Października 06, 2024, 08:59:28 am

Autor Wątek: Zasady budowania talii turniejowych - Paul Beakley  (Przeczytany 15657 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kapitan Shinobi

  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 474
  • Banzai!!!
    • Zobacz profil
Odp: Zasady budowania talii turniejowych - Paul Beakley
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 21, 2019, 11:10:25 pm »

Jeśli taka talia potrafi wygrywać z "Szybkimi i wściekłymi", to na pewno nie jest tak "trywialnie" prosta ;)
Jak już opanuję "mniej więcej" 60-70, to może i spróbuję takiej "berty".
PS
3 krótkie pytanka do Skoqa:
1) czy próbowałeś kiedyś "berty" na inną korpo niż Bauhaus (względnie Bractwo lub LC)?
2) czy próbowałeś takiej 60-70 na Bauhausie?
Jeśli tak to z jakim skutkiem?
3) co to jest "flow" w grze?
Zapisane
Niedobrze, kiedy z jednej rzeczy powstają dwie.
Nie trzeba szukać niczego poza drogą samuraja.
Ona jest jedna i zawsze taka sama.
Jeśli człowiek to pojmie, pozna wszystkie inne drogi...
I będzie coraz lepiej rozumieć tę, która jest jego własną.

Skoq

  • phpBB Moderatorzy
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2821
  • Przeszywające Spojrzenie Szeryfa:)
    • Zobacz profil
Odp: Zasady budowania talii turniejowych - Paul Beakley
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 22, 2019, 11:37:30 am »

A więc:
1) wszystkie moje talie turniejowe były 100+ Nie grałem chyba tylko Najemnikami i "czystymi " Heretykami - wszystkie Korpo, LC, Bractwo, Plemiona już były - i to w różnych konfiguracjach - działało różnie - ale kilka wygranych mam i miejsc na podium też - więc źle nie jest ;)
2) Patrz wyżej - wszystkie 100+ - ale widać było czasem u graczy szybkie 60-70  - Dragoni+Grizzli+Eva najczęściej, czasem jakieś dodatki do tego.
3) Flow - mam na myśli nie zapychanie się ręki podczas gry - karty które szybko wchodzą na rękę i z niej schodzą, pomoce typu Archiwa, Secret, Na Czarną Godzinę. Bywało , że w krytycznych sytuacjach zagrywałem przed dobraniem kart przeszkadzajki sam na siebie - byleby dobrać coś co pozwoli uzyskać przewagę lub w ogóle przetrwać kolejną turę :D  Po jednej z przegranych przez zator gier padł klasyk zmęczonego gracza :"zapchała mi się ręka i d...a..." :P
« Ostatnia zmiana: Stycznia 22, 2019, 11:39:42 am wysłana przez Skoq »
Zapisane
Berta Builder v 8.7 :D

Kapitan Shinobi

  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 474
  • Banzai!!!
    • Zobacz profil
Odp: Zasady budowania talii turniejowych - Paul Beakley
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 22, 2019, 08:56:44 pm »

OK
A ta awersja do Heretyków/Najemników z czego wynika - nie nadają się na takie talie?

EDIT
parę postów wyżej napisałem coś takiego
Equipment sucks
no jak nie jak tak. W zasadzie kartę ekwipunku łatwiej wyłożyć niż odrzucić, chronić trudno, a ta ochrona często wyłącza jakieś inne ekwipunki z użycia (np Sojusz Bauhaus, który wyklucza używanie Miny itp).

Drugie zdanie - walnąłem czeski błąd, miało być:
"W zasadzie kartę ekwipunku łatwiej odrzucić niż wyłożyć".
Wyłożenie sprzętu zabiera (zwykle) jedną akcję (są nieliczne wyjątki), a uszkodzenia/złe zaopatrzenia wchodzą za free;) zawsze. Chyba Sabotaż i gniew Aliego też idą bez akcji, ale tu głowy nie dam (pamieć zawodzi, wiecie, to już taki wiek;)).

PS
Skoq milczy, ale jego "berty" nie przestają mnie fascynować.

I tu mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie, Skoqu.

Tak przeciętnie, w grze turniejowej, dochodzisz chociaż do połowy talii? A może nie ma z tym takiego problemu, i przy dobrym układzie kart dajesz radę nawet do końca talii dojść?.


   
« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2019, 10:41:28 pm wysłana przez Kapitan Shinobi »
Zapisane
Niedobrze, kiedy z jednej rzeczy powstają dwie.
Nie trzeba szukać niczego poza drogą samuraja.
Ona jest jedna i zawsze taka sama.
Jeśli człowiek to pojmie, pozna wszystkie inne drogi...
I będzie coraz lepiej rozumieć tę, która jest jego własną.

Kapitan Shinobi

  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 474
  • Banzai!!!
    • Zobacz profil
Odp: Zasady budowania talii turniejowych - Paul Beakley
« Odpowiedź #18 dnia: Lutego 03, 2019, 10:43:03 pm »

Bump
Edit + pytanko do Skoqa w poście wyżej.
W razie czego skasować ;)
Zapisane
Niedobrze, kiedy z jednej rzeczy powstają dwie.
Nie trzeba szukać niczego poza drogą samuraja.
Ona jest jedna i zawsze taka sama.
Jeśli człowiek to pojmie, pozna wszystkie inne drogi...
I będzie coraz lepiej rozumieć tę, która jest jego własną.

Skoq

  • phpBB Moderatorzy
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2821
  • Przeszywające Spojrzenie Szeryfa:)
    • Zobacz profil
Odp: Zasady budowania talii turniejowych - Paul Beakley
« Odpowiedź #19 dnia: Lutego 04, 2019, 11:24:17 am »

Heretycy/Najemnicy - nie, to nie to - po prostu jakoś nie miałem weny na tworzenie z tego talii... A grać się da jak najbardziej - obiecuję sobie tym na turnieju jeszcze zagrać ;)


W grach turniejowych nawet bywało, że mi się talia kończyła nawet po Play It Again :) Wbrew pozorom to nie jest takie trudne - często np. na turniejach bywały talie mocno blokujące grę, aż do momentu kiedy przeciwnikowi skończą się karty i opcje wszelkie - gra wtedy potrafi się ciągnąć i posiadanie 120 kart w talii niewiele zmienia poza czasem gry... Owszem - z drugiej strony potrafiłem przetrwać zmasowany atak chudych talii i (jak Nekro wspomniał kilka postów wcześniej) patrzyłem jak przeciwnik załamuje ręce, że jego super 60-70 kartowa taktyka nie zadziałała :) Cały urok grania bertami - w zasadzie nie wiesz jak się potoczą losy każdej gry.... ale za to jakie emocje :D
Zapisane
Berta Builder v 8.7 :D

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
Odp: Zasady budowania talii turniejowych - Paul Beakley
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 04, 2019, 10:07:37 pm »

Taaa? Gry ze Skowiem bywają "epickie". :) Ostatnio w Kielcach tłukliśmy i skończyć nie mogliśmy. Ostatecznie udało mi się zarobić około 20-kilku pkt brakujących, podczas gry przez (strzelam) około 40 minut Skoq się bornił i musiał zdobyć chyba coś około 3 PZ. :D Mogłem coś przekręcić, samej gry nie pamiętam aż tak dobrze, ale za to wrażenie pozostało. Dla takich gier gram w DT. ;)
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.