Nazwa użytkownika
Hasło
a własciwie ja najmniej - znajomi z Mikołowa, którzy składaja talie, sporo kart potrzebują.
No druga edycje zasad... tam gdzie nie ma atakowania Gracza czy jak to się za moich czasów nazywało "walenia w klatę". Te, w których nie trzeba być wielkim taktykiem czy zbieraczem reliktów, żeby wystawiać strefy walki i relikty.