Sprawa wygląda następująco:

z przyczyn zawodowych, okazało się, że będę miał zajęte wszystkie soboty do końca czerwca.

Wojtek dał mi znać, że jest możliwe zorganizowanie turnieju 21.05 u niego - z uwagą, że niestety tylko do godziny ~1:00 w nocy. Jeśli macie ochotę to możecie coś wykombinować, lecz wstępne deklaracje nie wskazują by cokolwiek z tego wyszło.

Ja niestety, pomimo tego, że byłem inicjatorem, odpadam, a szkoda.

Panowie, może jakieś granie?

Ktoś by się pisał np. na 21 maja?
I co ważniejsze, czy by się zgodził ugościć nas Wojtek?

Ja niestety też nie przybędę - dziś dowiedziałem się, że muszę jutro pracować.
Przepraszam Was za to, żałuję, bo już miałem talię gotową.

Turniej świetny, jak to każdy Mulkom.

Nie powojowałem zbytnio, nieprzemyślałem dobrze talii, to i wielu sukcesów nie było. Nadmienić jednak muszę, że wygrałem z Mulqiem, a zatem czuję się jakbym prawie zajął miejsce 1,5.

Gratulacje dla wszystkich i do zobaczenia na kolejnych spotkaniach.

Ale pomijając już te paradoksy - czy gostek, który nabywa odporności na sztukę, może ją nadal rzucać?\

http://karcianki.pl/index.php?opcja=sklepkarta&idkarty=4856

Ale pozostaję dalej "w ukryciu"?