Drukuj

[Kati]

Zacznijmy podsumowania
Turniej nie należał do największych, 9 graczy w tym debiutujący chyba na turnieju Tien, który zaskoczył bogactwem talii chyba wszystkich, poza tym Skoqu, Nico, Trabler, PLissken, Nekro, Cthulhu, Puki i niżej podpisany oczywiście.
Turniej zaczął się koło 12 z doSkoqu  później dołączali pozostali gracze, a zakończył się koło godziny 2 jeśli dobrze pamiętam i zaczął się draft. Turniej wygrał Necro 2 miejsce Puki 3 Cthulhu. Gloria Victis
W drafcie Grupa A to Ja Trabler i Cthulhu (grupa B pozostali ). Podsumowując, do ostatniej karty w tali czekaliśmy na te dobre    trafiały się pojedyńcze sztuki jak np, T32 u Cthulhu czy Golem u Trablera który swoją drogą wygrał drafta, chyba 32 punktami, bo nikt już draw pile'a nie miał, a na stole byl taki blok, że nic się zrobic nie dało
w 2 grupie to widziałem latających majorisów Biogigantów, Dominików, fukimury i inne dobre, czyli tamta grupa o wiele lepsze dobranie miała. Jedna akcję pamiętam, kiedy to puki nagle mówi, "chłopaki pamiętacie, jak mówiliście, że jak ktoś ma tą kartę to wygrał grę? to ja juz ją wygrałem" chwilę później Skoqu szczyścił pukiemu łapkę z biogiganta W całym drafcie triumfował  Skoqu i jego nagroda, Nadlegendarno planetrany Saladin z brudershaftem k.m.w.t.w.
na końcu odbyła się gra multi, ja skoqu necro chtulhu i puki
tyle ode mnie niech reszta się wyśili :p

[Skoq]

Dodam tylko, że w turnieju znalazłem się przez swoją głupotę poza podium - mogłem wyprzedzić Cthulhu ale śpieszyło mi się z ostatnią grą  - i przegrałem na małe punkty...  (4ty byłem...) Draft i tego multiplayera wygrałem. Nagród była KUPA, grało się świetnie jak zwykle. Szczegóły podam wkrótce (excell). Z fajniejszych tekstów - pojazd dla Trolli - Trolejbus, "Skoq o tyczce"  "granie pentagramem" (multiplayer - nikt nie pamiętał co kto komu zakłócił - z 12 zakłóceń latało na jedną o niczym nie decydująca kartę... )  - niech inni coś dorzucą bo był ubaw na maxa 

[Nekro]

Uff od 6 do 16 w pociągu z 1,5 godzinną przerwą w Katowicach.
Zabawa była przednia ale zacznijmy od początku. Nico załatwił ciekawą miejscówkę  - graliśmy pierwszą część turnieju między bitewniakami więc wystarczyło odwrócić głowę aby poczuć klimacik (może nie warzona ale ogólnie klimacik ) Świetną talię okazał się mieć nasz nowy kolega Tien (który obiecał dołączyć na forum), zabrakło mu jednak odrobiny jak na mój gust DT "agresji". Niesamowita gra z Cthulhu (dosłownie przybrałem kolor zdrowego buraczka). A no i nowość jako iż Nico popisał się i wykonał nowe karty wyników (a mógł pobrać z portalu ) dodał całkiem ciekawy punkt - czas rozpoczęcia i zakończenia danej rozgrywki. Talia która mnie pokonała należała do Pukiego a była z dziedziny tych odczłowieczonych czyli przerażające znaki itp, itd. Co do Partyjki ze Skoq-iem to zobaczyć jak przeklina - BEZCENNE Tym turniejem musiałem sobie odbić porażkę kadawrów tak więc uczyniłem to moimi heretykami. Zacząłem nimi i skończyłem ten rok.
Co do drafta to trafiłem Gryzaka ale miałem jednego tylko dragona tak więc nie pośmigałem. Drafta skończyłem bodajże na 2 miejscu a mogło być tak fajnie gdyby nie lekarz wojskowy Skoq-a
Super rozgrywką była gra gdy graliśmy w 5 i wystawialiśmy "zawodników". Ogólnie wystąpiło przegrzanie mózgów i już nic nie kumałem gdy każdy zagrywał coś w dowolnym i coś sobie tam pykał . Naprawdę zabawa była przednia i w tym leży piękno tej gry.
Aha, ci którzy nie przyjechali niech żałują bo nagród był cały karton i każdy wyszedł z taką samą ilością nagród niezależnie od miejsca które zdobył

[Kati]

Klimacik to robił Puki podczas multi 
i w multi śmiechu co niemiara, co chwila salwy śmiechu, i ten puki który zaczynał swoja turę kiedy ja zdarzyłem dopiero dobrać karty w swojej turze 

[Tien77]

Witam wszystkich.

O turnieju dowiedziałem się przez przypadek, na stronie Falkonu (kilka dni przed konwentem).

Na tym turnieju mogłem sobie w końcu po kilkunastu latach przerwy pograć w karciankę, którą dawno temu zbierałem (i od trzech miesięcy znowu zacząłem sobie ją uzupełniać  ). Od czasów kiedy ostatnio grałem sporo zmieniło się w sposobie i stylu prowadzonych rozgrywek i jest teraz dużo kart, którymi nigdy wcześniej nie grałem (ostatni raz jak grałem przed tą długą przerwą, czyli w latach 90-tych, była dostępna tylko Podstawka, Inkwizycja i Golgota, więc zmiany są bardzo duże).
Ale i tak chyba jak na pierwszy raz po latach to nie tak źle mi poszło 

Na pewno nie żałuję, że skusiłem się na przyjście na ten turniej bo nie ukrywam, że przyjemnie się grało i można było się zmierzyć z bardzo różnorodnymi i ciekawymi taliami innych graczy.

Miałbym jeszcze prośbę do organizatorów turnieju o zmienienie na formularzach turniejowych wszędzie tam gdzie się wpisywałem, z nicka :"Tien" na "Tien77" bo na tym forum, jest już użytkownik o nicku "Tien" (chyba nieaktywny z tego co widzę od 2006 roku) i nie mogłem się tak zarejestrować.

[cthulhu]

Tradycyjnie udany konwent w Lublinie będę go miło wspominał - pierwszy raz na podium grało się bardzo sympatycznie, zwłaszcza z Nekro, prawdziwy thriller, co chwila heretycy mnie przyprawiali o palpitację serca... bogatą kolekcją zaskoczył debiutujący na turnieju Tien77
Miejsce poza podium Skoqu odbił sobie w drafcie: o ile mnie pamięć nie myli trafił Fukimure z Dominikiem und die Brudershaft 
W drafcie niestety moja grupa się przyblokowała, skończyły się decki i nikt nie mógł dogonić Trablera z golemem na stole co ciekawe całą grę przetrwał nietoperz Katiego
Niech żałują Ci co nie byli

Pozostaje czekać na zdjęcia

[Snake PL_issken]

Z mojego drugiego turnieju Dooma najbardziej zapadły mi w pamięć:
- błyskawiczna masakra, jaką zafundował mi Nekro przyspieszonym działkiem Nomury
(wygrał partię w 3-4 minuty),
- skrępowanie ruchów i duszności, o które przyprawił mnie Puki znakami i marszem,
- koleżanka Nico, która przyszła do nas z aparatem i w towarzystwie dwóch panów.
Pierwszoklaśna zabawa, dużo emocji. Żałuję, że odpuściłem drafta, ale musiałem zmyć się przed 23.
Jeśli w styczniu nie wyjadę w góry, będę w Krakowie.
Ukłony dla wszystkich.

[Troublestarter]

Turniej był całkiem ok, nagród duuuuzo jak to na turniejach w LBN, miejscówki w których gralismy też całkiem ok.
Z mojej strony dodam ze nigdy wiecej nie bede składał na kacmasakrze talii która ma wiecej niż 200 kart, mimo i.ż przegrałem wszystkie partie, to kilka z nich było do wygrania. Zrehabilitowałem się w drafcie zajmując drugie miejsce.
Przyznaje racje Snake'owi ta niunia z aparatem była mmm... boska Poza tym szkoda ze nie zostałem na nocne po draftowe rozgrywki ale to skutek dnia poprzedniego, vodka to złoooooo :/

[Kati]

Taaak, koleżanka była zjawiskowej urody

Oto zdjęcia z Falkonu link do pobrania z rapida
http://rapidshare.com/files/309179948/Falkon_09.rar
                   

                    TUTAJ ZAMIESZCZAM 2 LINK JAKBY TEN GÓRNY PRZESTAŁ DZIAŁAĆ
                     http://rapidshare.com/files/309182864/Falkon_09.rar

[Nekro]

A mógłbyś to wrzucić przez coś innego niż rapid?

[Kati]

Prosisz, masz   link do chomika    w dziale galeria, i confuzja 09 i Falkon 09

                 http://chomikuj.pl/Ageron

[Skoq]

A oto wyniki Falkonu:
1   Nekro
2   Puki
3   Cthulhu
4   Skoq
5   Kati
6   Nicodemus
7   Snake PL_issken
8   Tien77
9   TroubleStarter

Sorry, że tak późno, ale nie dałem rady wcześniej (praca, praca, praca...)

[Nekro]

http://chomikuj.pl/nekromagus - wyniki z Falkonu, przygotował Skoq

[Skoq]

A może Nicodemus też gdzieś wrzuci zdjęcia? W końcu parę nam zrobił swoim hiper-mega-aparatem...

[Snake PL_issken]

Właśnie, Nico, pokaż, co ustrzeliłeś tą armatą