talia z 3 miejsca ( 82 karty )
5x zakłócenia łączności
5x szczęście
5x ukryte siły
5x inspiracja
4x skradzione papiery
3x Ujawnienie przeznaczenia
druga szansa
zamówienie
dar losu
boskie natchnienie
przykra niespodzianka
czwarty zakon
podaj dalej
wykrycie agentów
przerwanie linii dostawczych
Wybieg
play it again
grabież
oszustwo
joker
gniew Algerotha
ostateczne natarcie
zaginiony w akcji
hasty gateway
fala prawości
całkowite zaćmienie
2x na czarną godzinę
5x Bobby trap
5x Śmiertelna rana
bank kardynała
archiwa bractwa
Przenośna mina
Działko automatyczne "myśliwy"
4x Repudiate
nietykalność
potężny wpływ
telepatia
2x samodoskonalenie
equilibrium
Pancerz legendarnego zabójcy
Durand
3x mortyfikator
wyspiarz crenshaw
crenshaw odkupiciel
brat klaudiusz
arcyinkwizytor nikodemus
Sidebar:
chytra zagrywka
samobójcza misja
zabójstwo
dowód odwagi
bombardowanie strategiczne
ZZZ
błędne rozkazy
przegrupowanie
cięzkie czasy
cybermech TA6500
granat neuralny
niewinna sztuczka
urządzenie rpzechwytujące
Działko automatyczne "myśliwy"
Toshiro
Niszczyciel
znawca sztuki
mercenary
Local thug
Grizzly
kompleks przemysłowy
anihilacja
latanie
sposobność nataniela
equilibrium
Jak na moją pierwszą talię na (że)bractwie w ogóle, całkiem dobrze poszło. Wyciągnąłem z gier kilka lekcji:
na leszczy nie wystawia się wojowników wysokowartościowych ( pojedynek z Jerrym)
nie bierze się ciężkich czasów w 2 turze ( z Quligiem przegrana, kiedy zabrakło i akcji i kart )
Anihilacja potrafi zmeinić wynik przegranej gry (wymęczona wygrana z Date, po anihilacji połowy jego talii znajdującej sie na stole

)
że bractwa nie atakujemy!

(nekro)