Forum Doom Trooper
Zasady gry => Archiwa Bractwa => Zasady ogólne => Wątek zaczęty przez: zyon w Października 01, 2006, 11:46:17 am
-
Jak to jest w końcu z tą zasadą że jak nie mamy wojownika wystawionego przez dwie tury to kończymy grę? Czyli zaczynając grę jestem zobligowany do wystawienia wojownika najpóżniej w mojej trzeciej turze czy już w drugiej? W zasadach użyte jest sformułoanie '[glow=green]kończysz grę[/glow]'. Czy jest to równoważne z przegraną?
-
Jakbyś mógł zacytować byłoby dobrze. Sam spotkalem się kiedyś z zasadą: Jeżeli przez dwie tury nie posiadasz wojownika w grze, kończysz grę - równe jest to z przegraną i oznacza, że jeżeli w drugiej turze żaden wojownik nie pojawi się na stole przegrywasz :) Nie wiem jednak skąd ta zasada pochodzi bo jak ja chciałem ostatnio znaleźć to nie dalem rady. Wiem natomiast, że wcale nie chodzi tu o zasadę z instrukcji o kończeniu gry, bo ta zasada o której mówię pochodziła z jakiegoś MiM'a czy z czegoś takiego.
A tak na marginesie - jest to zasada nieoficjalna i nie obowiązuje w rozgrywkach oficjalnych.
-
Zasadę tą znalazłem właśnie w instrukcji, więc nie wiem czy taka ona nieoficjalna. Dokładnie jest to sformułowane w ten sposób:
Jeżeli nie możesz dobrać karty, przejdż po prostu do kroku drugiego, jeśli stracisz ostatniego zawodnika i nie wprowadzisz następnego przez dwie tury kończysz grę. Możesz brać udział w walce, dopóki masz wystawionych wojownikow.
(strona 10 pdf'u z zasadamii)
-
Tak też mówiłem kiedyś o tym bo tą zasadę czytałem, ale widocznie została przez niektórych niedoczytana lub zapomniana. Własciwie to nawet taka sytuacja mi sie zdarzyła w Raciborzu ale jak jak zapytałem to ................ :| a tak walka z wybrańcem22 by sie okazała nierozegrana i trza by jescze raz zagrać :)
-
Hmm to jest zastanawiające. Przypuśćmy, że ktoś gra owcą na rzeź i wystawia bioga u przeciwnika i cały czas rzuca na niego bunty. W takiej tali już chyba nie byłoby miejsca na woja wystawianego do własnej kohorty/szwadronu. Bo po co? I co gość po 2 turach przegrywa bo nie ma własnego woja?
-
Jak to po co? Po to, żeby Biog nie zdobywał po 10 Pz co turę na wjazdach.
Co do samej zasady to mówi ona ewidentnie o sytaucji gdy nie mamy już kart w Talii i dopiero wtedy jak nie wystawimy kogoś przez dwie tury to kończymy grę. Dopóki możesz dobierać karty możesz sobie grać bez wystawiania Wojowników co i tak nie masz szans przetrwania, bo ktoś będzie swobodnie jechał na czysto w Gracza.
-
No może dokładnie nie sprecyzowałem o co mi chodzi ale to tylko przypuszczenie. Tak jak mówisz graliśmy na konwentach i ta zasada jest chyba jasna i klarowna.
-
Tak też mówiłem kiedyś o tym bo tą zasadę czytałem, ale widocznie została przez niektórych niedoczytana lub zapomniana. Własciwie to nawet taka sytuacja mi sie zdarzyła w Raciborzu ale jak jak zapytałem to ................ a tak walka z wybrańcem22 by sie okazała nierozegrana i trza by jescze raz zagrać
Nie ma możliwości żeby cos się okazało "nierozegrane" - zasady zawsze mówią jasno kto i kiedy wygrywa. Musiałeś na turnieju spytać nie tego kogo trzeba, albo niejasno opisać sytuację - ta zasada akurat jest oficjalna i zawsze obowiązuje.
Ja natomiast po raz już chyba 15 mówię, że znalazłem tą zasadę kiedyś poza instrukcją i w innej formie. Była to może jakaś sugestia co do rozwiązywania pewnych sytuacji albo coś... ale jest to nieoficjalne.
Mówiło jasno i wyraźnie, że zawsze się przegrywa niezależnie od etgo czy talia się skończyła czy nie, jeżeli nie mamy wojownika w grze przez 2 tury.
-
właśnie mnie olśniło:
http://www.thewinternet.com/doomtrooper/rules/secondrules.html
zasada ta pochodzi z zasad 2 edycji, dostępnych pod podanym linkiem. Tych samych, w których usunięto atakowanie gracza i zastąpiono sabotażem itd. Czyili w sytuacji PL (zasady 1e) pozostaje niejako opcjonalne.
-
I bardzo mozliwe, że mam to gdzieś w mojej magicznej instrukcji z drugiej edycji w języku polskim tylko jakoś mi umknęło :P Bo od zawsze z tym grałem, tylko jakoś nigdy nie wiedziałem skąd to ;)
-
No to na jaką zasadę się gra w końcu w 1ed?
-Bez niej
-Jak się talia skończyła i przez 2 tury nie wystawiłeś wojaka
-Jak nie wystawiłeś wojownika mając nawet talię?
-
My zawsze gramy do oporu :) Jak obydwaj gracze nie mają wojownika i nie mogą nic już zrobić to liczymy pkt Z i kto ma więcej ten wygrywa. Jak mają po równo to chyba jest remis, ale jeszcze remis się chyba nigdy nie trafił ;)
-
Ta zasada o dwóch turach mogłaby mieć sens jedynie w grach kilkuosobowych, kiedy to gracze zamiast tłuc się między sobą jadą do oporu tego, który nie wystawia Wojowników.