43
« dnia: Kwietnia 10, 2021, 11:01:25 pm »
Z tymi "homemade'ami" to różnie jest, w szczególności ze stroną formalną. Sporo jest przekombinowanych, bezproduktywnych czy też po prostu błędnych, albo zwyczajnie psujących rozgrywkę (typu +16 do S). Strona graficzna też nierzadko leży i kwiczy, bo ludzie biorą obrazki zupełnie nie doomtrooperowe, nie pasujące ani klimatem ani tym co prezentują, albo nawet jeśli "doomtrooperowe", to bez związku z opisem. I tak na przykład Grzechotka Ilian (w bitewnym War Zone śmiercionośna ręczna broń-zabawka Dzieci Ilian) jest reprezentowana przez jakiś karabin. Zresztą w dziale Arkadin były dyskutowane poszczególne karty z dodatków fanowskich (ENG), po krótkim przestudiowaniu kilku tematów człowiek łatwo dojdzie do wniosku, że karty te są robione "na kolanie". Także ten renesans ma nie zawsze dobre strony, choć ciekawostką dla mnie pozostaje, że ludzie jeszcze się bawią DT.