226
Grupy regionalne / Odp: Warszawa
« dnia: Kwietnia 30, 2019, 11:14:27 pm »
Dzięki. Fajnie się czyta takie rzeczy (w sensie opisy talii czy bitew) jak się jest na "głodzie"
Skoq z Legionem - ciekawostka dla mnie.
Pierwszy raz widzę żeby ktoś z sensem wykorzystał kartę typu Pierwsza Poprawka.
Dla mnie to był zawsze "krap" typu Prawo Kartelu itp.
PS
Co do Cyberów. Chciałbym kiedyś obejrzeć walkę Cyber (typu silne walczaki jak u Crane'a) vs Mishima.
Ale Mishima też do walki, bez żadnych tanich kruczków typu Surveillane Ship itp.
Uczciwa walka, facet przeciwko facetowi/maszynie, że tak to górnolotnie nazwę.
Bez booby trapów, Eat Thisów i takich tam. Bez samogwałtów opartych na Misjach typu infiltracja czy wymian za xxx punktów A.
Z innej beczki:
Zawsze uważałem, że karty typu Haubica (w skrócie: za 3 akcje leci jedno umocnienie) są słabe (bo za drogie w użyciu - 3 akcje to cała tura). Jak widać byłem w błędzie .
Pytanie do Skoqa
jak rozumieć słowa, że "talię trzeba odchudzić do zasad warszawskich 100 kart" - znaczy się zbudowałeś bertę na 150 kart?
I jescze do Crane'a:
Jak (grając Cyberem) rozwiązujesz problem atakowania braciszków?
Morty to Morty - wiadomo - biją kogo chcą. Legion też.
W sumie o to samo można by zapytać Marcino, który oprócz Crenshawa miał samych Braciszków atakujących tylko LC.
Skoq z Legionem - ciekawostka dla mnie.
Pierwszy raz widzę żeby ktoś z sensem wykorzystał kartę typu Pierwsza Poprawka.
Dla mnie to był zawsze "krap" typu Prawo Kartelu itp.
PS
Co do Cyberów. Chciałbym kiedyś obejrzeć walkę Cyber (typu silne walczaki jak u Crane'a) vs Mishima.
Ale Mishima też do walki, bez żadnych tanich kruczków typu Surveillane Ship itp.
Uczciwa walka, facet przeciwko facetowi/maszynie, że tak to górnolotnie nazwę.
Bez booby trapów, Eat Thisów i takich tam. Bez samogwałtów opartych na Misjach typu infiltracja czy wymian za xxx punktów A.
Z innej beczki:
Zawsze uważałem, że karty typu Haubica (w skrócie: za 3 akcje leci jedno umocnienie) są słabe (bo za drogie w użyciu - 3 akcje to cała tura). Jak widać byłem w błędzie .
Pytanie do Skoqa
jak rozumieć słowa, że "talię trzeba odchudzić do zasad warszawskich 100 kart" - znaczy się zbudowałeś bertę na 150 kart?
I jescze do Crane'a:
Jak (grając Cyberem) rozwiązujesz problem atakowania braciszków?
Morty to Morty - wiadomo - biją kogo chcą. Legion też.
W sumie o to samo można by zapytać Marcino, który oprócz Crenshawa miał samych Braciszków atakujących tylko LC.