266
« dnia: Sierpnia 23, 2006, 05:29:56 pm »
To talia Rafaela:
LISTA KART – TALIA:
Luterański wierny x3
Jadowity nietoperz x3
Nietoperz zwiadowca x3
Cyryl Dent x2
Chemogen x1
Kompleks przemysłowy x3
Inspiracja x5
Szczęście x5
Nieudany czar x5
Zakłócenia łączności x5
Skradzione papiery x3
Ukryte siły x3
Wykrycie agentów x2
Zamówienie x1
Dar losu x1
Przykra niespodzianka x1
Fill'em Up (Redystrybucja) x1
Zrównanie z ziemią x1
Druga szansa x1
Przerwanie linii dostawczej x1
Po namyśle x1
Podaj dalej x1
Wymiana x1
Oszustwo x1
Training (Trening) x1
Ostateczne natarcie x1
Reflection (Odbicie) x1
Zaginiony w akcji x1
Ciężkie czasy x1
Wiek katastrof x1
Podwójna powinność x1
Czwarty zakon x1
Embassy (Ambasada) x1
Archiwa bractwa x1
Bank kardynała x1
Boskie natchnienie x1
Fala prawości x1
Powołanie x1
LISTA KART – REZERWA:
Biogigant x1
Dziewiętnasty radny x1
Atylla III x1
Urządzenie naprowadzające x1
Chytra zagrywka x1
Pancerz legendarnego zabójcy x1
Przenośna Mina x1
CAP 7000P x1
Niewinna sztuczka x1
Granat neuralny x1
Granat przeciwpiechotny x1
Osłona tłumu x1
Wybieg x1
Bombardowanie planetarne x1
Ucieczka x1
Grabież x1
Przeniesienie x1
Sabotaż x1
Inicjatywa x1
Sceptycyzm x1
Tchórzostwo x1
Pojmany x1
Skrytobójca x1
Zmienny los x1
Płomień oczyszczenia x1
Apropos wad i zalet talii, bo każda takowe posiada, a na szczęście nie ma talii doskonałej, gotowej na wszystkie ewentualności w odpowiednim momencie i nawet w bardzo dobrej talii dużo zależy od ułożenia kart, informuje, że to, co dla mnie jest wadą, dla innych może być zaletą i odwrotnie, więc przypominam, że opisuję tu swój pogląd na te sprawy.
Talia przede wszystkim nastawiona jest na uniwersalność, a więc częściowo na walkę i atak „w puste” z zabezpieczeniem ewentualności wymiany, co przynosi całkiem dobre rezultaty
i niezłą skuteczność przy dość sporej ilości przeszkadzaczy (wiek katastrof, powołanie, podwójna powinność, zaginiony w akcji, trening itd.) oraz zapychaczy (nietoperze – lepszych nie znajdziecie).
Wadą tej talii może się wydawać stosunkowo nieduża „moc bitewna” (mała ilość konkretnych wojów i brak ekwipunku), ale w połączeniu z rezerwą, do której mamy dostęp daje ciekawe możliwości i nieraz przesądza o losach gry, a poza tym lepiej mieć np. dwie konkretne karty zabezpieczające przed ekwipunkiem, niż 5 do 10 jego kart w talii, które tylko ją zapychają. Oczywiście trzeba te karty dostać w odpowiednim momencie i to jest wadą takiej strategii, ale na coś trzeba postawić, a jest spora szansa, że nawet przy niezbyt korzystnym układzie, zanim przeciwnik oczyści przedpole i przedrze się przez nasze niespodzianki, co da nam dość czasu, w ten, czy inny sposób będzie już miał pozamiatane. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale wiadomo, że w większości przypadków na wiele ewentualności i przewidywanych sytuacji można się zabezpieczyć, więc bądź twórczy i atakuj tam, gdzie wróg się nie spodziewa, a nie będzie mógł się zabezpieczyć.
Rafael
Pozwoliłem sobie trochę uporządkować spis i dodać angielskie nazwy, że ułatwić innym czytanie - Moderator Diablerist