Forum Doom Trooper

Zasady gry => Archiwa Bractwa => Zasady ogólne => Wątek zaczęty przez: pretorianstalker w Czerwca 16, 2006, 01:53:32 pm

Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 16, 2006, 01:53:32 pm
Problem jest prosty. Czy mozna wykonać akcję ataku przeciwko komuś kogo nie możemy zaatakować?
Czy można np rzucić granatem w Luterańskiego wiernego gdy w grze jest kawaleryjski zwiadowca?
Teoretycznie tak - nie możemy zaatakować, ale nic nie zakazuje nam wykonać akcji ataku przeciwko takiemu wojownikowi. Jednak trzeba się zastanowić - w takim wypadku możnaby równie dobrze OSTRZELAĆ Szarakiem wojownika Capitolu używając innego wojownika Capitolu :/ Członkowie korporacji nie mogą się atakowac, ale czy moga przeprowadzać akcje ataku przeciwko sobie? Granat pokazuje, że nie mogą - ma zapis, że można go użyć bez ograniczeń z przynależności co sugeruje nam, że ograniczenia obowiązują zarówno do akcji ataku jak i ataku. Niby wszystko jest już jasne - jeżeli nie możemy kogoś zaatakować, to nie możemy przeprowadzić akcji ataku przeciwko niemu... ale... POjawia się problemy kart typu:
-Strumień kwasu
-Wichry obłędu
Czy działają one na wojowników, którzy nie moga zostać zaatakowani? Np tych chronionych przez Zwiadowcę?

Moim zdaniem sprawa wygląda tak:
-Jeżeli kogos nie możemy zaatakowac to nie możemy wykonać akcji ataku przeciwko niemu
-Jeżeli akcja ataku oddziaływuje globalnie to dotyczy wszystkich, anwet tych, przeciwko, którym nie można przeprowadzać ataków :)

Macie jakieś inne pomysły aby to rozwiązać?
Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Czerwca 17, 2006, 12:18:41 am
Hej Pretorze - Problem "prawie "rozwiązany.... - moim zdaniem
myślnik nr 1 - jak najbardziej ok - nie wyobrażam sobie innego wyjscia;
myślnik nr 2 - można z drugiej strony też przyjąć że "globalne akcje ataku" oddziaływują po prostu na wszystkich tych (i tylko takich), przeciwko którym można w danej chwili wykonać "solowe" akcje ataku - to kwestia do rozstrzygnięcia chyba w drodze wyborów :) lub losowo..... :D  - moja propozycja mniej prowokuje kłótnie o łamanie zasady,ze danego woja nie można atakowac bo np jest kawaleryjski zwiadowca - jak ktoś sie uprze to może byc problem  - wiesz co mam na myśli - uzywasz "globalnego ataku" a ktoś powie - "zaraz, ale mojego luterańskiego to nie dotyczy bo mam kawaleryjskiego w grze i luterańczyk nie może zostać zaatakowany" = no i jak tu przekonać gościa do Twojego podejścia (choć nie mówię że jest złe, tylko może byc kłopotliwe...)?
Pozdro
Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 17, 2006, 12:50:16 am
Ale równie kłopotliwe może być wytłumaczenie, że nie podlegają oni pod taki atak skoro pisze, że wszyscy w grze :) Nie ma nic o tym, ze Ci którzy moga brac udział w walce itp ;)
Każdy kto ma takie coś jak PANCERZ (cecha - nie ekwipunek) podlega pod wichry - niezależnie od tego czy Wichry wywołujemy w kohorcie, a gość jest na placówce itp.
Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Czerwca 17, 2006, 01:01:01 am
Hmmm  no w sumie fakt - dwie strony ma nasz "medal".. - więc mamy dwa podejścia i pytanie które stosowac na turnieju?
Pozdro
Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 17, 2006, 10:59:13 am
Ja jestem za tym, że karty działające globalnie działają na wszystkich niezależnie od tego czy dany wojownik może zostać zaatakowany.
Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Czerwca 17, 2006, 02:32:53 pm
W sumie tez nie mam nic przeciwko - jest wyraźny powód dla którego można przyjąć Twoją propozycję Pretor - brak wzmianek na kartach wywołujących "globalne ataki"- dla mnie jest ok (choć moja wersja też w sumie jest dobra...) - więc ja też JESTEM ZA - a jakoś nikt inny nie wziął udziału w tej dyskusji - to chyba można zakończyć temat?
Pozdro
Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Nicodemus w Czerwca 18, 2006, 08:17:15 pm
Ogolnie to wszystko dziwne jest. Np jesli nie mozna atakowac wojownikow bractwa a granat mozna na takiego rzucic, tak samo jak by to zadzialalo na wojaka ktory jest chroniony przez mosieznego apokalipte
Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwca 18, 2006, 08:19:02 pm
Ale na Granacie wyrraźnie zaznaczono, ze można go użyć bez względu na przynależnośc.
Tytuł: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: bogus w Czerwca 18, 2006, 11:33:33 pm
nie tak samo jak na chronionego przez mosieznego bo wojownika bractwa mozesz atakowac np. wojownikiem legionu a chronionego przez apokalipte nikim nie mozesz atakowac
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipca 24, 2008, 11:11:06 am
Taka kwestia przed turniejem - jak uważacie, jak wygląda sprawa Buntu? Czy podczas tej akcji ataku można zagrywać np Hasty Getaway? Ja uważam, że nie - tego typu kompleksowo opisane akcje, od początku do końca przebiegają tak jak pisze na karcie, a ten atak na Gracza nie do końca ma wiele wspólnego z tym atakiem jaki wszyscy znamy :) Czyli - moim zdaniem jeśli pisze, że coś jest akcją ataku i wygląda tak, że za jedną akcję dostajmey tyle i tyle PZ, to nie podpinamy pod to standardowej procedury MOACB, wyboru agresora i obrońcy etc... Po prostu Akcja Ataku i PZ - jak rzut granatem. Co wy na to?
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Lipca 24, 2008, 11:17:28 am
Już gdzieś ustalaliśmy, że takich sytuacji nie traktujemy jako walki m. in. było coś o tym, że Buntować można nawet jak jest Gęsta Mgła + Przepaść.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Lechu w Lipca 24, 2008, 11:37:15 am
odnosnie ataku - rozumiem, ze jest ustalone (i tak bedziemy grali na turnieju), ze walka zaczyna sie juz po deklaracji, a jeszcze przed wyznaczeniem agresora/obroncy, zgadza sie?
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Lipca 24, 2008, 11:40:29 am
Raczej tak, bo gramy, że można Zesłaniem Snu wykluczać Agresorów.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Lipca 25, 2008, 12:31:07 am
I Tchórzostwem tez ;D Jam sie to nie chwalac sprawił :P
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Lipca 25, 2008, 01:15:09 am
No tak, z Tchórzostwem zawsze tak graliśmy, ale teraz się zorientowałem (using my impressive deduction skills :P), że Lechu właściwie się pyta o kartę Think Again. No więc walka zaczyna się tak jak mówisz Lechu (czyli jeśli to twój Wojownik jest Agresorem możesz jako pierwszą kartę od razu zagrać Cornered, lecz nie Think Again - odsyłam do angielskich skanów), a kończy się przed punktem Escape Wounding czyli można w tej "walce" zagrywać Ucieczki, Oszustwa itp. (ale od czego mamy Urządzenie Naprowadzające i BSG ;)).

Poza tym na takie chytre zagrywki przeciwnika polecam Wywołanie Bólu - wiele osób nadal nie docenia siły tej karty!
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipca 30, 2008, 05:08:51 pm
A co z Wołem? :)
Pisze tak:
A warrior with Ox may attack a player as two actions, even if the opponent has warriors in play. This is considered attack action. If succesful the warrior only gains 3 promiotion points.

Co z tym fantem zrobić? Czy to walka czy akcja ataku? Wydawałoby się, że akcja ataku, ale If succesful może sugerować, że to standardowy atak na gracza... Zwłaszcza by mnie interesowała opinia organizatora turnieju w Raciborzu, ale oczywiście dobrze by było wypracować jedną wersję już raz na zawsze z udziałem wszystkich zainteresowanych :)
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Lipca 30, 2008, 05:33:06 pm
No skoro in sucesful to znaczy ze równiez moze byc unsucesful ;D A skoro tak to znaczy ze mozna normalnie przerywac ten atak ergo jest to normalna akcja ataku ;)
Ja bym jeszce raz postulował zastanowienie sie nad tym czy nie lepiej by było gdyby akcja ataku konczyła sie wraz ze smiercia/rana wojownika. Zdecydowanie upraszcza to gre, a przeciez jak mniemam wszytskim nam o to chodzi ;)
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Lipca 30, 2008, 05:36:01 pm
Jako zainteresowany (mocno nawet :P ) - uważam że to atak na gracza normalny, z tym że omija się wojowników tego gracza i tyle - attack player - if succesful - te dwa określenia mówią nam własnie o tym - succesful może nie być bo można rzucić Hasty Getaway, czy Po Namyśle - właśnie karty, które działają w fazie przerywania normalnej walki... tak przynajmniej uważam, bo jak inaczej akcja taka mogłaby nie być succesful (tzn gdybyśmy uznali to tylko za zużycie akcji ataku, a nie za walkę z graczem)? Jakoś dziwne by to było... Co inni na to?
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Lipca 30, 2008, 06:49:36 pm
Zwłaszcza by mnie interesowała opinia organizatora turnieju w Raciborzu, ale oczywiście dobrze by było wypracować jedną wersję już raz na zawsze z udziałem wszystkich zainteresowanych :)

Też wydaje mi się, że jest to zwykły atak, na który poświęca się dwie akcje (tak jak przy Świętym Uroxie). Można więc go przerwać Przewidzeniem Ataku, Hasty Getaway'em itp. Nie wiem natomiast czy można np. użyć Wywołania Bólu (wspominałem już, że to zajebista karta? :P), ale wydaje mi się że tak. Po prostu poświęca się dwie akcje na atak, ale jeśli gościa w Wołem coś :P zaboli to można atakować pozostałymi Wojownikami.

A co powiecie na użycie Telepatii w takiej walce? :) - gość z Wołem się może nieźle na jakiegoś Crenshawa nadziać. Też uważam, że to przechodzi, chyba że usłyszę jakieś konkretne przeciwwskazania.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipca 30, 2008, 07:16:05 pm
No właśnie tu jest problem, bo mi się wydaje, że nie ma tu w ogole czegoś takiego jak wybór agresora i obrońcy - taką akcję można przeprowadzić tylko za dwie akcje i tylko przeciwko graczowi. Co do przerywania za pomocą Przewidzenia ataku - nie wiem jak by to wyglądało, a co do Wywołania bólu to raczej moim zdaniem odpada tak samo jak Telepatia.

Skoro więc atakujemy wołem to - atakujemy strzelecko, wręcz czy wybieramy?:D Dziwna to sprawa.

Ja odniosłem wrażenie, że wygląda to tak, że Akcja ta ogranicza się do fazy przerywania walki :) Niezależnie od tego czy ma to sens czy nie. Zmiana agresora i obrońcy niekoniecznie może tu mieć miejsce, tak samo jak średnio jest miejsce na wybór taktyki... Jednak jeśli nie wybieramy taktyki to przerywanie jest upośledzone... Można uznać, że to normalny atak i będzie spokój.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Lipca 30, 2008, 07:48:35 pm
Ja tam zawsze grałem z chłopakami że te akcje za woła były traktowane jako normalne wjazdy na gracza i można je było przerwać kartami przerywającymi walkę. To chyba najprostsze rozwiązanie.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Lapson w Lipca 30, 2008, 08:13:03 pm
Witam, mam pytanko:
czy wykonując akcję ataku jak np Krzyżowiec lub rzut Granatem (itd) czy można ją przerwać dzięki Wywołaniu bólu?

EDIT: Co do woła uważam że można przerwać tą akcję, zagrać karty przerywające a pkt zostałyby zamienione w PA gdyby na stole było Umocnienie strfey walki lub Ograniczone zasoby.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Lipca 30, 2008, 08:17:25 pm
Nie, takim akcjom taktycznym można przeciwdziałać np. Tchórzostwem (ale odpowiednio wcześnie czyli zanim powiesz, że cokolwiek taktycznego wykonujesz) lub robiąc z Wojownika non-combatanta (też odpowiednio wcześnie).
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Sierpnia 17, 2008, 04:13:00 pm
A jak można przeciwdziałać Prorokowi na Wole Wywołaniem Bólu? TO jest ciekawa sprawa, bo atak jest za dwie akcje. Poświęcam dwie akcje i co? Ktoś wywołuje ból, a potem muszę za dwie akcje wjechać np stojącym obok żołnierzem rodu?
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Sierpnia 17, 2008, 05:07:35 pm
Taki sam problem jak z Kramerem. Jak wjeżdża za akcję to można, a jak za dwie to nie? Uważam, że może wtedy po prostu zaatakować kim innym (w tym momencie ile akcji poświęcił na atak ma niewielkie znaczenie - chyba że takie zagrania wymagałyby kilku akcji taktycznych, jednak takich kart nie ma).
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Kwietnia 22, 2009, 10:15:51 am
... Czyli - moim zdaniem jeśli pisze, że coś jest akcją ataku i wygląda tak, że za jedną akcję dostajmey tyle i tyle PZ, to nie podpinamy pod to standardowej procedury MOACB, wyboru agresora i obrońcy etc... Po prostu Akcja Ataku i PZ - jak rzut granatem. Co wy na to?

Interesuje mnie tu sprawa szaraka i jego dwie akcje które traktuje się jako akcję ataku. Czy w tym przypadku należy patrzeć tak jak wyżej to pret opisał czyli MOACB się nie odnosi do tych dwóch akcji i automatycznie następuje ostrzelanie wojownika przeciwnika który ginie.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Qlig w Kwietnia 22, 2009, 11:30:21 am
MOCAB nie ma tu zastosowania :D

ps. wojownik nie ginie - najpierw sie ukrywa :)
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Kwietnia 22, 2009, 11:39:56 am
Przy Szaraku nie ma walki tak jak przy Czaszkowaniu i Wichrowaniu. Nie ma walki = nie korzystamy z MOACB.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Kwietnia 22, 2009, 12:02:58 pm
A czy np po wichrowaniu/kwasowaniu mogę jeszcze zrobić jakieś akcje? Czy uznajemy ze była to akcja ataku ( która trwała 3 akcje :D ) i nic więcej zrobić juz nie można, no chyba ze jest Chaos na polu bitwy?
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Kwietnia 22, 2009, 12:11:58 pm
Jak wykorzystujesz akcję ataku to potem możesz tylko atakować. Wichry to chyba nie akcja ataku.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Kwietnia 22, 2009, 12:13:38 pm
Po Wichrowaniu tak, po Kwasowaniu nie. Do Kwasowania potrzebny będzie Chaos.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Muleq w Grudnia 07, 2009, 06:00:15 pm
Mam wojownika w kohorcie a przeciwnik na Placówce. Chce użyć kwasu. Moge go użyć czy nie. Z tego co zrozumiałem z dyskusji wychodzi że moge ale chciałem sie upewnić.   
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Grudnia 07, 2009, 06:48:06 pm
Kwas, Czaszki i Wichry działają na wszystkich wojowników niezależnie od tego gdzie się oni znajdują - znaczy Kwas i Wichry wszystkich, a czaszki wszystkich na wybranym obszarze.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Października 15, 2010, 03:50:07 pm
Cytuj
możesz jako pierwszą kartę od razu zagrać Cornered, lecz nie Think Again - odsyłam do angielskich skanów), a kończy się przed punktem Escape Wounding czyli można w tej "walce" zagrywać Ucieczki, Oszustwa itp. (ale od czego mamy Urządzenie Naprowadzające i BSG ).


Istotna rzecz - nie podobają mi się te ustalenia i wiem, że dyskutowaliśmy o tym pare razy. Jak to ostatecznie ustaliliśmy? Cornered/Think Again - można zagrywać karty w ostatnich fazach MOACB czy nie? Ja bym się nie sugerował zapisem "now combat is finished", bo nadal jesteśmy w MOACB, a więc w walce i nadal można zagrywać karty zagrywane podczas walki i nadal nie można zagrywać kart, które zagrywa się podczas walki, co sugeruje, że walka trwa do ostatniej fazy MOACB :) Ważna kwestia przed turniejem.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Października 15, 2010, 06:45:58 pm
Ja bym był na nie bo taki jest zapis na kartach które wymieniłeś (cornered oraz think again).
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Października 15, 2010, 07:08:07 pm
Ja bym zostawił do "combat is finished" (tak jak do tej pory) - te karty i tak są zbyt mocne, żeby jeszcze rozszerzać ich działanie na np Oszustwo itp.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Października 15, 2010, 07:13:20 pm
No to przykro mi, ale po tej fazie można zagrać ostateczne natarcie i np śmiertelną ranę przed możliwością kontrowania ran O_o

Bo nagle mamy 2 różne During Combat.

No panowie - szybkie decyzje :) Zarówno nad Panic Buttonem jak i Think Again myślałem - widziałem je w róznych taliach i nie wiem co składać.
Tytuł: Odp: Atak vs Akcja ataku
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Października 15, 2010, 10:32:19 pm
Hmm good point... ok niech będzie że do końca MOACB - jak dla mnie do przeżycia.