Forum Doom Trooper

Forum ogólne => Turnieje/rozgrywki => Wątek zaczęty przez: pretorianstalker w Lutego 24, 2007, 08:57:48 pm

Tytuł: Goblikon - Racibórz, 11 VIII 2007
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lutego 24, 2007, 08:57:48 pm
Ktoś reflektuje? :)
http://www.goblikon.org/

Jak znajdą się chętni po ostatnim Goblikonie to pisać ;) Może by się udało sale dorwać... Całą dla nas :D A nie korytarz... ani GamesRoom dzielony z fanami Parappa The Raper 2 :P
Po ostatnim Goblikonie z wrażeniami ogólnie chyba na plusie wszyscy mimo zombiaków, więc myślę, że się znajdą chętni - wiem, że jeszcze nie było nawet Coolkon'a i być może Flamberg'a pomijam, ale z żeby było wiadomo co się szykuje w przyszłości to piszę ;)
Tytuł: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Lutego 24, 2007, 08:59:51 pm
Sierpień? Spoko, ja zawsze :)
Tytuł: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Fungus w Lutego 24, 2007, 09:45:16 pm
Nie no ja nie będę gorszy. Też się piszę.
Tytuł: Goblikon LAST HOPE, 10-12.08, Racibórz
Wiadomość wysłana przez: Jassmina w Sierpnia 05, 2007, 10:06:29 pm
Uwaga! Uwaga! Wszelkie inteligentne formy życia z całego wszechświata zapraszamy na Stację Kosmiczną LAST HOPE czyli V Raciborski Konwent Miłośników Fantastyki i RPG GOBLIKON 2007.

Goblińskozielona, migrująca w przestrzeni kosmicznej stacja wejdzie na orbitę okołoziemską w dniach 10-12 sierpnia 2007 roku (czasu goblińskiego) i zatrzyma się nad Gimnazjum nr 1 przy ul. Jana Kasprowicza w Raciborzu skąd będzie można przedostać się na nią prawie całkiem sprawnym teleportem.

Niektóre ze spodziewanych atrakcji:
* Wieczorek Poezji Vogońskiej,
* Wystawa Artefaktów Heechów
* Szkolenie Elitarnych Oddziałów Goblińskich
* Walki robotów
* Wyścigi podracerów
* Polowanie na Cylonów
* Kurs pilotażu rakietowego
* "Abduction" - kosmici porywający gobliny do swoich eksperymentów!

A także gry wojenne, które zaprawią w boju każdego admirała, czyli turnieje M:tG, Konfrontacji i WFB

Gośćmi stacji LAST HOPE - Goblikon 2007 będą: Witold Jabłoński i Marcin Przybyłek.
Kalambury poprowadzi Razor Ramon Sumitani - edycja polska

Ceny:
Cały konwent - 20 zł
Jeden dzień konwentu:
* piątek 10 zł
* sobota 15 zł
* niedziela 10 zł

Oraz zniżki dla prelegentów i wszystkich, którzy wspomogą konwent swoimi punktami programu.

Wszystkich, chcących współtworzyć program oraz zainteresowanych samym konwentem zapraszamy na www.goblikon.org

Organizatorzy Goblikonu zapraszają na szybki konkurs. Przez trzy kolejne dni będzie można wygrać darmowe wejściówki i konwentową koszulkę. Wystarczy o określonej godzinie wysłać odpowiedź na pytanie: "Skąd wzięły się Gobliny na stacji kosmicznej?" na numer Gadu-Gadu: 11965923. Każdego dnia, spośród trzech pierwszych odpowiedzi wybrana zostanie najciekawsza, a jej autor nagrodzony darmową wejściówką. Autor najlepszej spośród nich otrzyma dodatkowo goblińską koszulkę.

Konkursowe godziny:
Poniedziałek, 6.08.2007 - 17.00
Wtorek, 7.08.2007 - 22.00
Środa, 8.08.2007 - 11.00
Tytuł: Odp: Goblikon LAST HOPE, 10-12.08, Racibórz
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Sierpnia 05, 2007, 11:04:56 pm
Taa... W sumie ostatnio fajnie było. Przynajmniej od momentu jak zaczęliśmy drafcić na korytarzu, aż do końca właściwie.
I Witold Jabłoński wyrzucony z jakiegoś tam forum Gmin jakichśtam za rzekome propagowanie satanizmu ;D Chętnie bym posłuchał, co ma do powiedzenia, ale pewnie nie będzie czasu ;)
Tytuł: Odp: Goblikon LAST HOPE, 10-12.08, Racibórz
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Sierpnia 06, 2007, 01:03:11 pm
O co chodziło z tym satanizmem? :)
Tytuł: Odp: Goblikon LAST HOPE, 10-12.08, Racibórz
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Sierpnia 06, 2007, 01:14:49 pm
Koleś napisał czterotomową powieść historyczno-fantastyczną o Witelonie (vel Erazm Ciołek), pierwszym polskim (czy tam śląśkim) astrologu-alchemiku. Swoją drogą podobała mi się o wiele bardziej niż Trylogia Sapkowskiego. Bardzo ciekawe spojrzenie na polskę dzielnicową. Ma jakoby być opozycją do "kłamstw" Kadłubka. Opisał tam, że tenże astrolog posługiwał się czarną magią i czcił Bafometa (jako członek Templariuszy to nic nowego). No i to Forum Rozwoju Gmin czy Powiatów jakichśtam, którego był chyba nawet prezesem odwołało go za rzekome propagowanie Satanizmu już po wydaniu pierwszego tomu. Chyba kolesie nie odróżniają fikcji literackiej i podmiotu lirycznego od przekonań autora. Farsa na miarę Polski naszych czasów. Bo w tej powieści nie ma nic zdrożnego (chyba, że kogoś oburza opis stosunków homoseksualnych [bardzo lajtowy] albo wypowiadanie imienia Lucyfera) - powinno się zakazać tego skeczu formacji Chatelet  ;D
Tytuł: Odp: Goblikon LAST HOPE, 10-12.08, Racibórz
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Sierpnia 06, 2007, 01:27:17 pm
Na cześć Witolda Jabłońskiego Czarna Msza:
http://www.youtube.com/watch?v=wbWqe0WE6qo
 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Goblikon LAST HOPE, 10-12.08, Racibórz
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Sierpnia 06, 2007, 01:38:06 pm
 ;)

Jak ktoś chce się dowiedzieć więcej to wystarczy wpisać w google: "Prawda to czy szatański apokryf?"  ;D
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Izzi w Sierpnia 12, 2007, 04:59:11 am
Dnia 11.08.2007 tak, jak planowano odbyl sie turniej DT w Raciborzu :)

Na turnieju pojawilo sie 12 graczy(Izzi, Jasieq, Bulielmo, Pretorianstalker, Diablerist, Tomek, Troublestarter, Skoq, Necro, Fungus, Marqwitch, Wybraniec (sry jak kogos pomylilem lub zle napisalem ;) ), wiec nie bylo nas wcale malo :D Mysle, ze gralo sie naprawde dobrze, niestety my (czyli bielsko) nie moglismy zostac dluzej (jak zwykle ;) ) i zebralismy sie do domu, po rozegraniu finalowej gry, wiec jakas relacje z drafta bedzie musial przedstawic ktos inny :)

Co do turnieju glownego, to nasza 12 podzielilismy na 4 grupy, gdzie w kazdej grupie kazdy miedzy soba rozgrywal mecze do dwoch zwyciestw i z grupy wychodzily 2 osoby. W dalszej czesci turnieju, rowniez gralismy do 2 zwyciestw, dzieki czemu wkoncu moglismy efektownie uzyc Sidebar'u.

Pierwsza czworka z turnieju to:
1. Jasieq
2. Diablerist
3. Marqwitch
4. Skoq

To tyle, juz nie chce mi sie wiecej pisac... ide spac
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Sierpnia 12, 2007, 04:58:46 pm
"Efektownie" to tylko ja użyłem Sidebar. Marqwitch czuje się oszukany ;D
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Sierpnia 12, 2007, 05:21:58 pm
Moim zdanie turniej ogólnie dość udany, ale było kilka "ale" :)
Zdecydowanym plusem na turnieju był system gier do dwóch zwycięstw pomiedzy dwoma graczami. Wyeliminowało to w dość poważnym stopniu przypadkowe zwycięstwa i pozwoliło SB na odegranie większej roli.
Z minusów:
-większość talii opierała się bądź to na discardzie, bądź to na Grinderze lub Throwing it all away. Czy naprawdę nikt już nie potrafi walczyć inaczej niż Grinder vs Gracz?
-z powodu strasznie długich potyczek pomiędzy niektórymi graczami, rozgrywki strasznie się wydłużały... Nie wiem jak to wyeliminować. Na pewno pozytywnie na szybkość wpłynęłyby talie nie opierające się na Wymianie i Nietoperzach. Nie zamierzam tego banować, ale sugeruję tworzenie ciekawych i w miarę możliwości szybkich talii - sobotni turniej prostował zwoje mózgowe graczy...

Draft - wypadł nieźle :) Grało się jak na drafta przystało ciekawie, choć niezbyt szybko.

Ogólnie atmosfera była bardzo pozytywna. Ten turniej obfitował w mnóstwo ciekawychh haseł. W tej chwili do głowy przychodzą mi tylko:
-Srogo!!! - hasło wykorzystywane gdy robi się gorąco :) ("Na placówkę przechodzę i uderzam srodze!")
-hik-burrrrp - sekwencja szybkiego odgłosu czkawki, po którym następuje bekniecie :)
-Akcja Pajacyk - akcja obdarzania Dzieci Ilian Niewinnymi Sztuczkami
-Laska z dzidą :P - Walkiria z Karzącą włócznią - lubi przyćpać i uprawiać cyberseks
-Hard-gej XD (mistrzostwo świata) Cokolwiek to ku*** znaczyło XD - totalny hardcore. Do tej pory nie mam pojęcia o co chodziło, ale można było sobie zrobić zdjęcie z hard-gejem :) Niestety przestraszyliśmy się i uciekliśmy co sił w nogach. Nie zmienia to faktu, że śmiechu było sporo ;)
-Madamme Butterfly :] - xywa Marqwitcha nadana po częstym zagrywaniu karty Battre fly czy jakoś tak - Hasty Getaway w jakimś skandynawskim języku.
-było tego wiele więcej - jak ktoś sobie przypomni to wpisywać z wyjaśnieniem :)
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Fungus w Sierpnia 12, 2007, 08:48:13 pm
Pamiętam jeszcze to:

-Działają mi tylko 2 synapsy w mózgu: wdech - wydech, wdech - wydech, wdech - wydech... (tekst Preto coś około 2 w nocy)
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Sierpnia 13, 2007, 09:24:38 am
"Efektownie" to tylko ja użyłem Sidebar. Marqwitch czuje się oszukany ;D
No nie przesadzaj, wymiana może nie całych 25 a 6-7 kart tez może dać efekty.
Moim zdanie turniej ogólnie dość udany, ale było kilka "ale" :)
Zdecydowanym plusem na turnieju był system gier do dwóch zwycięstw pomiedzy dwoma graczami. Wyeliminowało to w dość poważnym stopniu przypadkowe zwycięstwa i pozwoliło SB na odegranie większej roli.
Z minusów:
-większość talii opierała się bądź to na discardzie, bądź to na Grinderze lub Throwing it all away. Czy naprawdę nikt już nie potrafi walczyć inaczej niż Grinder vs Gracz?
Jak dla mnie lepszy był system grania w 2-3 grupy można wtedy więcej sobie pograć z różnorakimi taliami i to daje dopiero obraz jak przygotowaliśmy talię na różne niespodzianki.
Proponowałbym także jak to zasugerował preto zmieniać talie co turniej bo będzie ciekawiej. Ja mimo iż nie wyszedłem z grupy jestem zadowolony z swoich ochydztw gdyż przetestowałem je podczas rozgrywki w 5 graczy gdzie się spisały bdb.
Super były rozgrywki w nocy jak już wszyscy poszli spać, rozgrywki: ja i Skoq vs Marqwitch i Diabler. 2:1 dla nas. Takie rozgrywki są sola tej gry !!
Respect dla Skoqa który w jednej kolejce rozpiżył armie Marqwitch i Diablera (jak to widziałem to chyba szczękę miałem niżej niż buty). Albo akcja Skoq vs Pretu - skoq zagrywa eat this! gdy Preto ma 2 wojów i następnie zagrywa dwie śmiertelne rany (boskie).
Należało by też pomyśleć o jakiejś niepisanej umowie - jeśli grali byśmy takim systemem mecz i rewanż - która mówiła by iż w grupie jest nieparzysta ilość graczy to ten który nie gra nie powinien łazić i zaglądać czym grają przeciwnicy bo może łatwo się przygotować na nich.
Dobry był potwór który chrapał na 1 piętrze w nocy (strefa radioaktywna) oraz czaszkowanie Diablera. Morderczy natomiast to był hardgej z zabójczym kawałem Marqwitch-a. Że ja to przeżyłem i nie popuściłem !! ;D
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Skoq w Sierpnia 13, 2007, 09:52:20 am
Heja - Turniej był ogólnie Git - nie licząc tego że za dużo ludu grało (i wygrywało) grinderem i throwingiem - może by tego ( i jeszcze wymiany)zakazać na następnym?
Anyway - z tekstów ciekawych:
 - laska z dzidą -tu sprostowanie -co do cyberseksu chodziło o to że była "zauroczona" z ćpaczem :D
 - Hik i buurrrp - rewela - opisane wyżej,
 - bomba było z tym "jedziesz, jedziesz jedziesz!!!" - był moment, że Marqwitch miał na stole paru ukrytych wojów i za mało PA żeby mógł się obronić przed tchórzostwem - pytałem się: "Marqwitch, ile masz A?" W tym momencie Marq zaczął w tempie torpedy zagrywać karty WDM, potem ukryte siły, rozpaczliwie szukając szczęścia czy czegoś w tym stylu, ale nie odpowiadał na moje pytanie - była ogólna pompa bo wszyscy zaczęli krzyczeć: Jedziesz Jedziesz! Ignoruj go, Jedziesz!!! a ja nie mogłem się dowiedzieć ile on ma PA (na stole był lekki chaos punktowy)  ;D Oczywiście cała sytuacja miała miejsce w trakcie rozgrywek pozaturniejowych w nocy - ja i Nekro vs Diabler i Marq więc nie było nerwów tylko zaspana kupa śmiechu...
Co do grania nocnego - fajne też było że czasami niektórzy (ja również) przysypiali w trakcie tury innego gracza  - i np po rzuceniu jakiejś karty była cisza, po czym ktoś (ofkors późno trochę) wyrywał się" zaraz, czekajcie, chciałem skontrować! (ale przysnąłem hehe).
Szacun należy się ludziom którzy parę metrów za nami grali w nocy w jakąś grę z totemem w roli głównej - nie dali nam zasnąć nad grą, bo napieprzali się krzesłami, przewracali, byleby tylko dopaść wspomniany totem (o co tam kur.. chodziło??)
Generalnie te wszystkie teksty i jaja odchodziły już raczej poza turniejem, w którym było miejscami nerwowo - np jak patrzyłem na grę Jaśka - miałem ochotę dać mu nerwosol czy coś,bo tak jakoś nerwowo trzymał karty aż mu się ręce trzęsły  ;)
Reasumując grało się świetnie, polecam tym mniej aktywnym forumowiczom pojechanie chociaz na jeden turniej - przekonacie się że warto ;)
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Sierpnia 13, 2007, 11:44:11 am
Jedziesz, jedziesz było dobre :) Albo "Lutuj, lutuj" w momencie kiedy kart na ręce do obrony brakło w grze na drużyny :D

Co do wdech i wydech to nie mój tekst - to był tekst Tomka ;)

A ta gra z totemem to Jungle Speed i polega na wykładaniu jakichś żetonów z symbolami w kolejności. W momence kiedy na stole pojawią się dwa takie same żetony pod względem wzoru lub koloru, osoby posiadające te żetony toczą pojedynek, polegający na tym, że jedna z nich musi złapać totem pierwsza :) Coś w tym stylu...
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Fungus w Sierpnia 13, 2007, 12:29:11 pm
Minusem tych ludzi, którzy grali w Totema to było to iż nie dali zasna tym co poszli piętro niżej. Ja byłem na dole z Troubler'em, Wybrańcem i Tomkiem. Położyłem się spac jako ostatni i to był mój błąd... Troubler'owi włączył się "tartak" i tak dawał, że ponoc było go słychac na piętrze gdzie grali pozostali :D
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Atticus w Sierpnia 13, 2007, 04:28:26 pm
Hey Piszcie wreszcie kto czym gral :P

zaluje ze mnie nie bylo :(
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Sierpnia 13, 2007, 09:40:26 pm
Ogólnie jestem zadowolony z własnej postawy, ale mniej z innych. Mówiłem tyle razy, że Throwing trzeba zbanować całkiem. O kombosie z Przegrupowaniem pisałem (chyba jako pierwszy) na forum już z jakieś pół roku temu i teraz grało tym 25% ludzi ::) No i oczywiście granie na 3 Archiwa (nuuuda). Grinder też wiochą wionie, niestety sam musiałem nim grać, bo wjeżdżanie w Gracza Najemnikami jest mało efektowne, a przeciwnik może knuć plan zniszczenia przez 20 tur ;)

Granie do dwóch wygranych powinniśmy stosować moim zdaniem na każdym przyszłym turnieju. Chociażby w ćwierćfinale z Łukaszem dostałem do zera w drugiej turze (Pomiot, Pound, Kula, Działko, potem Zapach Wojny i Inicjatywa i kaka demona :P). Próbowałem się coś bronić Na Czarną Godzinę i nic to nie dało. Jednym słowem pech. No i jest możliwość efektywnego użycia SideBaru (bądź też efektownego - Nekromagusie, te słowa znaczą co innego ;))

Co do chodzenia i podglądania czym gra przeciwnik nie widzę problemu. Robisz talię w moim stylu i masz dzięki temu, że zostałeś podejrzany lekką przewagę taktyczną ;D Tak a propos nie był to całkiem mój pomysł. Łukasz wspominał o tym dwa razy, ale nigdy nie wprowadził w życie ;)

Ze śmiesznych sytuacji:
- Marqwitch został wydalony z pociągu  ;D
- "srogo" - to było coś w stylu: Ożywiony Legionista wjeżdża w Gracza raz, ale srogo,
- Inkwizytor z Bojowym Strojem został potraktowany przez Algerotha i tekst, że dres mu się rozdarł pod pachą,
- zachowanie Marqwitcha w rozstrzygającym pojedynku półfinału, jego mina jak się zorientował, że gram Czaszkami i teksty: "Oszukałeś mnie!" albo "No teleportuje się cham!" na temat Niszczyciela korzystającego ze zdolności Mistrza Valpurgiusa :)
- w grze na luzie, którą mieliśmy już w kieszeni poprosiłem Marqwitcha, żeby nie wjeżdżał za PZ, bo chcę sobie Czaszek użyć no i wyszło tak, że Valpirgius się poszedł walić (miał już 3 Czaszki) i wygraliśmy dopiero jakieś 3 tury późnej :P
- teksty z "mishearda" Behemotha ;D

Draft był dość nędzny w porównaniu do tego co graliśmy w pięciu u Łukasza w chacie. Miałem Grizzlego, ale mogłem go wystawić tylko zabierając dwóch Dragonów przeciwnikom (miałem Powołanie, Przeprogramowanie i Podwójną Powinność).

Edit: Jeszcze mnie rozbawiło, że Kwaker zamiast jechać z nami został w Jeleniej, pojechał w góry na rowerze i złamał obojczyk ;D Srogo!!
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Sierpnia 13, 2007, 10:52:47 pm
Mi się jeszcze przypomniało:
"-Legionista czerwonej gwardii atakuje X
-Jak?
-Z łokcia!" :D

Może wprowadzimy dodatkową taktykę :P
-Atakuje
-Jak?
-Srogo!!! :D
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Sierpnia 14, 2007, 06:19:49 pm
Nie wiem czy zauważyliście pewne zależności:
- do półfinałów weszły wszystkie talie na Throwingach (+ moja),
- 5 graczy grało na Luterańskich i aż czterech z nich osiągnęło półfinał (Grzyb jest słaby, więc trudno go nazwać wyjątkiem od reguły :P )
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Sierpnia 21, 2007, 08:38:47 pm
Przydał by się dział download gdyż mam nagranie prawie 6 minutowe na którym uwieczniłem przypadkiem HARDGEJA w około 17 sekundzie  :o
00-1.04 Pretor vs Skoqn - gruba berta czyli jak ponad 130 kart zmiata wszystko
1.06-1.31 Starter vs Jasieq - "...ale długo mnie przetrzymałeś..." czyli wjazd dzindzersem w klate  ;D
1.33-1.40 -marzy mi się tali po francusku i prawie ........
1.43-2.52 - Tomek O. vs. Diabler - Diabler powiedz coś madergo  :D
2.52-4.32 - Buielmo vs Marqwitch - "muszę się sajdbrować", "...zostaniesz gwiazda filmową jak...", throwing żądzi !
4.54-5.19 - "....tak- nie, tak - nie, tak - nie ....", " preto jest problem" (hiuston mamy problem ;D )
5.27 - hiuston nie odpowiada, to mamy k...a problem hehe  :D

(resztę widać przelotem zwłaszcza Fungusa)

Ewentualnie mogę wysyłać zainteresowanym filmik w formie rarowej na maila. Zainteresowanych odsyłam by się do mnie zgłaszali na pw i dostarczali swoje adresy e-mailowe.
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Diablerist w Sierpnia 21, 2007, 10:14:57 pm
A skąd ten filmik się wziął? :o
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: Nekro w Sierpnia 22, 2007, 02:11:58 pm
A skąd ten filmik się wziął? :o
Z nienacka Diabler, z nienacka  8)

A filmik podeśle Pretowi który odpowiednio go umieści aby wszyscy mieli do niego dostęp.

Aha filmik jako że jest z telefonu ma rozszerzenie 3gp, można go jednak oglądać z następujących programów cytat: "Pliki 3GP na komputerach PC odtwarzane są przez programy: QuickTime, MPlayer, VLC Player lub RealPlayer".
Skoq już sprawdził i działa  ;)
Tytuł: Odp: Turniej - Goblikon 2007 :>
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Sierpnia 26, 2007, 09:08:32 pm
Działa również NeroShowTime. Zobaczę czy nie uda mi się może jakoś zrobić z tego mpg albo avi - byłoby łatwiej oblookać.

Film powinien być dostępny pod adresem:
http://www.pretorianstalker.neostrada.pl/Goblikon2007.3gp

Nie wiem jeszcze jak serwer neostradowy będzie reagował na odwiedzenie tego miejsca, ale mam nadzieję, że po prostu pojawi się opcja ściągnięcia pliku :) Plik powinien być dostępny dziś około 22:00. Jak coś by nie działało to pisać na GG albo na forum.

Filmik już jest, jednak nie jest ze mnie hakier najlepszy, wiec podany link należy wkleić jako nowe zadanie dla jakiegoś download-managera jak np Flashget czy coś. Jak się na link kliknie to otwiera go nie całkiem tak jak powinien :D