Forum Doom Trooper

Pozostałe => Ziemia Niczyja => Wątek zaczęty przez: Troublestarter w Lipca 18, 2006, 02:05:53 am

Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: Troublestarter w Lipca 18, 2006, 02:05:53 am
widział ktos kiedyś taki rarytas jak kobieta grająca w DT ??  normalnie rarity więcej niż U1 :D
ja nigdy takiego ewenementu nie spotkałem :) normalnie cóż to byłoby za przeżycie zostać pokonanym przez jakąś ładna laske lub... odebrać wcześniej ustaloną nagrodę dla zwycięzcy karcianego pojedynku :D
ale siem normalnie rozmarzyłem :D
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipca 18, 2006, 05:02:35 pm
Mi się zdarzyło raz zagrać z kobietą, raz słyszałem o jakiejś innej i znam jedną z Włoch :P
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: Gothik w Lipca 18, 2006, 06:47:37 pm
Powiem więcej - ja nawet nie widziałem nigdy kobiety grającej w jakąkolwiek karciankę, nawet Pokemony  8)
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipca 18, 2006, 08:34:24 pm
Cytuj
Powiem więcej - ja nawet nie widziałem nigdy kobiety grającej w jakąkolwiek karciankę, nawet Pokemony


W inne karcianki się czasem zdarza - widzialem kiedyś jedną co grała chyba w Duel Masters :D Cały sklep facetów i jedna dziwczyna, musiała się dziwnie czuć :)
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: koszal w Lipca 19, 2006, 12:06:54 am
Grywałem kiedyś z kobietą w DT, ale cięzko mi było ciągle jej łomot spuszczać i zasady tłumaczyć. Trochę to było tak, jakbym sam ze sobą grał tylko ktoś mi karty trzymał, a i to niedługo, bo w końcu poszło w otwarte. Po 10 partaiach myślałem, ze to coś da. Po 15 powiedziałem, że gra mnie już nie rajcuje i ją sprzedałem i kart nie mam, więc niestety.
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: Lord Nozaki w Lipca 19, 2006, 09:42:29 am
Cytat: "koszal"
Grywałem kiedyś z kobietą w DT, ale cięzko mi było ciągle jej łomot spuszczać i zasady tłumaczyć. Trochę to było tak, jakbym sam ze sobą grał tylko ktoś mi karty trzymał, a i to niedługo, bo w końcu poszło w otwarte. Po 10 partaiach myślałem, ze to coś da. Po 15 powiedziałem, że gra mnie już nie rajcuje i ją sprzedałem i kart nie mam, więc niestety.

Czyżbyś zrezygnował z gier z kobietą??  :evil:  
To chyba skarb i prawdziwy rarytas. Moja dziewczyna na sam widok kart wyrzuciła by mnie prawie z domu ;)
Trzeba było zmontować gorszą talię... i jej doradzić, jakie karty powinna mieć w swojej talii.
Bo z tego co zrozumiałem, to straciłeś cierpliwość, ciągle wygrywając... ale ludzie mają problemy, takimi możessz się ze mną podzielić ;)
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Lipca 19, 2006, 10:38:12 am
Znam 8 facetów grajacych w doma i 3 dziewoje które też pykają. Faceci to większość co uwidacznia że jestesmy lepszą rasą  :mrgreen:
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: morgothmaster w Sierpnia 06, 2006, 06:51:18 pm
Kiedyś w Lublinie grała pewna Dorotka ( połowa lat 90) ale wyszła za mąż i wraz ze swoim mężem grają w Magica na całym Świecie - swoją drogą niezły układ. Jak miałem 17 lat wydawało mi się że moja przyszła żona też będzie grała w RPGi, potem karcianki, planszówki, brydżyka  a tu niestety nawet w warcaby nie mozna pograć - kiedyś raz udało mi się namówić ją na bierki :)!!! Może dlatego nadal nie jestem żonaty? Ale w całej mojej historii przewinęło się kilka lasek grających w coś w ogóle - a największe wrażenie wywarła ekipa z GKFu na jednym z Konturów (pierwszy w Polsce konwent - RPG na żywo) gdzie oprócz kilkunastu metali ubranych i uzbrojonych na modłę Szkotów towarzyszyło im tyle samo panienek ale dawno to było... :)
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: koszal w Sierpnia 07, 2006, 09:39:27 am
Cytat: "morgothmaster"

Jak miałem 17 lat wydawało mi się że moja przyszła żona też będzie grała w RPGi, potem karcianki, planszówki, brydżyka  a tu niestety nawet w warcaby nie mozna pograć - kiedyś raz udało mi się namówić ją na bierki :)!!!


HAHAHAHAHA!!!!!!
Jakbym samego siebie słyszał, tyle że ja żonaty jestem, niemniej jednak udało mi się siostrę żonki kiedyś na DT namówić. Potem kiedyś kumpel też żonę (już) przyprowadził, żeby ją w DT wciągnąć, było tak:
-"Dobra. Będziemy dobierać z jednej kupki, żeby było łatwiej na początek. Weź siedem
  kart."
-"Wiesz co Maciek, to nudne...."
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Września 07, 2006, 11:00:34 pm
http://www.doomtrooper.xon.pl/profile.php?mode=viewprofile&u=97
Tak się zastanawiam:
a) czy to czyjś żart :>
b) jeśli nie, to czy to dobrowolna rejestracja ;)

We Włoszech się spotkalem z aktywnością ze strony kobiet na forum, ale co z tego u nas wyjdzie... ;)

Chociaż... zaraz, zaraz... na GE kiedyś spotkałem przedstawicielkę płci pięknej z Polski ;)
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: Atticus w Września 08, 2006, 03:50:56 pm
"Lana" dosyć często odwiedza GE (chociaż teraz ma chyba wakacje ) .

Widziałem jej zdjęcie i równie dobrze to mógłby być facet ... XD
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: koszal w Września 09, 2006, 01:06:44 am
Może i jest.....
Nawet gdyby to był transwestyta to i tak wreszcie jakaś odmienność płciowa...
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: Atticus w Września 09, 2006, 01:14:54 am
Szczerze mówiąc to ja wolałbym inaczej spędzać czas z płcią przeciwną niż na graniu w DT o.O . No ale każdy ma   swoje upodobania :P
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: koszal w Września 09, 2006, 09:51:36 pm
I pewnie dlatego kobiety nie grają w DT, bo szkoda z nimi marnować czas w ...taki sposób... Jest wiele rzeczy przyjemniejszych, które z płcią piękną zrobić można.
Właściwie temat rzeka....
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: Atticus w Września 10, 2006, 01:42:54 pm
Racja! Nie zawracajmy ich pięknych główek takimi bzdurami :]
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: koszal w Września 11, 2006, 08:52:38 am
Jeśli już to temat DT z kobietą proponuję podejmować bardziej od strony fabularnej....
"Huhu, jestem Inkwizytorem Bractwa! Zaraz wypędzę z Ciebie Mroczną Harmonię heretyczko!!!"
"Oh nie! Proszę! Nie bądź dla mnie okrutny. Zrobię wszystko co zechcesz potężny Inkwizytorze!"
"Milcz niedobra heretyczko! I na podłogę! Zaraz Ci odprawię egzorcyzmy! Spójrz na mój relikt- Jądro Światłości i zadrżyj....."
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: Marqwitch w Września 15, 2006, 06:41:50 pm
Oj, oj... Pamiętam jak kiedyś moja przyjaciółka z Liceum chciała zobaczyć  co to za karteczki... złożyłem talie i próbowałem wytłumaczyć zasady w ciągu lekcji WFu... kolega, który stał obok zrozumiał je od razu i od razu gra mu się spodobała, ale z Anią było trochę inaczej... powiedziała że potrzebuje więcej czasu aby to ogarnąć - jednak gdy wraz z Maćkiem zaczęliśmy wyprowadzać żartobliwe Dygresje a także cytować żarty Monty Pythona, koleżanka Ania niespodziewanie zniknęła!

Mój kolega gra ze swoją żoną i jej koleżankami (nie chce grać ze mną ani z Pretorianem odkąd zaczął ciągle przegrywać!)... Poza tym słyszałem pogłoski o dwóch innych samicach, które kiedyś grały (jedna miała nielegalną talię na Kroczących Wśród Cierni a druga myślała, że jest elfką - no cóż... ).
Tytuł: DT a kobiety :))
Wiadomość wysłana przez: koszal w Września 19, 2006, 12:49:16 am
Hmmm.... Z żoną i koleżankami powiadasz? Oj pograłbym sobie, pograł.....tylko właściwie po co z żoną, jak już są koleżanki do gry?
Teraz pytanie do wszystkich dośc bezczelnych uzytkowników forum:
Pewnie przynajmniej raz próbowaliście nauczyć jakąś koleżankę (hmm...wygląda na inteligentną) zasad gry (nie tylko DT).
Podejrzewam, że nie zrozumiała.
Czy podobnie jak ja uważacie, że nie dość dobrze (żona patrzy przez ramię) potraficie tłumaczyć kobietom zasady?
Czy może COŚ INNEGO?  ;)