Forum Doom Trooper
Forum ogólne => Turnieje/rozgrywki => Wątek zaczęty przez: Muleq w Listopada 17, 2015, 07:02:23 pm
-
Witam i zapraszam na kolejny Mulkom.
Lista chętnych:
1. Muleq
2. Wojtek
3. Pretor
4. Cyberred
5. Madrav
6. Kruk
7. Qlig
8. Qba
9. Jasieq
10. Izzi
11. Lux torpeda
12. Nemo
13. Bulielmo
14. Skoq
15. Marcino
16. Żeleś
17. Lapson 50%
Zasady:
Limity kart:
1) Obowiązują listy kart O / A / Z z STR + dodatkowo:
a) Można posiadać tylko jedną kopię tej samej karty
b) karty całkowicie zakazane:
- Throwing it all away
- Owca na rzeź
- Wielka Wróżba
- Trening
- Przejęcie kontroli
- Częściowe przejęcie kontroli
- Burza chaosu
- Powiew wątpliwości
- Wybieg
- Pound of flesh
- Przerwanie Linii Dostawczej
- Podwójna powinność
- Shore leave
- Wrobienie
- Wymiana
- Zużycie
- Wyspiarz Grinder
- Forseeing Talisman
c) karty dodatkowo anihilowane po użyciu:
- Eliminacja
- Cios dla Kardynała
- Przenośna Mina
2) Karty promocyjne dopuszczone do gry:
- By The Throat
- Hunter - Special Forces Badass
- Luna
- Michaelis Apostata
- Nicholai
- Przywódca Nefarytów
- Ragathol
- Wodna Bestia
- Wolfe In The Heat
- Kamizelka Kuloodporna
- Ofiarny Sztylet
- Pocisk Samonaprowadzający
- Spisek Heretyków
- Idealne trafienie
- Uduszenie
- Moc Postrzegania
Zasady:
Zasady zgodne, z STR:
http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=161.30 - wersja w oryginale eng
http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=161.msg1167#msg1167 - wersja pl
Wyjątki poniżej:
- Zakaz palenia kart,
- Gracz może posiadać jedne Archiwa Bractwa w szwadronie,
- Herold/Untouchable chroni przed Repudiate
- Bez “dziwnych” zasad ws. pojazdów
- Gramy na przenoszenie się zdolności - Heretycka Diana może leczyć Legionistów, Legioniści mogą korzystać z Uleczenia Obrażeń i Przywołań itp.
- Dług w Banku Bauhausu jest automatycznie spłacany w pierwszej kolejności jeśli gracz przekroczył 40 PZ.
- Zasady forumowe: http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=858.0
Mechanika turnieju:
- Dowolna ilość ataków za PZ w turze.
- Gra toczy się do 40 PZ.
- W przypadku zdobycia lub przekroczenia granicy 40 PZ przez jednego gracza, gra się natychmiast kończy. Jeśli pozostały dodatkowe ataki za karty specjalne, umiejętności wojowników, zdolności ekwipunku czy inne to nie są one już brane pod uwagę.
- Zwycięstwo w rozgrywce - 3 pkt
- Remis ze wskazaniem na gracza, który wypracował przewagę punktową - 2pkt, gracz z mniejszą ilością małych punktów w rozgrywce remisowej otrzymuje 1 pkt
- Nie można zdobyć więcej niż 100 PZ w jednej rozgrywce. Kolejne zdobyte PZ są zamieniane na PA.
- Podczas ustalania końcowej kolejności w przypadku remisu „dużych punktów”, podlicza się małe punkty.
Wejściówka 10zł ale zwycięzca dostaje 50% kwoty do wydania w sklepie, II miejsce 30%, III miejsce 20%. Czyli przy założeniu że będzie nas np 10 osób wygrany ma 50zł do wydania, gracz z II miejsca 30zł a z III miejsca 20zł.
-
Jasieq + Qba
-
Będę! (o ile mi nie wywalą w biurze znowu posiadówy, ale jeżeli turniej w Krakowie, to pewne że się będę mógł wyrwać).
-
Raczej też będę
-
będę :)
-
85%
-
Bede
-
to chyba Muleq możesz zasady proponować :)
-
to chyba Muleq możesz zasady proponować :)
Tylko takie zeby nie zostalo ostatecznie 2 smialkow Muleq i Wojtek ;D ;D ;D
-
Ostatnio były fajne.
-
Ostatnio były fajne.
Jak dla kogo.
-
Akurat tobie zasady robią niewielką różnicę :P
-
Akurat tobie zasady robią niewielką różnicę :P
Wlasnie mnie robia zasadnicza!!! Nie moge wybierac pomiedzy najlepszymi bohaterami bractwa!!!
-
Wstępnie mogę się zdeklarować. PKP zaczął przyzwoicie jeździć przez Radom. Mam nadzieję, że będzie opcja posiedzenia do np. 5 nad radem, jak coś, w ciepłym, suchym i nie walącym capem pomieszczeniu ;)
-
Tym razem zasady bardzo proste ;). Od dłuższego już czasu w kuluarach prowadzona była dyskusja nad wprowadzeniem opcji jednej kopii karty więc pomyślałem że Mulkom będzie świetną okazją do jej sprawdzenia :D.
-
brzmi ciekawie :)
funt ciała celowo dozwolony?
-
Wnoszę o zbanowanie pound of flesha i odbanowanie wymiany.
-
a) Można posiadać tylko jedną kopię tej samej karty
o tempora o mores!!!!
-
zawaliste zasady, talie będą nietuzinkowe, z kosmosu i to lubię!
Jeśli Pound odbanowany - to dałbym do wyboru: albo Pound of flesh albo przerwanie linii dostawczej - tak co by Ci co mają Funciaka (a nie wszyscy mają) nie mieli przewagi nad resztą.
-
Jeśli Muleq celowo dopuści funta to mam 3 do pożyczenia - tak żeby każdy miał szansę go Muleqowi zapodać :D
Edit: zastanawiam się jednak czy przy takich zasadach talie nie będą takie same, korporacje będzie b trudno złożyć, więc będzie to albo bractwo albo LC ze wszystkimi bohaterami lepszymi wojownikami i mozliwą sztuką / MH, niestety ale tak to widzę ;/
-
Ja bym zakazał wszelkiego discardu i przerwania. Resztę spokojnie bym odbanował skoro i tak tylko jedna sztuka w decku. Może poza Throwing i Zużyciem.
- Owca na rzeź
- Trening
- Shore leave
- Wrobienie
- Wymiana
To bym dopuścił.
-
Ja też jestem za banem na wszystkie Discardy ręki i talii (sztuka, Wybieg i Pound) oraz za zbanowaniem Zużycia, Throwingu, Treningu i Living On The Edge. Wszystko inne - jestem za odblokowaniem, skoro jest 1 szt każdej karty ;)
I żeby nie było - daję sobie 50% teraz na przyjazd.
-
No w sumie Trening i Living też niepotrzebne. :)
-
No dobra, przekonaliście mnie co do tego Pounda ;).
Co do:
- Owca na rzeź
- Trening
- Shore leave
- Wrobienie
- Wymiana
to bardzo nie lubię tych kart więc raczej zostaną zbanowane. Biorąc pod uwagę że jest dowolna ilość ataków za PZ zastanawiam się jeszcze nad zbanowaniem Grindera. Przy tych zasadach Living nie wydaje mi się aż tak groźny żeby go banować.
@Qlig
Mnie w pierwszej chwili do głowy przyszły pomysły na korporacje więc wydaje mi się że jednak będzie spora różnorodność talii.
-
No Living on the edge może być szczególnie uciążliwe w takich taliach. Dużo mocniejsze niż w standardowych. Nie będzie setki kart do przetasowania talii więc będzie trzeba to zrobić raz, a dobrze najczęściej. W normalnym decku nawet jak stracisz pół talii to masz jeszcze drugie pół które możesz przetasować kilkakrotnie.
PS. Grinder faktycznie, ale jeśli Grinder to i Mercenary raczej.
-
Living raczej zostanie bez zmian ( jakoś wciąż nie czuję żeby przy tych zasadach można było zrobić jakąś wyjątkowo wredną talię pod tą kartę ).
Co do Grindera mam wewnętrzną ochotę dopuścić go do gry choć tutaj boję się że mogę strzelić sobie samemu w stopę ;). Natomiast Merc przy tych zasadach gdy znacznie trudniej będzie uzbierać PA nie wydaje mi się aż tak straszny. Ostatecznie przecież trzeba jakoś wygrywać te gry ;).
Czy ewentualnie jakieś inne karty do zbanowania przychodzą Wam do głowy??
-
Czy ja dobrze pacze ? :o
Tylko jedna kopia zakłóceń, szczęścia, ukrytych sił, ujawnienia(...ups akurat mam tylko jedne :P), itp?
Daję sobie 50 %
-
Ja bym raczej odbanowywał niż banował karty :P. Dopuszczenie Grindera, fajnie, będzie powiew oldschoolu. I krótkie mecze będą, będziecie mogli spokojnie sobie wszyscy ze wszystkimi zagrać, tak jak uwielbiacie ;). Podoba mi się to.
-
Foreseeing talisman bym przemyślał.
Złożyłem talię i kilka rzeczy mi się nasunęło. To będą talie oparte na wjazdach w klatę - to nie ulega wątpliwości. :) Zbanowałbym więc na wszelki Grindera i Mercenary. Living on the edge może faktycznie nie mieć większego znaczenia.
EDIT: Proponuję również jakąś górną granicę liczby kart - na przykład 65... Bo obawiam się, że wszyscy złożą talie składające się z tych samych 80-90 kart :D
-
Ja wstępnie złożyłem 60 i nie wiem po co ktoś miałby na tych zasadach robić większa. :P
-
Po co? Proste. Każdy kombos może łatwo się schrzanić bo nie masz zakłóceń. Każdy plan może łatwo wziąć w łeb i co wtedy? :P Dodatkowo warto mieć kontry na wiele różnych rzeczy, które mogą cię rozwalić łatwiej niż zazwyczaj.
-
...i nie przyjdzie ci nic do ochrony przed wjazdem w puste, koniec gry :E
-
Myślisz że mając po 1 sztuce każdej karty w dwie tury wjedziesz w klatę za 40 PZ? :) Akurat przeszkadzajek jest kilka razy więcej niż kart pozwalających na multiataki. ;)
-
Myślę, że przy obecnych zasadach gry nie będą w większości przypadków trwać więcej niż 15-20 minut. Ale nie mam nic przeciwko w sumie. Można spokojnie wykręcić kombo przy 60 na 1 kopii, może nie będzie to kończenie w 2 turze bez ogromnej ilości farta, ale 4-5 myślę że już spokojnie. Ale swoich pomysłów przecież zdradzał nie będę :P
-
No czekam na decyzję co do Grindera i Mercenary... To może dużo zmienić.
-
Tu się zgodzę :D. Ale ja bym sobie pograł z Grinderami i najemniorami w sumie.
-
33% szans na przyjazd sobie daje
Właśnie dochodze do siebie po szoku jakiego doznałem wizualizacją tali bez 5x zakłócenie.skradzione,inspiracja,fabryka
Karty promocyjne dozwolone rozumiem
-
Do zbanowanych kart dodałem Grindera ( głównie z powodu tego że siedzi na Placówce, ataki jeszcze bym jakoś zdzierżył ;) ) i Forseenig talisman ( w sytuacji gdy wszyscy mają tylko 1 Zakłócenie byłaby to zbyt duża przewaga ).
Mercenary zostawiam bez zmian, jak ktoś chce zrobić na nim talię to droga wolna.
Promo dozwolone z listy zgodnie z zasadą tylko jedna kopia karty w talii.
-
No to lekki brak konsekwencji. Albo Mercenary i Grinder albo zaden z nich. Nie rzumiem argumentu ze Grinder jest na placowce. Turniej bedzie w 100% losowy i dobrze. Faworyci moga nie miec szczescia i wygraja inni. Mnie sie podoba.
-
Turniej bedzie w 100% losowy ...
w sumie trochę slabo, jak chce losowości to sobie w ruletkę gram :)
można wstępnie dopisać Młodego :)
-
Też raczej Grindera z Mercenarym bym traktował tak samo. Starałbym się unikać sytuacji, że karta dostaje bana nie z powodu jej działania tylko dlatego, że ktoś jej nie lubi. Równie dobrze można by powiedzieć, że bana dostają Hordy, niby słabe ale jakieś takie z dupy... ;)
Co do losowości to nie do końca się zgodzę. Oczywiście nieco spada przewaga wynikając z opracowania dobrej strategii ale nadal pozostają ważne decyzje podczas gry.
-
Wg mnie grinder zdecydowanie groźniejszy od merca.
Po pierwsze - wystawiasz go sam sobie - za 10PA - co jest nietrudne. Moment wystawienia merca należy przemyśleć tak, by w tej chwili mieć więcej kasy niż przeciwnik - bo inaczej oponent nam go zabierze.
Po drugie - grinder za jednym zamachem robi wjazd za 20PZ - za to Merc wystawiony za 10PA za jednym zamachem zrobi wjazd za 5PZ. Przy zagraniu np. inicjatywy merc zarobi 10PZ - natomiast Grinder 40PZ.
Do tego Grindera nie można atakować korporacjami. Wg mnie Grinder przy wielu atakach w puchę bije na łeb Merca.
-
Nie powiedziałbym, że bije na głowę - po prostu nieco inaczej się ich stosuje. Każdego raczej wystawiasz w przemyślanym momencie. A Merc jest przynajmniej grywalnym wojownikiem ;) Poza tym, że może wjechać w klatę i zakończyć za jednym zamachem może również spuścić komuś klasyczny wpier***.
-
Nie ma chyba sensu dyskutować nad tym który z nich jest lepszy. Dla mnie są to karty jednak z dwóch różnych kategorii chociażby dlatego że jak słusznie zauważył Pretor, Grinder służy tylko do wjazdów w puchę a Mercem można również powalczyć. Zakazałem Grindera dlatego że przy tych zasadach jest znacznie groźniejszy niż Merc, a dodatkowo fakt że trzeba poświęcać akcję na zejście na Placówkę jest jego kolejnym atutem.
@Qba
Każdy turniej jest losowy ale jeśli zasady są równe dla wszystkich, a wygrywa tylko jedna osoba tzn że jednak to ona umie najlepiej pomóc szczęściu ;).
-
@Qba
Każdy turniej jest losowy ale jeśli zasady są równe dla wszystkich, a wygrywa tylko jedna osoba tzn że jednak to ona umie najlepiej pomóc szczęściu ;).
Wlasnie to napisalem i to jest ok. Kategorycznie uwazam jednak ze Mercenary do bana. Wystawiasz go zawsze w sposb przemyslany i zanim to zrobisz pytasz przeciwnika ile ma PA. Jezeli ktos robi inaczej to idiota. I prosze nie mydlic oczu ze mozna nim powalczyc. Bullshit bo jeszcze nie spotkalem sie z tym zeby ktos wystawil go w tym celu tylko zawsze po to zeby wjechac w puche najlepiej na raz. I mydlenie oczu ze jest inaczej zakrawa na smiesznosc ;D.
-
Jasne, że czasem się go tak wystawia. Zwłaszcza jak przeciwnik nie ma PA - wojownik 15/15/15/1 zawsze dobry.
-
Widzę że ciekawy turniej się szykuje, niestety nie nie będzie :(
Tak z innej beczki: widziałem że na Falkonie jeden z Bielszczan miał fajnie pomalowaną szkatułkę na karty.
Czy dało by rade podesłać mi kilka zdjęć i kilka wskazówek jak taką zrobić (jakie farbki itd)?
Tak samo prosiłbym o to madrva.
Z góry dzięki Panowie.
-
Widzę że ciekawy turniej się szykuje, niestety nie nie będzie :(
Tak z innej beczki: widziałem że na Falkonie jeden z Bielszczan miał fajnie pomalowaną szkatułkę na karty.
Czy dało by rade podesłać mi kilka zdjęć i kilka wskazówek jak taką zrobić (jakie farbki itd)?
Tak samo prosiłbym o to madrva.
Z góry dzięki Panowie.
Moje robila zona-artystka. Napisz mi na prv adres email to wysle ci zdjecia i kontakt na zone to sobie zadzwonisz i ona wszystko ci powie bo ja naprawde sie na tym nie znam.
-
"Mechanika turnieju:
- Dowolna ilość ataków za PZ w turze. "
Mam nadzieję, że to oznacza - "dowolna ilość ataków w gracza za PZ (pod warunkiem, że pozwolą na to zagrywane karty)" - czy tak? ;)
-
Jest jakiś górny limit miejsc na turnieju? Możliwe, że będą jeszcze ze mną ze dwie dodatkowe osoby.
-
Wstępnie do listy można dopisać też Mlodego i Lapsona tak z 50% im daje
-
Wow - czyżby rekord frekwencji? Ja daję sobie 80% - coraz bardziej pewne, że będę.
-
Dowolna czyli dowolna oczywiście w ramach zasad i zagranych kart ;).
Maksymalną ilość osób ograniczają tylko warunki lokalowe a zwłaszcza ilość stołów i krzeseł. Najlepiej będzie jak w tej kwestii wypowie się Wojtek.
Od 22 rezerwujemy jeden stół i 6 krzeseł na partyjkę Gry o tron ;).
-
Muleq zacznijmy jakoś koło południa, żeby 22 móc już wracać do domu. Oczywiście jeżeli wszyscy będą mogli stawić się na taką godzinę.
-
Przy tylu osobach do 22.00 i tak nie da rady skończyć. Gry nie będą tak szybkie jak w Raciborzu na pewno.
-
też uważam że gry będą z tych wolniejszych raczej
-
Zagrałem testowo i uważam, że nie powinny być dłuższe niż zazwyczaj przy powiedzmy dwóch atakach w gracza. Powinno pójść dość sprawnie - dość dużo zależy od dobrania. ;)
-
Kilka kwestii organizacyjnych:
- limit miejsc: 30, to nam raczej nie grozi...
- byłoby dobrze gdyby pełna lista chętnych była gotowa na 2-3 dni przed turniejem, to mi pomoże w przygotowaniu miejsca. Jednak jeśli ktoś w ostatniej chwili się zdecyduje to też śmiało
- Ze względu na potencjalną, dużą liczbę graczy, zachęcam do jak najwcześniejszego przyjazdu. Od 11 można wpadać i zaczynać grać.
- Jeśli są pytania to na forum, albo na maila: fankomiks@interia.pl, tel.: 600 808 827...
A z innej beczki - myślę, że gry będą dość szybkie. Z Krukiem zagraliśmy testowo dwa razy i dość szybko dwa razy przegrałem;)
-
Panowie przy tej ilości luda aż proszą się 2 grupy. Każdy z każdym to będzie chaos i masakra. Pozostawiam do przemyślenia i szerszej dyskusji.
-
Przy liczbie graczy około 20 to już chyba oczywiste raczej. Przy ~12 można się zastanawiać. :)
-
Przy 15 osobach zagrałbym jeszcze każdy z każdym. Grupy grałbym od 16 osób wzwyż. Wg mnie przy tych zasadach pojedynki powinny być bardzo szybkie. Dobrze by było żeby każdy robiąc talię zastanowił się ile gier będzie miał do rozegrania i czy będzie w stanie to wytrzymać fizycznie i czasowo.
-
sorki, może gdzieś o tym było ale 1 szt. karty tyczy się łącznie talia z sidebarem?
-
Ma się rozumieć że z sidebarem ;). Jedna kopia to jedna ;).
-
Muleq moze juz czas napisac o ktorej sie spotykamy w przyszlym tygodniu? 8)
-
- Do turnieju zostało 9 dni, mamy ok 20 chętnych, kilku % ;)
- Myślę, że w przyszłym tygodniu wszyscy zdeklarują się na 100%
- Jak pisałem w poprzednim poście - wpadać można od 11, "oficjalne" rozpoczęcie proponuje w samo południe :D
- Jeśli ktoś będzie miał problem z dotarciem na tą godzinę to pisać.
- Co do grup to wstrzymajmy się z decyzją do momentu jak będziemy wiedzieli ilu nas będzie. Jak pisał Muleq przy 16+ można pomyśleć o grupach.
- Uważam, że gry będą szybkie, zagrałem 6 gier, żadna nie trwała dłużej niż 30 min, obstawiam, że taka będzie średnia. Oczywiście może ktoś zrobić totalnie blokującą talię i gra będzie trwała 1,5 godziny ale mogą być też gry 10 minutowe...
- Ok 22(jak okoliczności pozwolą) planujemy zagrać w Grę o tron, Jeśli nie wszyscy chcą uciekać zaraz po turnieju to można pomyśleć np o drafcie?
-
A mamy coś na draft?
-
Jak to ma iść tak szybko jak się niektórzy wypowiadają, to ja chętnie drafta zagram - Muleq? Masz coś chyba? Mi już wszystko na Falkonie poszło.
-
Z mojej eksperiencji z gry na tych zasadach wynika, że raczej nie będzie to szło aż tak szybko. :P
-
Z mojej eksperiencji z gry na tych zasadach wynika, że raczej nie będzie to szło aż tak szybko. :P
:D Bo jak znam życie to znowu złożyłeś jakiś deck, który jest bardziej uciążliwy dla przeciwnika niż grywalny dla właściciela. :D
-
A skąd, bardzo grywalna, szybka talia, jak to u mnie, zawsze powtarzam, zabawa ponad wszystko. Po prostu ciężko jakiś konkretny plan przeprowadzić i skończyć w miarę szybko, nawet godzinne gry mi się zdarzały, a średnio to ze 30-40 minut trwa. Jakbym nie pograł to sam byłbym zdziwiony, bo spodziewałem się 10-20 minutowych gierek, ale w praktyce jakoś się większość tych meczy przedłuża.
-
Hehe, bo łatwiej się gra bez przeciwnika kiedy testujesz deck, a potem jak grasz z kimś to się okazuje, że czasem nam jednak jakiś plan pokrzyżuje. :P Myślę, że średnia 30 minut nie będzie daleka od tego co w rzeczywistości uzyskamy.
-
Przy dobrym dobraniu i dowolnej ilości ataków w puste to nawet w drugiej turze można skończyć ;).
Mam tylko Startery, Inkwizycję i Paradise Lost. Madrav ma chyba jeszcze włoską Apocalypsę ale nie wiem czy to wystarczy na drafta. No i czy będą chętni bo cena za całość może być dosyć wysoka.
Osoby, które zadeklarowały się na turniej proszone są o potwierdzenie swojego przybycia żebyśmy wiedzieli na czym stoimy i na ile osób się przygotować. Zwłaszcza dotyczy to osób z % ;).
-
Potwierdzam Qbę i siebie.
-
Potwierdzam ze deck Jasqa i moj jest bardzo zblizony i partie potrafi siegnac 90min gry a talie to 60ki :P
-
No to wszystko jasne. Jasieq też gra Bractwem :P
-
Większość decków będzie zbliżonych... :) Mamy tylko nieco ponad 1100 kart do wyboru z czego 3/4 jest raczej mało grywalne, bo po prostu takie są, lub są mało grywalne z tego oto prostego powodu, że pojedynczo w talii nie działają w żaden sensowny sposób.
PS. Pamiętajcie liczyć tury ;) Turniej specyficzny, ale zobaczymy ile tur na grę wyjdzie średnio. Może za jakiś czas wprowadzi się ograniczenie maksymalnej ilości tur.
-
Oho, widzę ze niektórzy szykują kolejny zamach na wolność gry, doomowi isis chcą prawa szariatu wprowadzać :p. Trzeba walczyć o dumną tradycje i wszystko co w grze piękne,zanim będzie za późno. :E
-
Oryginalne zasady mówiły o czasie na grę. Co jest oczywiście mocno bez sensu bo niektórzy gracze myślą dłużej niż przeciwnicy lub ktoś celowo mógłby zacząć myśleć 10 minut nad każdym ruchem bo akurat ma przewagę w PZ, ale sytuacja jest niewesoła. Czasem gry ciągną się po 2-3h i przez to inni gracze nie mogą zakończyć serii swoich gier i oddają walkowery. Optymalne byłyby zegary szachowe i 45min dla każdego, ale to odpada. Zostaje więc ilość tur. Od dawna szukaliśmy jakiejś opcji na ograniczenie długości gier i to wygląda na jedyną sensowną i możliwą do zastosowania opcję. :) Skoro można zrobić zasady, że używamy jednej takiej samej karty, to tym bardziej można wprowadzić grę na 20-25 tur na przykład.
-
Jasieq wszystko jest kwestią tego co kto uważa za piękne w doomie ;).
Pomysł tur jest jakimś rozwiązaniem. Można też wprowadzić to o czym ja kiedyś pisałem czyli końcową godzinę turnieju. A potem liczymy ilość pojedynków, które udało się w tym czasie rozegrać. Taki zegar szachowy tylko na większą skalę ;).
-
Odpada, bo jak trafi się jeden gracz z zamulającą talią to nikt z nim nie będzie chciał grać, bo będzie wolał w tym czasie rozegrać dwie gry z innymi. Miałoby to ręce i nogi gdyby grać turami jak w systemie szwajcarskim, ale wtedy tracimy czas na czekanie, bo każdy etap będzie trwał tyle ile trwa najdłuższa jego gra.
-
Tury są jakimś rozwiązaniem, zbliżamy się do planszówek ;)
Jeśli to nie wypali to ustalić czas jaki ma gracz na turę - minuta? półtorej? plus raz na grę bonus podwójny czas - dla wszystkich którzy składają combo :) Zegary są oczywiście za drogie, ale klepsydrę można kupić na 6-7 zł, dowolny czas os 30sek. do 3 minut. Kwotę doliczyć do następnej wejściówki.
-
Niestety - klepsydry odpadają, tylko zegary wchodzą w grę. Co z tego, że masz 30 sekund na turę, skoro w turze może trafić się walka, albo przeciwnik z głupiej Skradzionej Inspiracji walnie kombo na pół talii. Czyj czas wtedy leci? :) Zegary są spoko - zagrywasz kartę i włączasz czas przeciwnika, leci jego czas, on myśli czy kontruje, jak nie kontruje to odbija z powrotem i tak dalej.
-
Mam nastepujaca reflekse. Po wielu latach fajnie bylo znowu zebrac ludzi i spotkac sie przy DT. Obecnie jest jedna z wiekszych liczb graczy ktorzy przyjezdzaja na turnieje (vide dane z forum z opisow turniejow z lat poprzednich). Zmiany zasad ok, usprawnianie ok. Ale przestrzegam aby w tych koncepcjach nie wylac dziecka z kapiela. I pomimo ze sam lubie pojedynki na walke uwazam, ze nie nalezy szykanowac ani ograniczac tych ktorzy chca grac inaczej. Chec usprawniana mechaniki poprzez zasady nakierowana na rozegranie w krotkim czasie wiekszej ilosci gier nie moze zabijac ducha rywalizacji i wymuszania w ten sposob skladana talii na zasadzie wojownik+nimrod autocanon+inicjatywa i ostateczne natarcie i WYGRALEM. Akurat w tej grze roznorodnosc koncepcji nest pozytywna. Nie da sie obecnie wg panujacych zasad wygrywac inaczej anizeli wjazdami w gracza i to na szybko. Czy wlasnie o to chodzi??!
-
Po to warto byłoby policzyć tury żeby dobrać odpowiednią ilość tur. w 20 tur spokojnie przewiniesz turniejową talię składającą się z 70 kart, która nie zawiera Ukrytych Sił, Ujawnienia i Fill em up - a pokaż mi jedną talię, która tych kart nie zawiera (była jedna, ale autor już nie jeździ na turnieje ;) ). Jeśli talia zawiera te karty w 20 tur spokojnie przewiniesz ją 2x. Jeśli z góry zakładasz, że musisz przewinąć deck 3x żeby wygrać no to cóż... Poza tym pojawią się po prostu zwycięstwa 2-1 zamiast 3-0 co może pozytywnie wpłynąć na wyniki turniejów.
-
Potwierdzam, będę.
Co do drafta to mam 4 norweskie podstawki i sporo norweskiej Inkwizycji :)
-
Potwierdzam - będę, stuff'u na draft brak niestety (ale chętnie zagram).
-
niestety małe szanse że się pojawię
-
Ja i Cyberedd będziemy. Nadal czekam na odpowiedź dodatkowych graczy - 1-3 osób.
EDIT: Ok, tylko we dwóch jednak...
-
niestety małe szanse że się pojawię
Wielka to szkoda :-\. Bylby zapewne piekny emocjonujacy pojedynek! ;)
-
Wielka to szkoda :-\. Bylby zapewne piekny emocjonujacy pojedynek! ;)
Ze mną będziesz miał piękny, emocjonujący pojedynek :E
-
Wielka to szkoda :-\. Bylby zapewne piekny emocjonujacy pojedynek! ;)
Ze mną będziesz miał piękny, emocjonujący pojedynek :E
Jak takie jak w domu to za dobe rozegram gora 3 mecze ;D
-
wezmę na turniej trochę ujawnień, skradzionych i co tam jeszcze znajdę z fajniejszych pozycji na sprzedaż jakby ktoś był chętny :)
-
wezmę na turniej trochę ujawnień, skradzionych i co tam jeszcze znajdę z fajniejszych pozycji na sprzedaż jakby ktoś był chętny :)
Przypominam Ci ze na skradzione juz dawno z bratem sie pisalem miales podac cene 8)
-
No na ujawnienia i skradzione to ja się piszę :D
-
mam tego trochę - chyba starczy dla wszystkich :)
-
Ja taki pewien ze dla wszystkich starczy to nie jestem. Obiadu nie zjem i palic nie bede a kupie ;-)
-
Starczy, starczy. Ustali się taką cenę, że starczy dla wszystkich chętnych. ;)
-
Ja taki pewien ze dla wszystkich starczy to nie jestem. Obiadu nie zjem i palic nie bede a kupie ;-)
To rodzina o chlebie i wodzie w najblizszym m-cu?! :D chociaz ujawnienie ponoc wybornie smakuje! 8)
-
Qulig na Ujawnienia ja też się piszę. Pamiętaj, że już na jednym z pierwszych moich turniejów w zeszłym roku namawiałem cię żebyś mi sprzedał ;)
-
Qlig wyczaił, że jest duże zainteresowanie i drukuje po nocach... ;)
-
Qliq pamiętaj że zasada o jednej kopii karty jest tylko na tym turnieju ;).
Wiadomo już co z Młodym i Lapsonem??
-
Młodego nie będzie, Lapsona dopytam.
co do 1 kopii - spokojnie z 6 sztuk sobie zostawię :)
-
Wiem, ze trochę późno ale też zjawie sie na turnieju..
-
No problem miejsce jest, właściwie ilu jest potwierdzonych?
Skoq 80%, Marcino 50%, Żeleś 33% - potwierdzili
Młody, Troublestarter - odpadają, Lapson?
-
Dwie osoby wypadły więc na razie jest 17.
Jak znam życie jeszcze ktoś się wykruszy.
-
Luxintenebris jest 18-sty.
-
Niestety i mnie nie będzie na turnieju tym razem. Powodzenia i do zobaczenia w nowym roku, pewnie na Avangardzie
-
Mam brać norweskie podstawki i Inkwizycję?
Ktoś pisze się na drafta?
-
Podstawek mam sporo angielskich, więc wezmę.
-
będę mial 4 ujawnienia i 5 skradzonych ze sobą jutro na wydaniu, jeszcze jakieś graty mniej topowe, ale wezmę :)
-
Wygrałem, więc fajny turniej :p. Jutro napiszę coś więcej. Dzięki wszystkim za jak zwykle świetną atmosferę :)
-
Dajcie znać jak wyglądały pierwsze trzy miejsca. :)
-
Cholera, przez przypadek zabrałem swoją kartę z wynikami, jak coś to mogę na pw podać co bedzie trzeba jak ktoś coś liczył bedzie :P
@Pret
1. JasieQ
2. Muleq
3. Qlig
-
fajny turniej super się grało gratulacje dla zwycięzców
-
Dzieki za kolejny udany turniej. I kolejny raz dowód na to że z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu i lepiej stac w srodku zeby nie wycieli 8)
-
Turniej świetny, jak to każdy Mulkom.
Nie powojowałem zbytnio, nieprzemyślałem dobrze talii, to i wielu sukcesów nie było. Nadmienić jednak muszę, że wygrałem z Mulqiem, a zatem czuję się jakbym prawie zajął miejsce 1,5. :D
Gratulacje dla wszystkich i do zobaczenia na kolejnych spotkaniach.
-
Znowu Mulkonowe zasady nie bardzo mi się podobały przed turniejem, ale będąc już po, zmieniam zdanie, bo grało się jak zwykle wspaniale. Dziękuję wszystkim za gry i ekipie z Krk za organizacje.
Nadmienić jednak muszę, że wygrałem z Mulqiem, a zatem czuję się jakbym prawie zajął miejsce 1,5. :D
Idąc tym tokiem rozumowania, to mam miejsce 0,5 bo wygrałem z Jaśkiem.
Skoq, proszę to uwzględnić w statystykach ;p
-
Izzi jaki był wynik tojej grupowej gry z Marcinem?
-
Znowu Mulkonowe zasady nie bardzo mi się podobały przed turniejem, ale będąc już po, zmieniam zdanie, bo grało się jak zwykle wspaniale. Dziękuję wszystkim za gry i ekipie z Krk za organizacje.
Nadmienić jednak muszę, że wygrałem z Mulqiem, a zatem czuję się jakbym prawie zajął miejsce 1,5. :D
Idąc tym tokiem rozumowania, to mam miejsce 0,5 bo wygrałem z Jaśkiem.
Skoq, proszę to uwzględnić w statystykach ;p
Miałem podobnie, chwilami miałem ochotę pogryźć karty, tak źle mi się ćwiczyło w BB na tych zasadach. Turniej jednak zweryfikował pozytywnie, i grało się przyjemnie.
W dodatku byłeś jedyną osobą która ze mną wygrała (choć miałem już 38 pz i myślałem że po grze ;_;) i jedną z 3 (prócz ciebie Żeleś i Qba ) które mi urwały jakiekolwiek punkty na turnieju, reszta gier na czysto ;)
-
Izzi jaki był wynik tojej grupowej gry z Marcinem?
Wygrałem i było chyba 44:0
W dodatku byłeś jedyną osobą która ze mną wygrała (choć miałem już 38 pz i myślałem że po grze ;_;) i jedną z 3 (prócz ciebie Żeleś i Qba ) które mi urwały jakiekolwiek punkty na turnieju, reszta gier na czysto ;)
Dlatego czuję się moralnym zwycięzcom turnieju!
-
to jest uzasadnione podejrzenie że mogłem wyjść z grupy 8)
-
Twoje podejrzenia są dobrze uzasadnione ;). Gdybyś poczekał jeszcze chwilę to miałbyś okazję zagrać w ćwierćfinale z Qligiem choć biorąc pod uwagę Jego talię byłaby to raczej wątpliwa przyjemność ;).
Na wczorajszy wieczór miałem zaplanowane trzy rzeczy. Wygrana w Dooma, Grę o tron i Lotto nie koniecznie w tej kolejności ;). Jak się okazało najbliżej byłem wygrania turnieju choć w finale z Jasieqiem moja talia nie miała raczej wiele do powiedzenia ;).
Co do samego przebiegu gier po pierwszych pojedynkach zdecydowaliśmy się na podział na grupy co z perspektywy czasu wcale nie było aż tak bardzo konieczne jak się wydawać mogło. Większość z nas skończyła fazę grupową koło 18, niektórzy nawet wcześniej. Koło 22 było już po turnieju i mogliśmy rozpocząć zmagania o tron Westeros ;). W między czasie chłopaki zagrali jeszcze partyjkę Chaosu w Starym Świecie więc jak zwykle przy okazji turnieju Dooma udało się rozegrać partyjki kilku planszówek.
Co do zasady 1 kopii karty nie wiem jak reszcie ale mnie bardzo przypadła ona do gustu. Dzięki temu można było zobaczyć w grze karty zwykle nie używane. Obawiałem się że dominować będą talie na Bractwie ale okazało się że moje obawy były niepotrzebne. Było wiele pomysłów, wiele rozwiązań, wiele nowych errorów a co najważniejsze wiele klasycznej walki między wojownikami. Generalnie wrażenia bardzo pozytywne i chętnie kiedyś powtórzę tą zasadę z małymi zmianami oczywiście ;).
-
to na poczet ćwierćfinału można zaliczyć gierke sparingowa jaką miałem z Quligiem na poczatku turnieju ze stanu 34:0 gdzie juz byłem pewien że moja wygrana jest kwestią tury czy dwóch wygrał i co gorsza zmuszajac mnie do kilku tur typu dopieram odrzucam dziękuję...:-(
-
Co do zasad - faktycznie wyszło lepiej niż myślałem i grało się dobrze, ale nie sądzę żeby dało się to powtórzyć sensownie. Pomysłów trochę było, ale wiele więcej już nie będzie. Niestety z powodu małej liczby wzorów kart (zwłaszcza tych grywalnych) liczba kombinacji talii jest bardzo mocno ograniczona. Można ewentualnie spróbować pokombinować z ilościami jak Czesi. Na przykład wojowników w talii do 5, a innych kart do 3 sztuk i tak dalej. Lub jeszcze bardziej szczegółowo - jeden Bohater, do 5 standardowych wojów, do 3 reszta... I cała masa innych kombinacji.
-
no dzięki wszystkim za gry :) frekwencja robiła wrażenie - pytanie czy to kwestia zasad przy po prostu zrządzenie losu :D
przegrałem tylką jedną grę (wszystkie były ciężkie) - niestety w półfinale i to jeszcze z Muleqiem ;/
Szkoda Pret że Cię już nie było - to byłaby ciekawa gra.
Do następnego!
-
Hejka,
Wspaniały turniej, choć sukcesów nie było (wygrana jedynie z Żelesiem i Krukiem, a z Wojtkiem prawie ;)) to atmosfera wspaniała jak zwykle. Zasady bardzo mi się podobały. Trzeba było pomyśleć z czego talię zrobić, jak zagrywać karty, przypomnieliśmy sobie o innych alternatywnych kartach (widziałem przewagę taktyczną u Mulqa:)).
Grałem Bractwem i tu częstym problemem okazało się brak PA, choć wojowników w talii też nie miałem za dużo.
Turniej skończył się wcześniej i załapałem się na pociąg więc ogólnie wszystko ok. Z chęcią wracam na Mulqony...
-
Turniej spoko - tylko krótki niestety - następnym razem grajmy od startu każdy z każdym jak są mutliataki - bo musiałem dłuuuuuuugo na pociąg czekać ;) Ale za to mogłem zagrać po raz pierwszy w Chaos w Starym Świecie, podziwiać rozgrywkę w Game of Thrones, poczytać komiksy z Wojtkowych półek i załapać się na wczesno-poranny powrót kibiców Cracovii z jakiegoś meczu - z asystą SOKistów i policji... ;)
Co do formatu - fajnie się grało, bo talie nie wygrywały zbyt szybko nawet mimo multiataków, było sporo walki i do tego grało się nietypowymi kartami, ale - trzeba by zmodyfikować te zasady bo np plemiennymi się nie da grać - można kiedyś np zagrać - wojownicy nie będący bohaterami x 5 , reszta kart x 1 czy coś takiego.
Jasieq - gratuluję zwycięstwa (szkoda, że nie zagraliśmy ;) ) - podeślij skan karty wyników, lub po prostu spis wyników - skoq@poczta.onet.pl
-
Dzięki, następnym razem pewnie zagramy Skoqu ;). Wyniki podesłałem.
-
Prowadziliście statystyki gier? ile trwały pojedynki? ile tur?
-
Obawiam się, że nikt tych statystyk nie zrobił. Jeżeli się mylę to też z ciekawości chciałbym wiedzieć jak to wyszło.
Ogólnie to gry trwały tyle co zwykle - od 10min do około 2 godzin, ale wydaje mi się, że większość gier trwała mniej, więcej 40min.
-
Nie, nikt nie liczył, ale nie do końca miałoby to sens. W wielu grach była masa tur na zasadzie '3 medytacje, odrzucam'. Nie spowalniało to gry specjalnie, bo były to szybkie tury, ale licznik tur leciał... :)
-
mi się zdarzały tury typu dobieram odrzucam i tyle ....
-
A takie kolejne pytanie, tak z ciekawości, o której skończył się turniej główny, draft jeśli był?
-
mi się zdarzały tury typu dobieram odrzucam i tyle ....
Bo Ty byles mocno bojowo nastawiony😆
-
Wyniki Mulqomu Świątecznego 2015:
1.Jasieq - 15 pkt.
2.Muleq - 14 pkt.
3.Qlig - 13 pkt.
4.Pretorianstalker - 12 pkt.
5.Izzi - 11 pkt.
6.Skoq - 10 pkt.
6.Qba - 10 pkt.
8.Żeleś - 8 pkt.
9.Cyberedd - 7 pkt.
10.Marcino - 6 pkt.
11.Wojtek - 5 pkt.
12.Madrav - 4 pkt.
13.Bulielmo - 3 pkt.
14.Nemo - 2 pkt.
15.Kruk - 1 pkt.
Wyniki podeślę Nekro do opublikowania.
-
http://chomikuj.pl/nekromagus/Wyniki+turniej*c3*b3w+Doom+Trooper