Forum Doom Trooper
Forum ogólne => Klub Arkadin => Wątek zaczęty przez: Diablerist w Maja 08, 2006, 07:17:58 pm
-
No więc jak w pytaniu. Czekam na wasze opinie na ten gorący temat. Ja osobiście uważam, że przy grze do 25PZ Grinder jest zbytnim "gamebreaker'em", co było widać w Katowicach.
Nie kojarzę, żeby ktoś poza finalistami nim grał, a skoro to właśnie my weszliśmy do finału to coś jest chyba nie tak ...nie umniejszając chwały mojej i pretorianstalker'a :mrgreen:
Nie mogę jednak obiecać, że to głosowanie będzie miało jakikolwiek wpływ na zasady turniejowe.
-
Jest jeszcze wodna bestia ;) 2x mniej atakow w jednej akcji ale zawsze cos :D
-
Wodna Bestia to Promo, więc na turniejach odpada ;)
-
Na Grindera jest 150 sposobów i na następnym turnieju każdy deck będzie miał ich minimum 10 więc nie widze problemu :-)
Co do opcji żeby zrobić go częściowo zakazanym - ja miałem tylko jednego w talii i niczego to nie zmieniło - równie dobrze mogłem mieć ich 5 ;-)
-
Diablerist, na turniejach oficjalnych, ale teraz to my robimy turnieje wiec my ustalamy zasady ;)
-
Ale żeby nie było wałków gramy według zasad oficjalnych, chyba, ze ogranizator powie inaczej :-) Sam dodałem do listy cześciowo zakazanych kart 2 karty: Pojmany i Błąd nawigacyjny. Mam nadzieję, że kolejni organizatorzy też dodadza te karty do tej listy. Co do promo - uważam, że na turniejach powinny być zakazane.
-
Na Grindera jest 150 sposobów i na następnym turnieju każdy deck będzie miał ich minimum 10 więc nie widze problemu :-)
Ten kto gra Grinderem też będzie miał na ciebie sposób i to nie jeden :->
-
Obawiam się, że może nie mieć ;-) Szykuje teraz coś specjalnego - na następnym turnieju będę grał niestandardowym deckiem turniejowym - Grinder mi nie zagraża zbytnio ;-)
-
Raczej obstaję za nie zakazywaniem Grindera, już i tak zakazano mojej ulubionej Golgothy oswobodzonej.... snif... snif....
-
Jesli chodzi o Grindera uwazam ze skoro zakazujemy Golgothy Oswobodzonej to i Gindera!! Wogóle mam propozycje pewnej zmiany zasad, która gramy z kumpalmi! Chodziło nam przede wszytskim aby nie spowadzac Dooma do ogłupiajacych atakow na puste pole i czesania punktów za darmo. Dlatego wymyslilismy zasade jeden atak w puste pole w ciagu jedenj trury! Zasada ta miałą przede wczystkim doporwadzic do tego aby punkty zdobywac atakujac wojowników przeciwika. Zdaje sobie spawe ze na turnieju to nie przejedzie ale proponuje wam kiedys spróbowac tak zagarc! Dopero docenicie zdobywane punkty!!
-
Dlatego wymyslilismy zasade jeden atak w puste pole w ciagu jedenj trury! Zasada ta miałą przede wczystkim doporwadzic do tego aby punkty zdobywac atakujac wojowników przeciwika.
To ma swój odzew nawet w późniejszych zasadach Dt gdzie atak bezpośrednio na gracza nosi miano Sabotażu i można go zrobić raz na turę. Pomysł jest ciekawy - ja jestem za.
-
Mnie też to się podoba. Jest drażniące. Tylko czy taka zasada nie doprowadziłaby do znacznego wydłużenia czasu gry?
-
Na turniejach byłaby pewnie trudna do wprowadzenia jeśli nie niemożliwa. Turnieje mogłyby ciągnąć się pewnie w nieskończoność.
Ale jakby zorganizować zjazdy DT, wtedy można by grać dłużej i np według tej zasady :)
W końcu cała przyjemność w tym żeby grać jak najdłużej i jak najciekawiej.
-
Banując biednego Grindera pomyślcie jeszcze nad zbanowaniem całego Capitolu, Grizzliego, Duranda, Samodoskonalenia, Żądzy krwi, Inicjatywy, Zapachu wojny, Ostatecznego natarcia, Pościgu, Rogatego Serreta, Przywódców korporacyjnych...
-
Jestem za zakazaniem Grindera.
-
Jestem za zakazaniem Grindera.
Nie róbcie mi tego :cry:
Niedawno go kupiłem za spory majątek ;)
A tak poważnie, to i tak trzeba się chyba trochę namęczyć, żeby nim pozamiatać... Gracz musiałby być goły, a sam biedny grinderek ma sporo ograniczeń... żadnego ekwipunku... ani sztuki... a sprzątnąć go można nietrudno: np. morti + neutralny lub cokolwiek podobnego.
-
Nie no Nozaki luzik:) Narazie jestem za zakazaniem bo go nie mam;) Hehehe.
A tak na poważnie to i tak większość gier sprowadza się do zrobienia u przeciwnika pustego pola i walenia na nie a wtedy taki Grinder okazuje się złotym dzieckiem - w porównaniu z takim Toshiro czy Atyllą III. Taka prawda :/
-
Ja nie mam grindera (chocaz bym chcial) ale bede go bronil. Nie mozeby zakazywac kart normalnych, bo jak wylaczymy grindera to zaraz sie okaze ze cos jeszcze komus przeszkadza :|
-
Ale niestety tak juz jest!! Dleczego np zakazna ma byc maska westalek, wodna bestia i wiele innych kart? Skoro ktos ustalil ze istnieja pewne zakazne karty to dlaczego nie dorzucuc do nich Grindera?? Według mnie znacznie uatrakcyjniło by to pojedynki które nie musiałby sprowadzac sie do walenia w puste pole!! Zresza gdzies juz postulowałem pewne zmiany majace ograniczyc bezmysle zdybywanie punktów. Jedna z nich jest wycofanie Grindera.
-
Wszystkie karty promo są zakazane w wersji turniejowej bo to promo :)
We wszystkich karciankach karty promo nie służą do grania na turniejach, a conajwyzej sa nagrodmi (przynajmniej w tych, z którymi się spotkałem).
Wszystkie karty, które są zakaza są zakazane z jakiegoś powodu.
Maska westalek - z tą kartą, talia bractwa wygrywa wszyskto w pierwszej turze ;)
-
Grinder przynajmniej nie gwarantuje wygranej, choć znacznie ją ułatwia ;)
Maska westalek - z tą kartą, talia bractwa wygrywa wszyskto w pierwszej turze ;)
Raczej w drugiej, chyba że chcemy wygrać inaczej niż poprzez atak, np. Solidarity :>
-
Praktycznie w drugiej, ale przeciwnik wie już w pierwszej, że przegra bo nie ma kart i nie dobierze ;)
Poza tym, pokusiłbym sie tu o zwycięstwo w pierwszej turze jednak. Jest pare sposobów, ale akurat Solidarity tu nie nalżey bo nie działa na Bractwo :)
Raczej zagrałbym na Wymiane ;)
-
Jak dla mnie Grinder nie powinien byc zakazany ponieważ może go sprzątnąć średni wojownik bez żadnego ekwipunku.
-
Chyba założę organizację GrinPeace, która (miejmy nadzieję) ochroni Wyspiarza przed zbanowaniem!
-
Hehe, tylko że Grindera wystawia się wtedy kiedy masz czyste pole. Robi się dwa ataki po cztery i jest po zabawie. Jak Was kiedyś ktoś rozjedzie Grinderem to się zreflektujecie :mrgreen:
Tak w ogóle to ktoś widział, żeby Grinder poległ? U nas w Jeleniej nie, bo tylko ja go mam.
-
Tez go mam, ale nie lubie dziada :P.
-
Ano właśnie- kto Grindera wystawi jak przeciwnik ma wojownika. To jasne, że przeznaczeniem Grindera Robinsona (tfu wyspiarza) jest atak na Gracza.
-
Diablerist - ja go sprzatłem ale Falą prawości. Wiele to nie dało, bo za chwilkę był znów na stole i wklepał mi na puste tyle punktów że wygrałeś:)
-
Ja zostałem zgrinderowany przy stanie 18:5 dla mnie!! Blisko było ale nie udało się wygrać. Fakt, faktem źle się gra przeciwko niemu chyba, że ma się mnóstwo badziewnia na stole, które blokuje mu ataki w puste. Na Falę przy np 6 wojach na stole ciężko zarobić więc Grinder ma zimno bo raczej nie ma szans na rzucenie alihilacji innym wojem bo szkoda - no chyba że w talii ma się dwóch Grinderów (a najlepiej na ręce).
-
Na bogów - jeśli chcecie zatrzymać Grindera to zagrywajcie Całowite Zaćmienie, Tchórzostwo, Gęstą Mgłę i Przepaść lub wystawiajcie wojowników Inspiracją.
-
Falą prawości gościa :) Ale tak rzeczywiście jeszcze Grinder to nie taka masakra, nie porównujmy go do maski westalek, czy wędrownego sokoła (czy ta karta nie jest zakazana?) bo te dwie ostatnie naprawde sa... Doprowadzają do białej gorączki :)
-
Ależ Maska Westalek i Wędrowny Sokół są zakazane. A jeśli chodzi o zagrywanie na Grindera Tchórzostw itp. to dziwnym zbiegem okoliczności kiedy Grinder atakuje to Gracz ma czystą rękę :>
-
Po prostu nastepnym razem ludzie się przygotują na talie czyszczącę rękę :)
Będzie po sprawie. Ja sam mam już pomysł na deck i Grinder nie powinien stanowić zagrożenia :) Co najwyżej zdobedę 10 dodatkowych PZ ;)
-
Ale niestety tak juz jest!! Dleczego np zakazna ma byc maska westalek, wodna bestia i wiele innych kart? Skoro ktos ustalil ze istnieja pewne zakazne karty to dlaczego nie dorzucuc do nich Grindera?? Według mnie znacznie uatrakcyjniło by to pojedynki które nie musiałby sprowadzac sie do walenia w puste pole!! Zresza gdzies juz postulowałem pewne zmiany majace ograniczyc bezmysle zdybywanie punktów. Jedna z nich jest wycofanie Grindera.
Hmm... Mogę zgadnąć?? Grasz pewnie Legionem ? :mrgreen:
Nie musze mieć MAski Westalek, żeby to wiedzieć ;)
Bractwo i tak jest w gorszej sytuacji, bo sztuka jest ulotna... a i tak bajwięcej zbanowanych kart jest chyba z bractwa... a legion jakoś mocny jest i nikt Alakhaja nie chce wywalić :roll:
-
Bractwo i tak jest w gorszej sytuacji, bo sztuka jest ulotna... a i tak bajwięcej zbanowanych kart jest chyba z bractwa... a legion jakoś mocny jest i nikt Alakhaja nie chce wywalić :roll:
Ojoj- bardzo zbłądziłeś synu... czyżbyś zwątpił w światło Kardynała? A tak poważnie to bractwo JEST najsilniejszą organizacją WŁAŚNIE ZE WZGLĘDU NA SZTUKĘ. Przejrzyj sobie skład zwycięskich talii na turniejach międzynarodowych i zobacz, jakie znaczenie odgrywa w nich sztuka.
-
Dokładnie, głównie dlatego, że na Sztukę nie rzucisz Zakłóceń Łączności. Osobiście nie lubię grać Bractwem, ale dla zwycięstwa robi się wszystko.
-
Czy zna ktos moze historie tego jegomościa ?:D Do którego zakonu on należał i czy w ogole należał. No i dla czego on taki zmutowany. To w sumie jest ciekawa osoba w tym swiecie :)
-
Generalnie historia Utraconego Raju jest stosunkowo niedopisana, a faktycznie znajduje się w niej sporo wątków i ciekawych osobowości. Sam Grinder jest dla mnie najbardziej fascynującą postacią w tym dodatku i jednocześnie bardzo podobają mi się klimatyczne obrazki z Raju.
-
A moze zna ktos historie Dark Edenu, z tego co mi sie wydaje to specjalnie zrobili nowa karcianke.
-
Chcialem odswiezyc temat :D. Po tak dluuugim czasie co myslicie o grinderze. Mi sie wydaje ze wojak jak wojak i sa juz setki sposobow na niego ;) Chyba nauczylismy sie z nim zyc ;)
-
Ooooo !! To trzeba było być w Brzegu na turnieju to byś zobaczył jak się można przyzwyczaić do tego m......y >:(