1951
Klub Arkadin / TOP FIVE
« dnia: Grudnia 15, 2006, 01:20:39 am »
Kurcze tylko ujawnienie trafilem ale nawet nie na tym miejscu :> Trudno zobaczymy w następnej edycji :mrgreen:
Zasady ogólnie mogą być, ale wciąż mi się nie podoba liczenie małych punktów, bo to naprawdę ch...we uczucie jak słyszysz, że do wyjścia z grupy masz wygrać swój ostatni pojedynek 77:0 :? . Oszczędźmy sobie może takich emocji, co?
Nekromagus, rozważ ograniczenie Owcy, bo przed tym naprawdę trudno się obronić, a mając w Talii powiedzmy 3 sztuki to w 2 turze wystawiamy Przeciwnikowi Biogiganta. Na gE jest ograniczona do 1 Sztuki, może to ci pomoże w podjęciu decyzji
Kurka Panowie, straszne dzieją się w tym kraju rzeczy. Śladem PiS-u także tutaj pojawiają się groteskowe myśli ograniczania obywatela w każdej niemal sferze życia (gry). Cóż jednak zrobić może zwykły obywatel (gracz) albo podporządkuje się "władzy" albo wyemigruje (zacznie grać w MtG). :-((
...spójrz Nekro na akcję z Falconu ktoś z kimś wygrał jakieś 132 do iluś tam - ale bez wymiany, wystrczył Mercenary, więc takie ograniczanie nie ma sensu...
Hehe, szansa jak szóstka w Totolotku
Moim zdaniem takie punktowanie wspomaga szybkie decki typu "a wystawię ci Biogiganta Owcą i sprzątne go Mortem z Miną i Dowodem, a co się będę męczył" :mrgreen: Albo wystawię Przywódcę Korporacyjnego i zrobię se 10 ataków w 2 Turze. Tracą znów wolniejsze decki na kombinowanie, które przewidują utratę kilku/kilkunastu punktów w każdej rozgrywce :/
Skoro mogę sobie nabić 39 PZ i potem sprzątnąć kogoś za Dowód za kolejne 60 to czemu Wymianą nie można sobie nabić wyższego wyniku? :? (co i tak jest baaaaardzo trudne - ja uważam, że to powinno się promować!!) Poza tym jest tyle kart, które skutecznie niszczą każdy deck na Wymianę tj. Prawie Ci Się Udało, Ale... (my favourite :lol: ), Forseeing Talisman, Oszustwo, Repudiate, Luterański Wierny...
Tu moim zdaniem albo zero albo 5, bo jak ktoś umi to i tak jedno styka A przy jednym Treningu to Grinder i tak już jest cienki.
Kolejna trauma, ale może i masz rację, sam nie wiem...
Wyspiarz Grinder - wiele razy była o tym dyskusja i chyba w końcowej fazie stwierdzono, że niech organizator decyduje, więc to (moim zdaniem również głupie) ograniczenie jakoś przeżyje, bo i tak nie mam tego wyspiarza w kolekcji.
Całkowite bym jeszcze zakazał.
Trening - też mam inne zdanie, ale może się okazać, że wyjdzie nam to na dobre - mniej Grinderowania może będzie.