Forum Doom Trooper
Pozostałe => Warzone => Wątek zaczęty przez: Father w Września 09, 2007, 08:53:09 pm
-
Ja mam taki malusieńki pomysł :) może w takim razie ktoś będzie publikował jak najbardziej optymalne armie dla korporacji czy bractwa oraz legionu? do 750 kosztu na zasady 1 , 2 lub 3 ed :) ? ja w wolnejchwil wstawię swoje pomysły :)
-
Do optymalych ustawień to mi jeszcze trochę brakuje :) Nawet zasad nie znam do końca... Na tą chwilę moja armia składa się z:
-Alakhai
-Valpurgius
-Nefaryta Algerotha
-Furia z ciężką bronią
-Furia
-Anioł Miłosierdzia Muawijhe x3
-dwie figurki niewarzonowe - wydane do jakiegoś MC :P Robią za Nekromutanta i Centuriona
-oddział 8 Ożywionych
+ Wizjonerka Bractwa x3 :) Zamierzam dokupić jej kompanów.
-
na mój gust :) to sie kupy nie trzyma co napisałeś , ani składu :) ozywiency wg(ed1) mogą tylko latać z nekromutantem lub centurionem :), idąc tym tokiem myślenia, nekromutantow musi być przynajmniej 3 a centurion nie jest modelem pojedynczym, no nawet jeśli byś skompletował pełne dwa odziały; to furie sa modelami pojedynczymi :) jak również Alakhaj i Valdek, czyli 4 modele pojedyncze ( zgrozo ) na dwie drużynki ( error zasadowy)... czyli
Przeczytaj zasady nim zaczniesz coś kupować :) ( jeśli chcesz grać semi-pro).. lub amatorsko ... to inwestuj w modele o wielkości normalnej :) żeby można było by zagrać np ożywień cami ( jako krwawe berety)... i tak dalej i tak dalej :)
PS a ten anioł to nawet nie wiec co to k*** jest ;) i to na pewno nie jest model z 1 i 2 ed :) ( może dodatki ale wątpię)
Zakładając ten topic myślałem o tym aby ludzie podawali armie idealne :) a nie co kolwiek
MOJA MISHIMA NA ZASADY 2 ED!
bushido x8 + spec z MO = 196
Głowice bojowe x 4 = 108
Siewca śmieci =93
Smoczy motor 136
Samurajowie Ronin x 8 + Dowódca = 200
suma 748
modele 24
Wydaje mi się że jest to jedna z bardziej uniwersalnych armii jaką można w grze zbudować.
Bushido - są odpowiedzialni za walkę w ręcz, ( są do tego stworzeni ) tania i dobra jednostka, gratis dochodzi Specjalista z miotaczem ognia- co na bliski zasięg miecie jednostki jak chce.
Głowice Bojowe jednostki wyposażone w CKM, odpowiedzialne za niszczenie celi o wysokim pancerzu :)
Siewca śmierci mój idol, odpowiedzialny za niszczenie wybranych kluczowych modeli wroga ( pojawia się gdzie chce i kiedy chce) a najczęściej za plecami przeciwnika :) i katana tnie głowę :) ups
smoczy motor- uzbrojony w CKM i Podwójna Wyrzutnie rakiet, bardzo dobrze radzi sobie z dużymi modelami jak i małymi. a przy tym jest bardzo szybki i zwinny, trzeba uważać tylko na jego życie i pancerz :) bo jest mało odporny.
Samurajowie Ronin robią tu za uniwersalną jednostkę, nadają sie do walki na dystans jak i do walki w ręcz, choć są troszeczkę drogie jak na swoje parametry... ale zdolności i ekwipunek mają całkiem fajny.
Wady MISHIMY * tej armii ) hmm mishima ma z reguły gorsze bronie od innych.. choć tu nie ma to takiego znaczenia :)
ZALETY-> jesli lubi ktoś otwartą walkę i ma nadzieje na łud szczęścia. to ta armia jest dla niego.
-
Spokojnie... jeszcze nie miałem okazji przeczytać podręcznika nawet, a Ty mi wyrzucasz, że nie znam zasad - oczywiście, że nie znam bo przeczytałem tylko część i znam podstawowe zasady gry :) Ale:
ozywiency wg(ed1) mogą tylko latać z nekromutantem lub centurionem , idąc tym tokiem myślenia, nekromutantow musi być przynajmniej 3 a centurion nie jest modelem pojedynczym, no nawet jeśli byś skompletował pełne dwa odziały
To też się kupy nie trzyma :P Oddziały Ożywieńców mogą być dowodzone przez Nekromutanta lub Centuriona - jeden z nich na oddział 7 do chyba 9 legionistów. Czy pomyliłem się gdzieś? Po co więc 3 nekromutantów?
Nie znam jeszcze zasad budowania armii, ale jak je poznam to złożę coś co będzie się nadawało do gry turniejowej wg zasad 3rd ed, bo tak się gra turnieje. Nie widzę sensu składania talii turniejowej do gry for fun na zasady 1st czy 2nd ed... Zwłaszcza, ze na razie figurki służą mi do poznawania zasad gry, a nie walki o tytuły mistrza ;)
czyli
Przeczytaj zasady nim zaczniesz coś kupować
Hmm... patrz wyżej - do gry for fun mogę kupować to co mi się podoba ;) Nie nastawiam się na granie turniejowe w 1st czy 2nd ed - to nie ma sensu.
inwestuj w modele o wielkości normalnej
Ja wolę modele wielkości popie***lonej :P O co tu chodzi? Co ma wielkość do gier turniejowych i innych?
PS a ten anioł to nawet nie wiec co to k*** jest i to na pewno nie jest model z 1 i 2 ed
No to Cię zaskoczę - jak nie wiesz, to nie pisz "na pewno" bo to figurka z 1st ed :P Anioł Miłosierdzia -> Katedra Bractwa.
Jak już złożę coś na 3rd ed to się pochwalę ;)
-
już pomalutku pisze sprostowanie ;)
co do ożywienców i nekromutantow - można stworzyć drużyn ki samych nekromutantów ;]
w ed 1 były wyróżnione modele o wielkości dużej i normalnej ;) to wg zasad :) a w rzeczywistości modele były normalne( ludzka wielkość) trochę większe - np jak Valdek ( o pól tora głowy) i modele tzw bycze :] np biogigant / czy inne pojazdy. co ma duże odniesienie do gry :) [ łatwiej zauważyć model większy na polu bitwy i do niego strzelić] wiec do gry for fun polecam modele wiekowości normalnej :) - bo ich jest dużo więcej i co za tym idzie można grać wszystkim
w ed 2 już podzielili to na wielkość modeli od 2 do 9
Co do ANIOŁA MIŁOSIERDZIA napisałem na pewno . i nie powiedziałem źle bo to jest dodatek :) -> a ja tą opcje wykluczyłem z mojej odpowiedzi "(może dodatek ale wątpię )" -> herezji nie napisałem :]
Co Do grania turniejowego! -> ksz... jak to nie ma sensu grac w 1 czy 2? to tak samo jakbym powiedział że nie ma sensu grać w DT. wszystko ma sens jeśli ludzie chcą grać :] [ a granie turniejowe jest do kitu ] [ bo musisz grac tym jakie masz figurki ] co za tym idzie masz alakhaja np z 1 ed to już sobie nim nie zagrasz na 3 :) [był taki wał z szaserami cybersów ;/ - zgrozo ( wydali aż 3 rożne ich edycje, ]
a i jak coś złożysz :) to zapraszam do lublina :) [12 listopad] to możemy coś zagrać :} tylko ze ja 3 ed nie uznaje ;p <dogadamy kiedyś szczegóły]
-
jak to nie ma sensu grac w 1 czy 2?
Pewnie dlatego, że wszystkie turnieje rozgrywane są na zasady 3rd ed? :> Na zasady pierwszych dwóch to można rozegrać sobie turniej w domu ;)
bo musisz grac tym jakie masz figurki ] co za tym idzie masz alakhaja np z 1 ed to już sobie nim nie zagrasz na 3
eee... statsy statsami,a figurki swoją drogą. Większość figurek jest ta sama w 1 i 2 i 3 edycji też. Alakhai był chyba tylko jeden, więc grasz nim w taką edycję jaka się zamarzy ;) Podobnie z całą resztą figurek - nie załapałem o co tu chodziło. Wszystki wydane figurki mają statystyki w 3rd ed - nie wiem czy każda figurka ma statsy do 2 i 1 edycji, ale do 3 nadaje się każda figurka Warzone i nie tylko ;)
-
hmm nie chodzi o statystyki, tylko o figurkę, do każdej edycji wychodziły inne modele figurek , i z tego co sie orientuje takimi musisz grac na turniejach. wyszło 3 rodz. szaserów -> i każde wyglądają inaczej :D
-
Z tego co się orientuje każda figurka wydana do jakiejkolwiek edycji WZ ma swoje statystyki w 3 edycji ;) Czasem tylko figurki zmieniały profesje, nie ma jednak figurek, którymi w 3rd ed nie można grać. Figurki faktycznie wychodziły do każdej edycji ale niewiele było wydawanych od nowa, a jak już to stare figurki stawały się kimś innym ;)
-
noo to może mi sie popier**** ale na wszelki wypadek sie upewnię ;) .. co by nie błądzić znów ;) podeprę sie jakimś mądrym "czytatem" ;p
-
Czas reaktywować topik, bo Wazonowców u nas sporo, ale nikt się nie odzywa...
Niedawno sprzątając stare szpargały znalazłem armię Cybersów do 1 edycji :D jest dość uniwersalna, sam Cybertronic w "jedynce" był dosyć mocny:
4 x Szaser ( AR-3000, 5 granatów przeciwpancernych, wyrzutnie gran. typ II)
1 x Szaser z Nimrodem (jeden z lepszych CKMów w tej edycji...)
1 x Sierżant Szaserów ( AR-3000, 5 granatów przeciwpancernych, wyrzutnie gran. typ II)
do tego Vince Diamond oraz Rozrabiaka (najemnik z MiMwego dodatku) oczywiście z CKMem ;)
armia robiła niezłą siekę, szaserzy to była jedna z najlepszych jednostek w 1ed. dobra na bliski i dalszy zasięg, najlepiej opancerzona drużynka w całej grze (nie licząc Pretoriańskich Łowców).
Często w 1ed, oprócz Cybesów zdarzało mi się grywać też Braciochami...tu trzonem armii był Dominik z teleportacją, zawsze w obstawie Furii (niezła drużynka, jeśli chodzi o walke na małym zasięgu). Zazwyczaj wspomagał ich oddział Elitarnej Piechoty Bractwa ;) Kradynał z Furiami teleportował się na tyły wroga, Furie cieły co się nawineło, a niedobitków dobijała piechota ;)
A co do figurek-fakt, większośc można było wykorzystać w następnych edycjach, z każdą dochodziły nowe, ale...np. figsy reprezentujące Szaserów z 1 ed bedących podstawą każdej armii Cybersów w 2 ed przedstawiają Ochotników...beznadziejną drużynkę (chyba najgorszą w korporacjach), typowe mięcho armatnie. Co najwyżej mogli sobie do Biogiganta postrzelać, majac spore plusy za wielkość, bo nic innego by nie trafili...więc z tym graniem na turniejach starymi figurkami nie jest tak pięknie jak pisał Pretor ;)
-
więc z tym graniem na turniejach starymi figurkami nie jest tak pięknie jak pisał Pretor
Z tym graniem turniejowym jest pięknie ;) Druga edycja turniejowo się nie liczy. 3 edycja pod względem tego co reprezentują figurki jest bardzo zbliżona do 1 edycji. Druga edycja mnie nie interesuje wcale z kilku powodów:
-zmiany w założeniach świata MC - nie wiem dokładnie co jest zmienione, ale nie chce mi się poznawać jakiejś nowej historii MC :/
-podobno zasady są uproszczone i są najprostsze ze wszystkich edycji O_o Trzecia edycja wydaje się być już okrojona po tym co zobaczyłem, a jak druga ma być jeszcze bardziej okrojona to ja odpadam. Z zasadami się pewnie w wolnej chwili zapoznam żeby móc porównać samemu.
Co do tego co piszecie tu o pierwszej - ostatnio jestem dość na czasie i zostaje mi się tylko niezgodzić :) Nie wiem skąd te informacje o pancerzu szaserów czy pretoriańskich. Jest cała masa jednostek o zbliżonym pancerzu i wcale nie powoduje to, że któraś z nich staje się nie do ruszenia.
-
Zacznijmy łod końca ;) szaserzy i pretoriańscy to najpancerniejsze, generalnie jedne z najlepszych drużynek w 1ed. Zazwyczaj drużynki mają po 22-24 pancerza, a oni po 28. Daje to sporą przewagę nad innymi. Oczywiście są pancerniejsze jednostki, ale to modele pojedyńcze ;)
Co do okrojenia zasad. Z tego co gdzieś wyczytałem, założenie Wazona było takie, żeby zasady były jak najłatwiejsze. Dlatego mogą się wydawać okrojone w porównaniu z innymi bitewniakami. Zauważ, że mimo wszystko są to dobre zasady. Przynajmiej, jeśli o 2 ed chodzi. Proste nie znaczy nie grywalne :) W 3 ed nie grałem i nie mam zamiaru już się na nią przerzucać, bo mi odpowieda poprzednia edycja. O tych zmianach w założeniach świata pierwsze słyszę...no ale nawet jeśli gdzieś w historii świata namieszali, to nie ma żadnego odwzorowania w zasadach i przebigu rozgrywki. Osobiście mi w 2ed nieco brakuje znanego z jedynki opisu przy każdej jednostce itp...to tworzyło fajny klimacik do gry ;) a w 2ed tylko tabelka: statsy, liczebność, uzbrojenie, zasady. I następna tableka. Niby był krótki wstęp przy opisie korporacji, ale to zdecydowanie za mało...
PS. Grałeś już ? ;D
-
Krótki wstęp???? a widziałeś na oczy kompletną 2 edycję? ;D tak się składa że ja i fati możemy sie pochwalić posiadaniem takowej i uwierz nic tam nie jest okrojone, raczej jest więcej szczegółów dotyczących świata niż w poprzedniej edycji
-
Krótki wstęp w wykazie armii. Brakuje mi opisu poszczególnych jednostek, jak to miało miejsce w 1ed, czyli tuż obok ich parametrów/zasad itp. :)
a widziałeś na oczy kompletną 2 edycję? ;D
widziałeś ;) ostatni raz jakieś 8 lat temu w Progressorze na półce.... :D :D :D
-
NA drugą edycję składa się książka z zasadami w tym krótki wykaz sił, książka z historią universum, i książka z opisem wszystkich korporacji, bractwa, legionu i plemion; struktur, populacji, ustroju itp itd etc
-
szaserzy i pretoriańscy to najpancerniejsze, generalnie jedne z najlepszych drużynek w 1ed.
No i choćby jeszcze Fury Elite i pare innych ;)
raczej jest więcej szczegółów dotyczących świata niż w poprzedniej edycji
Więcej, które prawdopodobnie nie występują nigdzie indziej poza 2nd ed ;) To edycja, która pod tym względem podobno odbiega znacząco o tego co mamy w 1st, 3rd ed i RPG, DT, książkach i komiksach :P Nie czytałem dokładnie, ale na pewno kiedyś to zrobię, żeby zobaczyć te zmiany.
-
nie wiem co zmieniło się w historii świata w 2 ed "co odbiega od normy", ale można ją przeczytać tu na forum w dziale Ogłoszenia post Nicodemusa "Historia Świata" i samemu ocenić, dla mnie jest bardzo dobra i dużo więcej niż w 1 szczegółów jest. Oceńcie sami z resztą
Dla leniwych bezpośredni link do tego ;D :D
http://www.doomtrooper.pl/index.php?topic=128.0 (http://www.doomtrooper.pl/index.php?topic=128.0)
-
nie wiem co zmieniło się w historii świata w 2 ed "co odbiega od normy",
a co sie miało zmienić !
Historie świata tworzą gracze! no i Father :)
ej no trzeba sie zebrać i zagrać w tego warzona :) może za tydzień? 13? co?
z tego co czytałem 3 ed jest bardzo podobna do drugiej ( choć ma więcej zasad ) ale z to tylko idzie w kierunku takim aby gra bez książki się nie odbyła ( bo nie jest się w stanie pojąć i zapamiętać wszystkich zasad na raz... :)
-
Jak będę miał chwilkę to prześledzę historię 2nd ed i zobaczę co się zmieniło. Wszyscy gracze tak mówię, więc zakładam, ze coś w tym jest.
A ja uważam, że duża ilość zasad jest dobra bo daje różne możliwości. Pozwala korzystać z większej ilości taktyk opartych na różnych zasadach itp ;) Dopóki są jasne i nie sprawiają problemów w interpretacji lub zastosowaniu w grze to tylko na plus. Z czasem wszystko sie opanuje, tak jak np opisy wszystkich kart do DT ;) (kiedyś było z tym u mnie lepiej :P Teraz muszę się co jakiś czas posiłkować skanami kart, których za często nie używam).
-
no w sumie racja Father, sam tworzysz zasady, dałeś wyraz tego już wiele razy ;D z resztą jak my wszyscy ;D, gramy od wielu lat, a dopiero ostatnio zaczęliśmy poznawać zasady :D :D :D
-
Stary wątek, ale może jakiś "battle War Zonowiec" się na forum jeszcze błąka.
Z pierwszej edycji mam "podstawkę" plus dodatki Świt i Bestie Wojny, a Ofiary i Dark Eden w pdf.
Figurek nigdy nie kupowałem (przerastała mnie cena) - wolem "inwestować" w DT ;)
Jednakowoż kiedyś zrobiłem armię Mishimy (teoretyczną) - nie pamiętam ile punktów, ale miałem (notatki zaginęły, więc mówię z pamięci):
Meka Szturmowy (czyli ten z młotkiem i strzelbą)
Smoczy Motor (nie pamiętam kto był pilotem, pewnie bohater Hatamoto)
Łowca Demonów
drużyna Hatamoto.
2 drużyny Głowic Bojowych
Gdybym dzisiaj zaczynał "od nowa" przygodę z War Zone, to też Mishimą. Jednakowoż jest to mało realne.
PS kiedyś chciałem nawet zainwestować w starter drugiej edycji, z figurkami (chyba Imperial vs Bauhaus), ale jakoś nie wyszło ;).
-
Teraz już coś w rodzaju czwartej edycji jest. W trzecią grałem kilka turniejów - miałem praktycznie wszystkie figurki Bractwa, Legionu i Synów Rasputina. Armia Synów jeszcze mi została. Gra dupy nie urywała więc bardziej kolekcjonersko podszedłem niż jak zapalony gracz.
-
Warzone 4 blog
to chyba o tym mówisz (pełny link mi nie wchodzi, jak wrzucę to blokuje mi wysłanie wiadomości).
Pobieżnie rzuciłem okiem, nie ma żadnych obrazków, same tabelki i opisy zdolności.
Wygląda z grubsza na zbliżone do first edition
Ciekawe czy ktoś robi pod to figurki, czy są używane te stare?
PS
Grając w 3 edycje miałeś figurki z jedynki? Są w ogóle figurki do 3 edycji? Jeśli tak, to czy są kompatybilne?
No i skoro została Ci tylko armia Synów Rasputina, to znaczy że resztę sprzedałeś? Brak chętnych do gry, znudzenie tematem bitewnym, czy jeszcze jakieś inne czynniki?
-
Co do figurek do 3 edycji - to były te same co do pierwszej. Z każdą kolejną edycją stare wzory grały, ale pojawiały się też nowe. Sprzedałem bo nie miałem czasu na grę, a nie wciągnęło mnie az tak żeby wolny czas zająć WZ zamiast np. DT.
4 edycja to Warzone Resurection czy jakoś tak. Tutaj są już całkiem nowe figurki, robione chyba przez Polaka. Gra wydawana jest przez jakąś szemraną firmę z wysp, która powstała chyba na zasadzie kickstartera, ale od samego początku miała problemy finansowe i chociaż robili niezłe figurki, to były problem z ich kupieniem. Coś tam wydali i zalało allegro, ale to było kilka podstawowych kompletów. Potem następne zapowiadane nie ukazuwały się już zgodnie z grafikiem, ludzie płacili, nie dostawali figurek, bo za tą kasę realizowane były wcześniejsze zamówienia innych kupujących - cyrk jakiś.
W międzyczasie był jeszcze jakiś taki gówniany WZ planszowy, gdzie grało się na heksach, ale to też szybko umarło. Nazywało się to Mutant Chronicles w sumie, a nie Warzone...