Marca 28, 2024, 02:40:46 pm

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wątki - Muleq

Strony: 1 [2] 3 4 5
16
Turnieje/rozgrywki / Mulqon - Kraków 26 V 2012
« dnia: Kwietnia 02, 2012, 03:36:44 pm »
Zapraszam wszystkich chętnych na kolejną edycję Mulqonu w dniach 26/27. 05.2012

Lista chętnych:
1. Muleq
2. Skoq
3. Qlig
4. Madrav
5. Nekro
6. Wojtek
7. Kruk
8. Pako
9. Bucher
10. Kati 10%
11. Paweł
12. Wybraniec
13. Snake

Zasady :

Limity kart:
1) Obowiązują listy kart O / A / Z z STR + dodatkowo:

   a) karty ograniczone do 1 sztuki na całą kolekcję:
   - Błąd Nawigacyjny
   - Pojmany
   - Całkowite Zaćmienie
   - Booby trap
   - Śmiertelna Rana
   - Luterański Wierny
   - Przenośna Mina   
   - And stay dead
   - Stahler Palace
   - Pech
   - Przerażające znaki
 

   b) karty całkowicie zakazane:
   - Throwing It All Away
   - Wielka Wróżba
   - Wymiana
   - Cios dla Kardynała
   - Zużycie
   - Owca na rzeź
   - Shore leave
   - Przerwanie linii dostawczej
   - Trening
   - Podwójna powinność
   - Talizman przewidywania
   - Zakaz Discardu ( Powiew, Burza, Pound, Wybieg, Częsciowe i Całkowite Przejecie kontroli )
   
   c) karty dodatkowo anihilowane po użyciu:
   - Eliminacja

2) Karty promocyjne dopuszczone do gry:
   a) dopuszczone W standardowym limicie szt na kolekcję:
   - By The Throat
   - Hunter - Special Forces Badass
   - Luna   
   - Michaelis Apostata   
   - Nicholai   
   - Przywódca Nefarytów   
   - Ragathol   
   - Wodna Bestia
   - Wolfe In The Heat
   - Kamizelka Kuloodporna
   - Ofiarny Sztylet
   - Pocisk Samonaprowadzający
   - Spisek Heretyków

   e) dopuszczone jako ograniczone do 1 sztuki na całą kolekcję:
   - Idealne Trafienie
   - Uduszenie
   
Zasady:
Zasady zgodne, z STR:
http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=161.30 - wersja w oryginale eng
http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=161.msg1167#msg1167 - wersja pl
Wyjątki poniżej:
- Zakaz palenia kart
- Gracz może posiadać jedne Archiwa Bractwa w szwadronie,
- Herold/Untouchable chroni przed Repudiate
- Bez “dziwnych” zasad ws. pojazdów
- Gramy na przenoszenie się zdolności - Heretycka Diana może leczyć Legionistów, Legioniści mogą korzystać z Uleczenia Obrażeń i Przywołań itp.
- Dług w Banku Bauhausu jest automatycznie spłacany w pierwszej kolejności jeśli gracz przekroczył 40 PZ.
- Maksymalnie jeden taki sam bohater w talii
- Zasady forumowe: http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=858.0

Mechanika turnieju:
- Jeden atak na gracza między swoimi krokami pierwszymi za PZ reszta za PA.
- Gra toczy się do 40 PZ.
- W przypadku zdobycia lub przekroczenia granicy 40 PZ przez jednego gracza, gra się natychmiast kończy. Jeśli pozostały  dodatkowe ataki za karty specjalne, umiejętności wojowników, zdolności ekwipunku czy inne to nie są one już brane pod uwagę.
- Zwycięstwo w rozgrywce - 3 pkt
- Remis ze wskazaniem na gracza, który wypracował przewagę punktową - 2pkt, gracz z mniejszą ilością małych punktów w rozgrywce remisowej otrzymuje 1 pkt
- Nie można zdobyć więcej niż 100 PZ w jednej rozgrywce. Kolejne zdobyte PZ są zamieniane na PA.
- Podczas ustalania końcowej kolejności w przypadku remisu „dużych punktów”, podlicza się małe punkty.

17
Karty / Kardynał Dominik
« dnia: Lutego 21, 2012, 11:29:17 pm »
Jak rozumiecie zapis "May only attack Dark Legion warrior..."? Gdyby trzymać się literalnie zapisu Dominik nie mógłby nigdy atakować w puste nawet gydby nie było żadnego wojownika LC.

18
Kombinacje kart / Zabójstwo vs Mina
« dnia: Lutego 21, 2012, 11:24:32 pm »
Czy zdobywa sie punkty za wypełnienie Zabójstwa jesli przeciwnik w trakcie walki zginie po użyciu własnej miny? W sensie wojownik na którego zostało zlecone Zabójstwo ginie w walce z powodu rany jaką sam sobie zadał odrzucając Minę.

19
Talie/taktyki / Talie turniejowe - Lublin 2011 (Falkon)
« dnia: Listopada 21, 2011, 12:16:51 pm »
Za chwile zapomnę swojej talii i całego turnieju dlatego pozwoliłem sobie na utworzenie wątku i jej zamieszczenie.

Miejsce 3 : Underpressure - czyli Śmiertelne granaty ręczne.

Wojownicy:
Znawca sztuki x4
Mortyfikator x2
Nicolai x1
Mortyfikator Crenshow x1
Kardynał Dominik x1
Kardynał Durand x1

Sztuka:
Przywołanie zaklęcia x5
Repudiate x5
Presja x3
Telepatia x2
Uleczenie obrażeń x2
Sposobnosc Nataniela x2
Equlibrum x1
Anihilacja x1

Umocnienia:
Kompleks przemysłowy x2
Bank kardynała x1
Archiwa Bractwa x1
Obóz szkoleniowy x1

Ekwipunek:
Granat przeciwpiechotny x5
Przenosna mina x1

Karty Specjalne:
Zakłócenie łącznosci x5
Śmiertelna rana x5
Ukryte siły x5
Inspiracja x3
Skradzione papiery x3
Na czarną godzinę x3
Ujawnienie przeznaczenia x3
Zmówienie x1
Dar losu x1
Boskie natchnienie x1
Przykra niespodzianka x1
Druga szansa x1
Podaj dalej x1
Eat this x1
Booby trap x1
Joker x1
Ciężkie czasy x1
Przeniesienie x1
Fala prawosci x1
Oszustwo x1
Czwarty zakon x1

Side bar:
Crenshow the Redeemer x1
Kardynał Dominik x1
Kardynał Durnad x1
Moc Bractwa x2
Moc jasnosci x2
Esencja mocy x2
Siła czystosci x2
Skrucha x1
Niespodziewana inwazja x1
Wykrycie agentów x1
Odpornosć psychiczna x1
Szpieg w szeregach x1
Zrównanie z ziemią x1
Listen up x1
Sabotaż x1
Przeklęta haubica x1
Niewinna sztuczka x1
Potężny wpływ x1
Eliminacja x1
Samodoskonalenie x1
Liber hereticus x1 

Celem talii było zastosowanie zasad Falkonu dopuszczających Śmiertelną ranę x5. Tak rzadko jest to możliwe, że błędem byłoby nie wykorzystanie nadarzającej się okazji ;). Zasada działania talii jest prosta. Unikanie bezposredniej walki, odpalanie Granatów ( przynaleznosć nie ma znaczenia ) i dobijanie Śmiertelną. Jeszcze fajniejsze było zagranie Telepatii lub Potężnego Wpływu na wojowników przeciwnika, a następnie zagranie Presji i dopiero wtedy Śmiertelna lub Granat ;).  Mimo że Granaty i Śmiertelne były usuwane po zagraniu chyba nigdy nie doszło do sytuacji żeby mi ich zabrakło przed wygraniem pojedynku.

Pierwszy pojedynek zagrałem ze Snakiem i mimo że udało mu się ubić mojego Dominika ostatecznie zakończyłem zwycięsko. Na kolejną grę nie musialem specjalnie przerabiać talii gdyż Troubler podobnie jak Snake grał Mishimą. I w tym wypadku talia zadziałała bez zarzutów choć zmuszony zostałem do zagrania Anihilacji co zwykle jest oznaką desperacji ;). Problem z talią Troblerea polegał na tym że zarzucił mnie wojownikami o wartosci 3-4 i bałem sie że może nie wystarczyć punktów do zwycięstwa. Kolejny pojedynek i znowu Mishima tym razem Pukiego, z którym miałem osobiste porachunki za ostatni Mulqon. Pojedynek z Pukim był zdecydowanie najciekawszym i najtrudniejszym dla mnie z całego turnieju. Kilka razy cudem udało mi się uratować ( raz gdy Pukiemu brakło 1 akcji i raz gdy brakło mu 2 pkt Akcji do zakłócenia czaru - pieprzona Aura ;) ) Ostatecznie przy stanie po 36 Dominik zaatakował w puste i zakończył pojedynek. Boję się pomysleć co się bedzie działo jak znowu spotkam sie z Pukim na turnieju ;). Niestety po 3 zwycięstwach musiały równiez przyjsć porażki. Ze Skoqiem grało się przyjemnie bo talie mielismy bardzo podobne. Raz on mi sprzątnął Znawce raz ja jemu i nic nie zapowiadało szybkiego końca, aż nagle wyszedł Mercenary i i zdobył 30 pkt. ;). Z Tienem naprawde ciekawe były dwie pierwsze tury. Sytuacja przypominała troche szachy gdy pojedynek toczy sie nie o Króla ale o zwykłego pionka. Tym razem pionkiem był Mortyfikator Crenshow ;). Miałem naprawde dobre dojscie i wydawało mi się że przetrzymam Tiena. Niestety po usunięciu Crenshowa i wyzerowaniu PA reszta gry była juz tylko powolną agonią z mojej strony. Nawet Obóz szkoleniowy i Kompleks nic nie pomogły bo Tien włożył do talii Bombardowanie planetarne ;). Kolejną grę miałem z Katim i mimo że trwała ona dosyć długo ( głównie z powodu dyskusji z Katim kiedy kilkukrotnie był święcie przekonany że można lub nie można zagrać jakies karty po czym sie okazywało że Kati wcale taki świety nie jest ;) ) raczej cały czas miałem ją pod kontrolą. Problem z talią Katiego polegał na tym że ani Granatami ani Telepatią nie mogłem rzucać bez schodzenia na Placówkę. Ostatecznie gra się skończyła gdy Katiemu skończyły się karty w decku a na ręce miał juz tylko 2 karty.  Z pojedynku z Cthulhu utkwił mi w pamięci jego samobójczy atak dzięki któremu zdobył 20 pkt tracąc jedynie 4, które jednak wystarczały mi do zwycięstwa ;).  No i na koniec zagrałem z Bucherem, który grał moją druga talią. Obawiałem sie tego pojedynku i jak sie okazało słusznie. Talia Buchera była pomyslana jako przeciwieństwo mojej pierwszej talii. O ile pierwsza talia miała wykorzystywać Śmiertelną x5 to druga talia miała chronić przed tego typu taktyką. Stąd w talii znalazł się Transportowiec "Czarna Wołga" ;) ( "Grabieżca" to imperialistyczna podróba ;) ) oraz odporni na sztukę nefaryci Muhawijhe plus Herold i oczywiscie Alek. Problem z tą talią polega na tym że jak sie nie jest przygotowanym na usuwanie ekwipunków dokładanych do kohorty czy szwadronu to nie wiele można zrobić. Oczywiscie w talii brakowało kilku kluczowych kart ( Ukryte siły, Na czarną godzine itp ) ale mimo to w ciężkich bólach po zagraniu Anihilacji udało mi się wygrać.
Turniej zakończyłem ostatecznie na 3 miejscu przegrywając z Pukim małymi pkt. ( mimo zwycięstwa w bezposrednim pojedynku, co uważam że powinno byc rozpatrywane w pierwszej kolejnosci i co bede postulował przy organizacji kolejnych turniejów )

20
Turnieje/rozgrywki / Mulqon 3ed edition - Kraków, 22 X 2011
« dnia: Września 09, 2011, 08:02:35 pm »
Zapraszam wszystkich na kolejną edycję Mulqonu. Turniej odbędzie się w dniu 22.10.2011. 

Lista chętnych:

1. Muleq
2. Wojtek
3. Kruk
4. Madrav
5. Necrobutcher
6. Diabler
7. Kati
8. Qlig
9. Młody
10. Troubler
11. Nekro
12. Pretor 50%
13. Nicodemus
14. Paweł

Zasady :

Limity kart:
1) Obowiązują listy kart O / A / Z z STR + dodatkowo:

   a) karty ograniczone do 1 sztuki na całą kolekcję:
   - Błąd Nawigacyjny
   - Pojmany
   - Całkowite Zaćmienie
   - Booby Trap
   - Śmiertelna Rana
   - Luterański Wierny
   - Przenośna Mina   
   - Shore Leave
   - And stay dead
 

   b) karty całkowicie zakazane:
   - Throwing It All Away
   - Wielka Wróżba
   - Wymiana
   - Zużycie
   - Owca na rzeź
   - Przerwanie linii dostawczej
   - Trening
   - Podwójna powinność
   - Talizman przewidywania
   - Zakaz Discardu ( Powiew, Burza, Pound, Wybieg, Częsciowe i Całkowite Przejecie kontroli )
   
   c) karty dodatkowo anihilowane po użyciu:
   - Eliminacja

2) Karty promocyjne dopuszczone do gry:
   a) dopuszczone W standardowym limicie szt na kolekcję:
   - By The Throat
   - Hunter - Special Forces Badass
   - Luna   
   - Michaelis Apostata   
   - Nicholai   
   - Przywódca Nefarytów   
   - Ragathol   
   - Wodna Bestia
   - Wolfe In The Heat
   - Kamizelka Kuloodporna
   - Ofiarny Sztylet
   - Pocisk Samonaprowadzający
   - Spisek Heretyków

   e) dopuszczone jako ograniczone do 1 sztuki na całą kolekcję:
   - Idealne Trafienie
   - Uduszenie
   
Zasady:
Zasady zgodne, z STR:
http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=161.30 - wersja w oryginale eng
http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=161.msg1167#msg1167 - wersja pl
Wyjątki poniżej:
- Zakaz palenia kart
- Gracz może posiadać jedne Archiwa Bractwa w szwadronie,
- Herold/Untouchable chroni przed Repudiate
- Bez “dziwnych” zasad ws. pojazdów
- Gramy na przenoszenie się zdolności - Heretycka Diana może leczyć Legionistów, Legioniści mogą korzystać z Uleczenia Obrażeń i Przywołań itp.
- Dług w Banku Bauhausu jest automatycznie spłacany w pierwszej kolejności jeśli gracz przekroczył 40 PZ.
- Zasady forumowe: http://www.doomtrooper.pl/smf/index.php?topic=858.0

Mechanika turnieju:
- Jeden atak na gracza między swoimi krokami pierwszymi za PZ reszta za PA.
- Gra toczy się do 40 PZ.
- W przypadku zdobycia lub przekroczenia granicy 40 PZ przez jednego gracza, gra się natychmiast kończy. Jeśli pozostały  dodatkowe ataki za karty specjalne, umiejętności wojowników, zdolności ekwipunku czy inne to nie są one już brane pod uwagę.
- Zwycięstwo w rozgrywce - 3 pkt
- Remis ze wskazaniem na gracza, który wypracował przewagę punktową - 2pkt, gracz z mniejszą ilością małych punktów w rozgrywce remisowej otrzymuje 1 pkt
- Nie można zdobyć więcej niż 100 PZ w jednej rozgrywce. Kolejne zdobyte PZ są zamieniane na PA.
- Podczas ustalania końcowej kolejności w przypadku remisu „dużych punktów”, podlicza się małe punkty.

21
Karty / Sojusz Imperial
« dnia: Września 06, 2011, 10:15:38 pm »
Chodzi mi o sytuacje, w której ranny wojownik Imperialu dostanie druga rane ( zakladam ze od wojownika LC ) a na stole jest sojusz. Czy sojusz uleczy go czy nie?

22
Karty / Switched labels
« dnia: Sierpnia 31, 2011, 04:24:18 pm »
Czy można zagrać SL po tym gdy przeciwnik użyje Ucieczki? Skoro gramy że Ucieczka jest kontra na rane to chyba tak?

I od razu drugie pytanie. Czy wojownik musi byc ranny żeby zagrać ta karte? Wydaje mi sie że w zapisie chodzi o to że karte zagrywamy natychmiast po tym gdy wojownik zostanie zraniony, a nie że jest ranny i uleczony.

23
Karty / Mercenary
« dnia: Sierpnia 30, 2011, 08:34:48 pm »
Doszły mnie słuchy że ponoć przy wystawianiu Mercenary można tylko raz zadeklarować jego wartosć. Zupełnie sie z tym nie zgadzam. Licytacja ma to do siebie że sie licytuje aż ktos nie powie pass. Zreszta na karcie napisane jest że pierwsza wartosc to tylko "openig bid". Skoro "opening" to nie "ending".

24
Klub Arkadin / Opowiadanie
« dnia: Sierpnia 22, 2011, 08:05:45 am »
Parę dni temu naszła mnie wena twórcza i oto co udało mi się spłodzić ;) . Nie ukrywam że inspiracją była zwłaszcza jedna dyskusja na Forum ;) . Wszelkie komentarze mile widziane.
Cierpienia młodego Alakhaia - czyli historia nefaryty, który nie chciał być odporny na sztukę


     Alakhai Przebiegły miał trudne dzieciństwo. Już w kołysce rogi wyrzynające się z trzech stron czaszki wywoływały straszny ból i głośny płacz małego nefaryty. Mimo stałej i troskliwej opieki Kuratorów, którzy nieustannie wstrzykiwali dziecku leki przeciwbólowe Alek często miał problemy z zaśnięciem. Krzyk i płacz jaki rozchodził się po całej cytadeli Algerotha spowodował że sam apostoł Muhawijhe – Pan Wizji postanowił ulżyć cierpieniom malca zsyłając na niego sen. Niestety powodowało to tylko kolejne nocne koszmary, które kończyły się następnego ranka koniecznością wymiany mokrego prześcieradła. 
     Jednak to nie rogi były największym przekleństwem młodego Alka. Alakhai był ODPORNY na SZTUKĘ! Po raz pierwszy jego ułomność objawiła się już w szkole podstawowej gdy poznał Valpurgiusa – młodego adepta w siłach Algerotha – Apostoła Wojny. Ten chorowity, drobnej postury uczeń był całkowitym zaprzeczeniem rosłego, barczystego Alakhaia, jednak posiadał on wyjątkowy dar wypaczania Sztuki dzięki czemu umiał rzucać czary. Dla umysłu Alakhaia niewinne sztuczki Valpurgiusa były zupełnie niezrozumiałe, wręcz niedostrzegalne. Ze zdziwieniem obserwował tłumy uczniów gromadzące się wokół Valpurgiusa gdy ten rzucał swoje kolejne zaklęcia. Uśmiechnięte twarze gapiów przywodziły mu na myśl gęby opętanych legionistów. Mag umiał jednocześnie latać i lewitować, o strzelaniu z rąk piorunami i błyskawicami nie wspominając. Alakhai zazdrościł popularności rachitycznemu nefarycie. Postanowił  raz na zawsze pozbyć się swojego rywala. Przebiegła natura podpowiedziała mu proste rozwiązanie, które tak często stosował do tej pory z pozytywnym rezultatem. Pewnego dnia zaczaił się na czarodzieja wraz z grupą osiedlowych Razydów, z którymi codziennie przesiadywał na ławce pod blokiem. Niestety zasadzka zakończyła się całkowitym niepowodzeniem, gdyż pod wpływem słabej hipnozy maga, kumple nieoczekiwanie rzucili się na niczego nie spodziewającego się Alka i boleśnie go pobili. Ośmieszony i skompromitowany nefaryta zrozumiał, że bez umiejętności rzucania zaklęć sztuki nigdy nie zdobędzie odpowiedniej pozycji w armii swojego pana Algerotha. Niestety na drodze do poznania tajemnic Sztuki stała jego przeklęta ODPORNOŚĆ!   
     Przez następne lata Alakhai mimo odbytych wielu szkoleń mistycznych nie był w stanie pozbyć się swojej ułomności. Tak jakby jakaś tarcza spaczenia chroniła jego umysł przed wpływem Sztuki i nie pozwalała na podziwianie jej piękna. Mimo tych niepowodzeń Alek w szkole średniej postanowił zapisać się na koło miłośników Sztuki prowadzone przez  panią profesor Golgothe. Była to kobieta wyzwolona i oswobodzona z narzuconego przez męskich szowinistów patriarchalnego sposobu postrzegania roli kobiety w życiu społecznym mutantów. Na widok wojującej feministki serce Alakhaia zapałało młodzieńczym uniesieniem. Okazało się, że pod pancerną skorupą brutala ukryta jest czuła, pragnąca ciepła i miłości dusza. Lekcje odbywały się przy akompaniamencie akordeonu, gdyż profesor Golgotha była Panią Harmonii. Dźwięki jakie wydawał instrument w rękach nauczycielki przypominały wycie i zawodzenie wydawane przez Furie heretyka Markusa, a mimo to były one kojącym balsamem na skołatane, wrażliwe serce młodego Alakhaia. Muzyka sprawiała mu więcej przyjemności niż ujeżdżanie Ezoghuli, zażywanie dopalaczy, a nawet znęcanie się nad bełkoczącymi dziećmi Ilian. Niestety po raz kolejny skaza na jego umyśle dała znać o sobie. Emancypantka za nic miała napięte mięśnie młodego Alka, jego potężny tors i umięśniony brzuch ukształtowany podczas wielogodzinnych ćwiczeń na siłowni. Cała uwaga nauczycielki skupiona była na tym pokrace i paralityku Valpurgiusie. Żadne wyczyny Alka nie mogły się równać z popisami spaczonego czarodzieja. Profesor Golgotha była zauroczona talentem magicznym Valpurgiusa i zupełnie nie dostrzegała wodzącego za nią maślanym wzrokiem Alakhaia. Niespełniona miłość była niczym strumień kwasu wylany na  zranione serce nefaryty. Setki rozgrzanych do czerwoności ostrzałek wibracyjnych wbijanych w jego ciało sprawiłoby mu mniej cierpienia niż zawód miłosny jakiego doświadczył zakochany nefaryta. A wszystkiemu winna ta jego przeklęta ODPORNOŚĆ! W głowie Alakhaia kotłowały się złe myśli, których nie umiał przegnać. „Skąd bierze się mój przerażający pech? Czemu nie mogę być taki jak ten parszywy czarownik Valpurgius lub chociaż jak ten jego przydupas heretyk Michaelis? Czemu natura złośliwa uczyniła mnie ODPORNYM na SZTUKĘ???” Zadawał sobie te i podobne pytania i nie umiał znaleźć odpowiedzi dlaczego los potraktował go tak okrutnie. Wiedział tylko jedno. Dopóki nie pozbędzie się swojej ułomności dopóty nie zazna szczęścia i miłości.
     Zrozpaczony Alakhai podparł ręką swoją głowę i zaczął myśleć. Przypomniał sobie o pewnej przypadłości zwanej amnezją, dzięki której można zapomnieć wszelkie zdolności i umiejętności. Okazało się że w wyniku amnezji nie jeden wojownik stracił umiejętność rzucania zaklęć sztuki czy używania mrocznej harmonii więc może również amnezja zadziała na jego przeklętą ODPORNOŚĆ? Pomroczność jasna bo tak inaczej nazywana jest amnezja wydawała się idealnym rozwiązaniem na psychiczne problemy Alakhaia. Dowiedział się również że jednym ze sposobów na jej zdobycie jest silny cios w potylicę. Wydawało się że przebiegłość Alakhaia wreszcie przyniesie pożądane skutki. Niestety szczęście nie trwało długo. Testy jakie przeprowadził na Pretoriańskich łowcach ( z angielskiego Pretorianstalker – przyp. autora ) zakończyły się przykrą niespodzianką i jednoznacznie wykazały że amnezja NIE DZIAŁA na ODPORNOŚĆ. Mimo potężnych ciosów jakimi okładał głowy biednych istot nie był w stanie usunąć z ich umysłów tej irytującej ułomności. Owszem zapominali oni kim są, jak się nazywają, w czyjej armii walczą ale tej jednej umiejętności zapomnieć nie chcieli.
     Po nie udanych eksperymentach z amnezją Alakhai pogodził się z faktem że już do końca życia pozostanie ODPORNY na SZTUKĘ. Nigdy nie będzie mu dane spojrzeć na świat oczami zwykłego mutanta. Aż do śmierci będzie musiał żyć ze swoim piętnem ODPORNEGO. Nigdy nie pojmie wyrafinowanych tajników sztuki, a co za tym idzie nigdy nie zdobędzie serca pięknej Golgothy. Wiedział że takie życie nie ma sensu dlatego postanowił wstąpić w szeregi armii Legionu Ciemności i w objęciach śmierci znaleźć ostateczne ukojenie. Ogarnięty ślepą furią Alakhai nie dbając o swoje życie walczył na pierwszej linii frontu. Podejmował się samobójczych misji ale o dziwo z każdej wychodził bez szwanku. Kule wrogów odbijały się od pancerza Alakhaia nawet go nie raniąc. Ciosy ich mieczy były zbyt słabe aby przebić się przez grubą skórę nefaryty. Z każdym kolejnym zwycięstwem wzrastało znaczenie Alakhaia i jego pozycja w wojsku ale nie sprawiało mu to satysfakcji. Miał swoje piętnaście minut sławy ale nie zwracał na to uwagi. Desperacko szukał śmierci. Gdy już powoli zaczął myśleć że perfidny los i tym razem z niego zadrwi, w chaosie na polu walki dojrzał w oddali potężną postać. Wojownik odziany był w złoty pancerz, który błyszczał w promieniach zachodzącego słońca. Na jego skroni jak neon w ciemnościach pulsował tatuaż przedstawiający symbol Bractwa. Uzbrojony był w potężny miecz, który niczym jądro światłości skupiał w sobie całą pozytywną energię z okolicy. Blask od niego bijący oślepiał jego wrogów. Nefaryta zrozumiał że stanął na przeciw jednego z najpotężniejszych herosów Bractwa – Kardynała Duranda. Nie namyślając się wiele Alakhai ruszył na spotkanie swojego przeciwnika. Ogarnięty żądzą krwi bez problemu zbliżył się na odległość ciosu i gdy już zamierzał się do uderzenia nagle stanął jak zamurowany. Poczuł że coś niewiarygodnego dzieje się z jego umysłem. Coś na co tak długo czekał, czego tak bardzo pragnął, czego tak uparcie szukał. Wreszcie przestał być ODPORNY na SZTUKĘ! Zerwane zostały  kajdany zniewalające jego umysł. Prysła na tysiące kawałów tarcza chroniąca go przed dostępem do Sztuki. Wreszcie był wolny!! Zaskoczenie mieszało się z uczuciem radości. Niczym dziecko, które otrzyma nieoczekiwany prezent Alakahai stał i patrzył z uwielbieniem na swojego zbawiciela. Chciał uścisnąć prawicę swojego wybawcy i podziękować mu za dar jaki ten dla niego uczynił. Jednak Kardynał nie czekał na pokłony. Wiedział że potężny wpływ pod którym znalazł się umysł Alakhaia nie będzie trwał wiecznie. Jego miecz zataczał już świetlisty łuk w kierunku głowy nefaryty. Na krótką chwile przed śmiercią Alakhai ujrzał mistyczne piękno SZTUKI. Oczarowany przerażającym widokiem nadciągającej anihilacji szepnął tylko: „Kardynale niech będą Ci dzieki! VIVE  L’ART!!”

25
Karty / Local Thug
« dnia: Maja 02, 2011, 05:09:42 pm »
Czy jest jakas karta która spowoduje żeby Local Thung mógł zdobywać PZ?

Czy po otrzymaniu rany moge uleczyć Local Thunga Uleczeniem obrażeń?

26
Kombinacje kart / Samodoskonalenie + Zdolność przemiany
« dnia: Kwietnia 23, 2011, 04:41:41 pm »
Czy wojownik może równocześnie skorzystać z działania obu kart?
Wg mnie w rachubę wchodzi tylko wariant Zdolność a potem Samodoskonalenie.

27
Karty / Wywołanie szału
« dnia: Kwietnia 22, 2011, 08:38:34 am »
Czy Wywołaniem szału mogę uleczyć z rany, która powoduje śmierć?
Czy Wywołaniem szału moge uleczyć z autokilla?

28
Kombinacje kart / Replicant Lab + Zagioniony, Pojmany, Błąd nawigacyjny
« dnia: Kwietnia 03, 2011, 09:22:06 am »
Czy można użyć karty Replikant lab gdy wojownik którego kopię chcę wystawić jest Zaginiony, Pojmany itp. ?

29
Zasady ogólne / Zagrywanie kart + konieczność zapłaty
« dnia: Kwietnia 03, 2011, 09:19:16 am »
Czy zagrywając Dar losu musze deklarować że dopłacam 8 PA czy moge poczekac do momentu aż bedę pewien że karta nie zostanie zakłócona?
Podobnie sytuacja ma sie z Falą prawości. 10 PA muszę zapłacić żeby karta zadziałała ale jeśli chce odrzucić więcej wojowników to muszę deklarować ilu czy moge poczekac?

30
Karty / Hellblaster
« dnia: Marca 31, 2011, 08:16:57 pm »
Czy za pomocą pojazdu z Hellblasterem można zabić automatycznie w walce wręcz?

Strony: 1 [2] 3 4 5