Skoro już kombinujemy z zasadami i tak dalej... Jak w temacie - co Wy na to? Kwestia tylko ceny, ale myślę, że można się jakoś dogadać. W zasięgu mamy Base set, Inkwizycję, Warzone, Paradise Lost i Golgothę. Gdyby zrzucić się na karty i uzbierać dla każdego chętnego zestaw 4+2+2+1+1 lub ewentualnie 2x Paradise, złożyć z tego talię i zagrać każdy z każdym?

Zleć sobie. Ta misja nigdy nie zostaje wykonana i nigdy nie może zostać odrzucona. Twoi nefaryci Algerotha na placówce są uważani za poszukiwaczy czaszek. Każda karta kodowa czaszka, którą do nich dołączasz (tylko raz na jedną czaszkę) lub odrzucasz od wojownika przeciwnika daje ci 3 PZ.

Zleć sobie. Jeśli uda ci się zabić bohatera przeciwnika za pomocą karty Snajperzy! lub Lone Gunman zyskujesz dodatkowe 5 PZ.

Przypominam, że Lone Gunman nie przeszedł raczej

Uważany za Huzara. Nigdy nie może używać Pojazdów. Kiedy znajduje się na placówce jest uważany za stwora. Wojownicy uważani za stwory lub używający stworów, atakujący tego wojownika dostają -4 do P.