających na wojowników przy opisie Powołania i tyle wystarcza by uznać inne "przynależnościowe" karty za dołączane podobnie jak Powołanie/Przeprogramowanie.
Swoją drogą - idąc Twoim tokeim myślenia - skoro istnieje uszkodzenie/fałszerstwo/klęska żywiołowa/błędne rozkazy/niespodziewana inwazja/wstyd/utrata łaski które usuwają konkretne karty, to po co jest Zrównanie z Ziemią ;) ? Wyklęcie i Przywrócenie Do Łask służą do usuwania Odwiedzin/Niesubordynacji ale to nie znaczy, że innymi kartami nie da się już ich zdjąć i tyle, a że w grze pozostają to - patrz wyjaśneinia Wintera na temat tego typu kart. 
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Października 26, 2008, 01:29:08 pm
Z tego co pamietam zawsze stawialiście wyższosc zapisów szczegółowych nad ogólnymi. Wyklecie czy przywrócenie do łask sa kartami powstałymi w konkretnym i tylko tym celu. Nie maja innych zastosowan. Wprowadzenie zasady ze Odwiedziny czy Niesubordynacja zostaja na stole automatycznie powoduje bezcelowośc istnienia tych kart. Chyba nie po sie tworzy pewna karte zeby jej nie używac i zastepowac innymi? Wg mnie argument o Zrównaniu z Ziemia jest zupełnie nie adekwatny. Zrównaie usuwa wszytskie karty a Wykryciem agntów usuwasz te konkretne na których ci zalezy. W jednym chyba oboje sie zgadzamy ze liczy sie zapis na karcie. Jezeli znajedziesz na Odwiedzinach ze zostaja na stole odszczekam wszystko na najbliższym turnieju w Lublinie ;)
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Października 26, 2008, 01:33:15 pm
Nie o to chodziło w wyższości szczegółowości nad ogólnością. Nie przeinaczaj :P

Resztę twojego postu rozwala jedna karta - OPĘTANIE!

No i co z tym "celem powstawania kart"? Już się o to kłóciłem ze Skoqiem przy okazji Najemników i Przywrócenia do Łask. Poszukaj :)
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Października 26, 2008, 02:17:13 pm
Jedna karta wiosny nie czyni ;) Ale rzeczywiście zabiłes mi ćwieka ;) Chociaz z drugiej strony patrzac skoro wojownik moze stac sie heretykiem i nie trzeba jakis znaczników przy nim stawiac to czemu miałoby to byc problemem w przypadku Odwiedzin? W tym wypadku to ja sie trzymam zapisu na karcie a Wy próbójecie z wyjasnienia Wintera dotyczacego innych kart zrobic generlana zasade. 
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Października 26, 2008, 04:55:18 pm
Heretyków przesuwasz automatycznie do Kohorty - to nieco ułatwia kontrolę. Po Splugawieniu i Niesubordynacji jednak zostają w Szwadronie. Załóżmy abstrakcyjną sytuację, że taki Splugawiony dostaje Służbę Honorową, Koło Zębate i Pasowanie na Rycerza. Teraz przeciwnik zasypuje go Niesubordynacjami. Jesteś w stanie wszystko zapamiętać? Odwiedziny i Splugawiony działają na tej samej zasadzie, więc traktujemy je tak samo - jest to pewnego rodzaju kompromis, jak można się dowiedzieć czytając topic od początku.

I najważniejsze dla mnie, choć jeszcze chyba nie zostało podniesione w tym temacie. W 2Ed wszystkie takie karty ujednolicone na dołączane. Każda karta mająca stały wpływ na grę zostaje na stole. Nie powoduje to problemów ani kolizji 1Ed, a wiele upraszcza. Fanem 2Ed wcale nie jestem, a szczególnie poważnych zmian (z zasadą Sabotażu na czele), które w niej wprowadzono, jednak warto przenosić z niej to co jest niejasne lub nie do końca zostało wyjaśnione w 1Ed.
Tytuł: Odp: Karty pozostawiane przy wojowniku po zmianie przynależności
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Października 26, 2008, 05:27:29 pm
To ja jeszcze takie argumentu użyje - np Shore Leave - też nie pisze, że zostaje, a gramy, że zostaje :) Bo chyba to właśnie Ty Muleq (jeśli nie to przepraszam ;) ) we Wrocku kłóciłeś się, że karty, które mają jakiś tam stały wpływ na grę muszą zostawać żeby można bylo wykorzystywać ich działanie, na co ja przytoczyłem przykład kart typu Granat Bakteryjny itp, jako kart, które nie pozostają, a mimo to nadal działają. Mam nadzieję, że nie pomyliłem osób i szkoda, że nie pamiętam o czym była ta dyskusja przy drafcie, aczkolwiek powiem, że w miarę możliwości karty o stałym działaniu powinny zostawać w grze. Podobny problem był z Ujawnieniem - nie pisze nic, że karta w grze zostaje i spotkałem się z wersją, iż karta nie zostaje w grze tylko do końca gry po jej zagraniu można dobierać do 10 do końca gry :) Generalnie ciężka sprawa - gdyby nie pozostawiać w grze wszystkich kart, które nie mają znaku "+" i pisze na nich PLAY ON ANY etc, a nie pisze ATTACH TO, to w końcu Wykrycie agentów straci sens :D Bo wszystko będzie spadać [po zagraniu i będziemy się zastanawiać po co ta karta powstała ;)