Forum Doom Trooper

Forum ogólne => Klub Arkadin => SELEKCJA POLSKICH KART FANOWSKICH => Wątek zaczęty przez: Kapitan Shinobi w Maja 21, 2019, 10:43:02 pm

Tytuł: Max Rozwścieczony (k. Specjalna)
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Shinobi w Maja 21, 2019, 10:43:02 pm
MAX ROZWŚCIECZONY

k. specjalna  Bauhaus

Możesz zagrać tę kartę kosztem jednej akcji ataku, jeśli kontrolujesz MAXA STEINERA. Po użyciu usuń ją z gry. MAX może natychmiast zaatakować, ignorując przynależność oponenta. Na czas walki jego WW i S zwiększa się o 4 i jeśli zrani przeciwnika, ginie on automatycznie.

Uwagi
w zasadzie brak, po prostu Maksiu cierpi na niedobór fajnych zdolności, a w War Zonie bitewniaku mógł na przykład walić do swoich równie dobrze, jak do przeciwnika ;)
Tytuł: Odp: Max Rozwścieczony (k. Specjalna)
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Maja 22, 2019, 12:23:12 am
ok
Tytuł: Odp: Max Rozwścieczony (k. Specjalna)
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maja 22, 2019, 02:23:58 am
Niby spoko, ale poziom grywalności trochę jak Natchnienie. :D
Tytuł: Odp: Max Rozwścieczony (k. Specjalna)
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Shinobi w Maja 22, 2019, 10:05:09 pm
Nie mam pomysłu na ugrywalnienie tej karty - no chyba że zrobić "pozost w grze".
Wtedy miałby speeda na więcej niż jedną walkę  ;)

EDIT
coś mi się wczoraj pomieszało. Pierwowzór Rozwścieczonego wyglądał tak (w skrócie):
- dajesz (oczywiście tylko Maxowi) bez akcji w dowolnej
- mody to +4 WW i +2 P (w szale ignoruje drobne rany, niczym Blaine z pierwszego Predatora ;))
- auto kill i atak z ignorowaniem przynależności oponenta (bije kogo chce)
- pozost w grze (czyli wszystko permanent).
- jedno na raz

Także coś mi się pomieszało (kto rzucił Zmylenie?) a karta jest nieco lepsza, choć wciąż działa tylko na 1 wojownika (nawet stricte jednego bo jest bohaterem), ale tak ją projektowałem - właśnie dla Maxa Steinera.

Tu mała dygresja.
Staram się utrzymać swego rodzaju równowagę w grze, na zasadzie np. jeśli jedna z korpo ma 5 reliktów, a druga 2, to wymyślam (około) 3 dla tej pokrzywdzonej. Żeby przynajmniej ilościowo było w miarę. Jakościowo to już różnie niestety (ktoś dostanie "blitztanka", a ktoś "granatnik") - choć też staram się rozdawać padlinę i kosy po równo. Balans gry to jedna z najtrudniejszych rzeczy (zwłaszcza, że 3/4 wychodzi dopiero w praniu).

Puenta - pewnie brakowało mi specjali dla Bauhausu, więc wyskrobałem (z otchłani mej wyobraźni) taką oto kartę ;)